Niesprawna Tenia['] - to już pół roku:(((((

Teniu, ciocia Justa&Zwierzaki Cie pozdrawia i caluje, kazala przekazac, ze o Tobie mysli, ze trzyma mocno, bardzo mocno kciuki za Twoje zdrowko i, ze Cie baaaaaaardzo kocha

Aniu, Justa kazala przekazac, ze calym sercem wam kibicuje i cokolwiek sie wydarzy, trzyma kciuki za was

Pozdrawiamy Tenię :ok:

Dzwoniła Ania, z Tenią gorzej

Nie spały całą noc, Ania teraz w pracy. Później jadą do weta.
Kciuki wskazane :ok:

Zaglądam z kciukami o poranku :ok:

Trzymaj się Teniu :ok:

Życzę Ci dużo zdrówka :ok:

Ogromne i mnóstwo :ok:

...

o rany

mocno

Kciuki.
Myślę cieplutko.

Ojej....

Trzymamy

Teniusia bardzo chora.Najbardziej prawdopodobna wersja to ogólne podtrucie oraganizmu. Doktor podejrzewa np. podtrucie produktami przemiany materii powstałymi podczas ropienia łapy (wiem, piszę kompletnie nieprofesjonalnie, proszę brać poprawkę na to, że padam na twarz zę zmęczenia, a prfesjonalistą nie jestem). Nie jest to ściśle biorąc posocznica czyli sepsa, bo ta ma przebieg o wiele bardziej dramatyczny, ale podtruta jest. Prawdopodobnie. I bardzo słaba. Doktor boi się dać jej bardzo silne leki, bo one ją mogą w tej chwli zabić. Dostaje amoxycyklinę (dawno nie brała), przeciwkrwotoczne, wzmacniające. Została nawodniona porządną kroplówką. Siku nie jest już tak z krwią, są strzępki krwi, a tak to właściwie ładny mocz o prawidłowym kolorze. Kroplówka podziała też trochę jako oczyszczenie organizmu, przpłucze. Ok. 18.30 mam jeszcze zadzwonić do doktora jak Teniusia się czuje, jutro jedziemy znowu. Jak nic się nie zmieni, to doktor powtórzy biochemię. Mam ją trzymać w cieple, jak najwięcej ciepła. Zaraz włączę kaloryfer (i zrobię z mieszkania saunę :roll:

), ale wtedy postawię przy kaloryferze klatkę i będzie w cieple, nie chcę ją trzymać w transporterku, a tylko tam mogłabym ją obłożyć ciepłymi butelkami na przykład.
Dla mnie najgorsze są godziny w pracy, wciąż myślę co się dzieje z Tenią, dzisiaj jak zobaczyłam, że jednak siedzi w klatce i się rozgląda, to mi ulżyło, bo aż bałam się wejść.

Aniu może poduszka elektryczna pomogła by ,koty ją lubią
i chetnie dupki wygrzewają ,co :?:

ciepełko jest bardzo wskazane :ok:

i ciepłe myśli :1luvu:

Trzymam bardzo mocno kciuki :ok:

Może infekcja od pęcherza ją podtruła.
Oby to był tylko chwilowy kryzys, oby było coraz lepiej, ma wspaniałą opiekę Twoją i weterynaryjną, cóż więcej można dla niej zrobić.

Doktor jest zmartwiony, widzę to. On jest bardzo spokojny, zrównoważony, ale znam go na tyle, że widzę, że martwi się na prawdę. Bo tak na prawdę wciąż mało wiemy.Mocznik i kreatynina są dobre, mocz ma dobry kolor poza tym, i jest go dużo, czyli nerki pracują dobrze. Pęcherz w obrazie USG prawidłwy, gładkościenny, normalnej wielkości, nerki bez zmian, wymiotowała po wypiciu wody, od razu, natychmiast wypitą wodą i niczym innym. Jelita osłuchowo ładnie pracują, i na USG też ok. Trochę podwyższony ALAT. Ale mniej niż w pażdzierniku. Żadnych zażółceń, nic. Białych ciałek za dużo, ale to akurat w tej sytuacji normalne. Lekko obniżona temperatura - dzisiaj było 37,9. No i słabość oraz brak apetytu. Chociaż jest całkowicie przytomna. Trochę podsypiała po kroplówce, ale dostała glukozę i wet mówił, że miała prawo.
O antybiotyku dożylnym ( o czym wspominałaś Agn) porozmawiam z doktorem jak będę dzwonić.

Niesprawna Tenia['] - to już pół roku:(((((

Kto przegląda forum