Rolly & Miszka :)Newsy już NIE łazienkowe :o/ łotry dwa

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 27, 2004 17:25

Myszka.xww pisze:własnie się zorientowałam... nie mam dla malucha transporterka :strach:

Kup w leclercu albo championie plastikowy koszyk piknikowy, za 22zł.
Super sprawa.
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Wto lip 27, 2004 17:26

Kasia D. pisze:
Myszka.xww pisze:własnie się zorientowałam... nie mam dla malucha transporterka :strach:

Kup w leclercu albo championie plastikowy koszyk piknikowy, za 22zł.
Super sprawa.
ja tu mam na Kleparzu wilkiny aż nadto, ale wolałabym coś na dłużej :roll: Miszka w końcu urośnie... kiedyś... :lol:


Pojeździmy z TZem po sklepach, to się jaki transporter kupi 8)

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Wto lip 27, 2004 17:32

Myszko, ja na stale mam biust i nogi w sznytach bo moja Telma panikara jest totalna :twisted: . Wczoraj mi biust podrapala, na co dzien drapie nogi - nie specjalnie, tylko jak wpadnie w panike, to probuje sie odbic tylnymi lapami a pazury ma calkiem grube :twisted: Dzisiaj uciekala w lecznicy przy probie wazenia :twisted:

Z qpka to niestety trzeba powalczyc czasem :?

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Wto lip 27, 2004 17:36

Powalczymy 8) Biust mi na razie ocalał - gruby biustnik, grba bluzka i malusie pazurki :twisted:


Mogę dać Mniszkowi :twisted: gotowane jajko? Nie będzie miał wiekszej sraczki? Czy raczej wołu?

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Wto lip 27, 2004 18:08

Jesli juz to wolowinka - bo surowa moze pomoc opanowac biegunke. Sraczka moze byc z kilku powodow: robaki, nowe papu, etc. Jednak lepiej na zimne dmuchac i nowe rzeczy wprowadzac dopiero, jak sie qpa ulozy jak trzeba 8) I tez powolutku wtedy, jedna nowa rzecz w ciagu 3 dni do jedzenia raz dziennie :roll:

Jajko zostaw sobie na etap rozpieszczania :wink:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Wto lip 27, 2004 18:26

Hmmm... no to ja własnie gotuję :roll:


A tak BTW - pan dochtór zezwolił na zapoznawanie z piesą. No to bylismy się zapoznawać. Piesa cała happy, że jej pod drzwiami nie zostawiam, na pieszczoty wzięło, a Miszka "phhhyyyyy... phhhhyyyyyy" . I obchodzi z daleka ciesząca michę sukę i mówi "phhhhyyyyyy.... phhhhyyyyy".
Suka z tej radości, że w łazienke wpuścili wywaliła sie na oczach dziecięcia do góry kołami... dziecie zrobiło " 8O ... cyyyyceeee 8O "... i aż się dziecię oblizywac gwałtownie zaczęło 8) Tylko jak tu podejść, jak to pies? No jak :crying: no i dreptało pełne przejęcia dziecie tam i spowrotem oblizując się nerwowo i nie majć odwagi podejsc.

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Wto lip 27, 2004 18:39

:mrgreen:
Cudnie musiało wyglądac! :lol:

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39506
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Wto lip 27, 2004 19:02

Cuudnie :1luvu: chyba bede teraz jakoś częściej tej emotki używac 8)

Tylko biedny Rollek się jeszcze z nowym koleżankiem ;) nie zapoznał? Biedny, pewnie sie czuje strasznie pokrzywdzony :( :lol:
Obrazek

Pandorka

 
Posty: 886
Od: Nie kwi 11, 2004 15:11
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 27, 2004 19:08

A żebys wiedziała :roll: Żeby maluszka nie stresowac zbytnio, wchodziłyśmy co jakiś czas na ok 5 minut do łazienki. Po kolejnym wyjściu z zakazanego Rollkowi terenu złoił Hance tyłek. A jak jesteśmy w środku, to zaczyna jeszcze głośniej wyć :roll:



A Roluś mnie dzisiaj rozłożył na łopatki :lol: Kupiłam Miszce 2 myszki do zabawy, a żeby Roluś się nie nudził, to dostał piłeczkę z gabki. Rzuciłam mu, i weszłam do kuchni. Po chwili wychodzę, patrze na Rolka, a ten lezy pod drzwiami łazienki opierając nos o piłkę oparta o kratkę w drzwiach :lol:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Wto lip 27, 2004 19:14

:lol: chcial sie z Miszką podzielić piłeczką :lol:


PS: jakiej w końcu płci jest Misza? :oops:
Obrazek

Pandorka

 
Posty: 886
Od: Nie kwi 11, 2004 15:11
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 27, 2004 19:16

Wet orzekł, że to z tyłu to na pewno będą jajka :twisted: Jesoo, kolejny atak smrodu :crying: Chyba utniemy tym razem wcześniej :twisted:


Byłyśmy kolejny raz - zaniesć Miszce papu. Miszka już Hankę lubi :mrgreen: Hanka lubi Miskę Miszki :mrgreen: Doopka Miszki lubi kuwetkę :mrgreen:


Ale jestem szprytna - od wczoraj nauczyłam kota korzystać z kuwety :mrgreen:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Wto lip 27, 2004 19:54

Czy to normalne, że po odrobaczaniu maluch ma znacznie mniejszy apetyt? Czy mam zacząc panikować?

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Wto lip 27, 2004 20:07

normalne, daj mu czas do jutra
duuzy apetyt mogl byc spowodowany wlasnie robalami, w koncu ktos musial je zywic :lol:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Wto lip 27, 2004 20:18

Myszka.xww pisze:Czy to normalne, że po odrobaczaniu maluch ma znacznie mniejszy apetyt? Czy mam zacząc panikować?


Myszko, może tak być, ale ja po ostatnich doświadczeniach mojej koleżanki jestem nieco przewrażliwiona na tym punkcie - może daj mu odrobinę parafiny na wypadek, gdyby tych robali było tak dużo, że go przytkały. Już odpukuję zaraz !

W jakim on jest wieku, bo nie doczytałam ?
Obrazek

Bonkreta

 
Posty: 6528
Od: Wto mar 16, 2004 22:22
Lokalizacja: Siemonia (ok. Katowic)

Post » Wto lip 27, 2004 20:21

ok.8 tygodni :strach: Jak nie zrobi kupki do jutra, to mogę zacząć panikować?

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 35 gości