Dzwoniłam przed chwilą do opiekunki. Wczoraj, któryś złapany młody ją pogryzł, widziałam, rękę miała spuchniętą, ale dzisiaj podobno bania... i boli

.
No i powiedziała, że nie będzie ich łapała

...
a rano widziała już tylko jednego...
Martwię się o te trzy kotki dorosłe. Sterylizowane w grudniu... Czy się nie zarażą? Czy dadzą radę? Co to za świństwo paskudne?...
Mam nadzieję, że mimo urazu ona im nasypie tego beta-glukanu... Chociaż tyle by miały...