Ratunku, zaginął kociak w Pruszkowie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 19, 2011 15:41 Ratunku, zaginął kociak w Pruszkowie

Zaginął kotek! Nazywa się Kropek i uciekł z mieszkania przy ul.Emancypantek w niedzielę (16.01.2011r.). Na pewno jest przestraszony i bardzo tęskni. Kropek ma około 7 miesięcy i jest koloru burego. Cechy charakterystyczne – białe skarpetki, biały brzuszek i różowe poduszki łapek. Jest kastrowany. Proszę, zwróć uwagę czy w Twojej klatce, piwnicy, pod Twoim samochodem, w Twoim garażu nie schował się Kropek, a może widzieliście go gdzieś? Pomocy... Mój nr telefonu to 502568154

a_konradowna

 
Posty: 9
Od: Śro sty 19, 2011 15:31
Lokalizacja: Pruszków

Post » Śro sty 19, 2011 15:50 Re: Ratunku, zaginął kociak w Pruszkowie

Poczytaj: viewtopic.php?f=1&t=104532 w tym wątku jest wiele rad jak szukać kota
Obrazek

andorka

 
Posty: 13764
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Śro sty 19, 2011 16:41 Re: Ratunku, zaginął kociak w Pruszkowie

Dzięki, na pewno skorzystam. Rany, jak się martwię...

a_konradowna

 
Posty: 9
Od: Śro sty 19, 2011 15:31
Lokalizacja: Pruszków

Post » Śro sty 19, 2011 18:33 Re: Ratunku, zaginął kociak w Pruszkowie

To, co " na gorąco" przychodzi mi do głowy :
- obejść teren w dzień i w nocy,
- popytać ludzi ( szczególnie okoliczne karmicielki )
- zwrócić uwagę ludzi na piwnice ( ktoś mógł niechcący go tam uwięzić )
- porozwieszać ogłoszenia ( najlepiej ze zdjęciem ) w okolicy;
- popytać w lecznicach weterynaryjnych i ewentualnie w schronisku.
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Śro sty 19, 2011 19:23 Re: Ratunku, zaginął kociak w Pruszkowie

Przeszukaliśmy piwnice, rozwieszamy ogłoszenia ze zdjęciem na okolicznych blokach, sklepach itp. Ludzi też pytamy, ale tego pewnie nigdy dość. Mój narzeczony chodził wczoraj w nocy po okolicy i szukał. Ja przeglądam cały czas wszystkie chyba możliwe strony i umieszczam ogłoszenia. Do schronisk nikt go nie zaniósł, lecznic jeszcze nie obeszliśmy wszystkich... Już nie wiem, co robić... Uciekł, kiedy byłam w szpitalu na operacji ręki, opiekowała się nim koleżanka.

a_konradowna

 
Posty: 9
Od: Śro sty 19, 2011 15:31
Lokalizacja: Pruszków

Post » Śro sty 19, 2011 19:48 Re: Ratunku, zaginął kociak w Pruszkowie

Wieczorem przejdź się jak nie będzie padało i wołaj. Jak się przywiązał
to przybiegnie jak usłyszy - szczególnie jak mu głód dupkę przyciśnie :)
ObrazekObrazek

Ewciia

 
Posty: 585
Od: Pon mar 08, 2010 22:55
Lokalizacja: Tychy

Post » Śro sty 19, 2011 20:02 Re: Ratunku, zaginął kociak w Pruszkowie

Dobrze, dzięki serdeczne. Na razie dzwonią ludzie w odpowiedzi na ogłoszenia, że od wczoraj gdzieś widzieli coś burego z białymi skarpetkami. Jest szansa, że to on i jest cały. Oby tylko udało się go zlokalizować!

a_konradowna

 
Posty: 9
Od: Śro sty 19, 2011 15:31
Lokalizacja: Pruszków

Post » Śro sty 19, 2011 23:24 Re: Ratunku, zaginął kociak w Pruszkowie

Wciąż nie ma Kropka...

a_konradowna

 
Posty: 9
Od: Śro sty 19, 2011 15:31
Lokalizacja: Pruszków

Post » Śro sty 19, 2011 23:32 Re: Ratunku, zaginął kociak w Pruszkowie

Poczytaj ten wątek o poszukiwaniu Kota.

Ja go czytałam kiedyś i jest tam taka fajna rada: żeby wyznaczyć sobie ewentualny termin końca poszukiwań nie na za tydzień ale np. za 4, 5 miesięcy. I szukać codziennie.

