Łaciatek używa Benka, nie wiem jak zareaguje na drewniany, ale może dobrze - zobaczysz
Wiem, co masz na myśli pisząc o nadgorliwości - ja jak miałam wziąć moją kotkę, to przez cały tydzień kupowałam dla niej karmę taką, siaką... całe mnóstwo. Tak samo, jak pojawił się kociak - ledwo ssał mleko, a ja już kupowałam karmę dla kociąt...

Teraz mi troszkę przeszło. Już wiem, co lubią, co jedzą, a co im nie pasuje. Dzięki mojej nadgorliwości ciekawa.swiata miała więcej karmy dla swoich futer - one nie wybrzydzają

Jak zmieniałam żwirek na drewno moim kotom, to postawiłam dwie kuwety na parę dni - w jednej drewnaniy, a w drugiej dotychczasowy i jak się koty przyzwyczaiły do drewnianego, to benka usunęłam

Drewniany żwirek jest cudowny - wrzucasz do wc i masz problem z głowy, a w domu w ogóle nie czuć kota !!
Trzymam kciuki za Pana - niech pracuje dzielnie, bo ja też już się nie mogę doczekać

...to tylko moje zdanie...