Moje kochane futra

[sunshine]

No ja wolę sobie nie wyobrażać. Cieszę się każdą chwilą. I nawet śmieję sie z chwil, gdy koty podniosły mi ciśnienie

[Erin]

Ja też generalnie się z tego śmieję, chociaż te moje czorty potrafiłyby i świętego z równowagi wyprowadzić.

[EdytaB_a]

od poniedziałku mamy kontrolę NIK
Się zacznie
Oni to dopiero ciśnienie podnoszą

[sunshine]

Oż w mordę

[EdytaB_a]

kontrola jest corocznie , zawsze jest jazda ale w tym roku, z tego co się domyślamy, przyjdzie taka obrzydliwa baba.

[smarti]

współczuję

[Erin]

Edytko, przytulam!

[EdytaB_a]

kontrola jest corocznie , zawsze jest jazda ale w tym roku, z tego co się domyślamy, przyjdzie taka obrzydliwa baba.

się potwierdziło
babsko jest strasznie wredne - już nie jedną osobę do płaczu doprowadziło

[Erin]

Trzeba poczarować trochę

[EdytaB_a]

no tyle czarownic na forum
co ma byc to będzie............


Naszło mnie na winko.........
ale sama jestem..........
głupio tak.........

[EdytaB_a]

cholera co w takim razie z moim łakomstwem....
na to by wynaleźli magiczne proszki

Wiesz, ja w sumie też łakomczuch jestem.
Ale trzeba ćwiczyć silną wolę

ja ćwiczylam i wiem, ze potrafię
przez1,5 roku nie tknęłam nawet małego paluszka, cukiereczka....złamały mnie hormony w czasie ciąży,
2x po ok 1 roku nie jadłam pieczywa
Najgorzej przemóc się 1-wszy tydzień

[JOOAŚKA]

[sunshine]

Edytko to ja Ci napiszę, że u nas czeka wino, które ma dobre 15 lat

[EdytaB_a]

Chyba szkoda go ruszyć co:)

Zrobiłam sobie herbatkę , wino poczeka na powrót TŻ-a z wyjazdu służbowego.

Lala jest corac bardziej miziasta, juz nie rzyca się z zębami (jak na początku) nie wyrywa sie , chyba wszystkie weterynaryjno/ paluchowe traumy idą w zapomnienie.
A i Franek znów zaczął włączać mruczenie

[sunshine]

O, jak fajnie i miło u Was.
Wino napoczęte, ale szkoda go wypijać tak po prostu i czeka na właściwą okazję.