
Dzieki, ze jestescie. Nie jestem w stanie siedziec, bo mi sie w glowie kreci i takie bajery. Temperatura prawie 40 °, oczy lzawia, zimno mnie trzesie, nos leci, itd. Do piatku dalam sie napisac chora. Zobacze jak weekend bedzie. Jak wroce w piatek z ogladania mieszkan, to bede wiedziec, jak mi idzie. Na razie mam strasznie silny antybiotyk, rodzicow, ktorzy jednal kolo mnie lataja i sie pytaja, co bede robic sama tam na dole. A ja im powiedzialam, ze teraz jeszcze rozkoszam sie tym, ze moge sie zachowac jak bebis. Tata gotuje mi jutro rosolek.
Wczoraj zapomnialam napisac, ze auto kupilam i moje sprzedalam. Dostalam za moje tylko 300 € ale za to sie go pozbylam i cena od tamtego zelzala troche. I tak juz duzo bym nie dostala. We wtorek moge go odebrac i mojego zostawic.
Dobranoc Dziobeczki.