I nie poddawać się, nie tracić nadziei.
To najważniejsze.

Carmen201

 
Posty: 4180
Od: Pt maja 07, 2010 7:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 19, 2011 23:34 Re: Ratunku, zaginął kociak w Pruszkowie

Ewciia pisze:Wieczorem przejdź się jak nie będzie padało i wołaj. Jak się przywiązał
to przybiegnie jak usłyszy - szczególnie jak mu głód dupkę przyciśnie :)


Nieprawda. - Domowy kot, obce terytorium... więc pewnie nie odszedl daleko, tylko wcisnął się w jakąś dziurę (nawet taką, gdzie, zdawałoby się, żaden kot się nie wciśnie) i siedzi tam zszokowany, skrajnie przerażony. Na wołanie nie zareaguje, po 3 dniach nawet głód może go jeszcze nie skłonić do wyjścia.

Przeszukuj więc wszelkie możliwe zakamarki w okolicy domu, z którego uciekł - gdy będzie ciemno, z latarką w ręku - może gdzieś błysną oczy.
Nie ma takiego głupstwa i nikczemności, które, byle stale powtarzane, nie zostały wreszcie przyjęte i przestały razić jako głupstwo i nikczemność.
Sławomir Mrożek

marikita

 
Posty: 1601
Od: Śro kwi 08, 2009 12:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 19, 2011 23:36 Re: Ratunku, zaginął kociak w Pruszkowie

Na pewno go nie zostawię... Proszę, trzymajcie za niego kciuki i gdyby ktoś go widział- czekam na kontakt...

a_konradowna

 
Posty: 9
Od: Śro sty 19, 2011 15:31
Lokalizacja: Pruszków

Post » Śro sty 19, 2011 23:45 Re: Ratunku, zaginął kociak w Pruszkowie

Witam
a_konradowna podejdz prosze do bloku anielki 2, 1 klatka nie od sklepów, tylko od śmietrniak, ulicy, tej prowadzącej do komorowa, nie pamiętam nr mieszkania, tam jest P. Ewa, ona zajmuje sie osiedlem, jest nadzorcą, zna dobrze okolice i codziennie chodzi, sprząta
powiedz jaka jest sprawa, a na pewno pomoże, to kociara straszna jest.
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Śro sty 19, 2011 23:45 Re: Ratunku, zaginął kociak w Pruszkowie

Kciuki są :ok:

Jeszcze mi się coś przypomniało. Kiedyś znajoma 'zgubiła' kotkę (niezabezpieczony balkon, na szczęście na niskim 1 piętrze...). Kotkę znalazły dzieciaki z tegoż bloku, którym opiekunka zaoferowała czekoladę :wink: w zamian za pomoc w poszukiwaniach - koteczka siedziała chyba przez całe 2 dni w.... kocim domku po drugiej stronie bloku! A więc tuż obok.
Nie ma takiego głupstwa i nikczemności, które, byle stale powtarzane, nie zostały wreszcie przyjęte i przestały razić jako głupstwo i nikczemność.
Sławomir Mrożek

marikita

 
Posty: 1601
Od: Śro kwi 08, 2009 12:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 19, 2011 23:47 Re: Ratunku, zaginął kociak w Pruszkowie

Anna Rylska pisze:Witam
a_konradowna podejdz prosze do bloku anielki 2, 1 klatka nie od sklepów, tylko od śmietrniak, ulicy, tej prowadzącej do komorowa, nie pamiętam nr mieszkania, tam jest P. Ewa, ona zajmuje sie osiedlem, jest nadzorcą, zna dobrze okolice i codziennie chodzi, sprząta
powiedz jaka jest sprawa, a na pewno pomoże, to kociara straszna jest.


przepraszam, poprawka P. Małgosia
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Czw sty 20, 2011 10:49 Re: Ratunku, zaginął kociak w Pruszkowie

Super, bardzo dziękuję! dziś wracam ze szpitala do domu. Ulica Anielki będzie pierwszym miejscem, gdzie się udam. Będę meldować na bieżąco :) Mój narzeczony otworzył na moją prośbę okno w piwnicy i zostawił jedzenie i kącik do spania. Podejrzę, czy coś nie wpadło. Dzieci przepytane. Okoliczni panowie chodzący po śmietnikach też. Każdy ma obiecany stosowną nagrodę. Boję się o niego, bo jest zimno, ale wciąż szukamy.

a_konradowna

 
Posty: 9
Od: Śro sty 19, 2011 15:31
Lokalizacja: Pruszków

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 62 gości