bo dyzynfekuję dla Bąbla po Likierku i się duszę..

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
smarti pisze:dzięki,ja tych jajkowych nie znam![]()
kupowałam dotąd w sklepie to 2,45 sztuka i nie mogłam się zebrać żeby zamówić w necie-Marzenia już raz mnie namawiała ale to zawsze trzeba się zebrać z większa gotówką aby mialo sens,bo prawda jest taka że u mnie idzie spoko 10 puszko-saszetek dziennie-jak sobie zamówię 100 puszek to mi starczy na tydzień póltora ,czyli muszę zamówić naprawdę dużo aby mi starczyło na dłuższy czas
smarti pisze:dziewczyny,czy pył z Virconu może drażnić gardło?
bo dyzynfekuję dla Bąbla po Likierku i się duszę..
EdytaB_a pisze:Smarti - jak już zalogujesz się na forum ogrodniczym to zajrzyj na ten wątek
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 24&t=15183 - tam możesz pokazywać swój DT
do tego jak w stopce dasz link do miau.pl to może świeża krew na miau przyjdzie i do tego kicie adoptuje.
Czekam na FO
smarti pisze:coś Ty,naprawdę świeciłomyślałam że to żarty
Erin pisze:smarti pisze:coś Ty,naprawdę świeciłomyślałam że to żarty
Naprawdę, naprawdęJa myślałam, że mam zwidy
![]()
Bo wstałam w nocy na siusiu i nie zapalałam światła, bo przed wejściem do klatki się paliło i nie szłam całkiem po omacku.
I przypadkiem spojrzałam na miseczkę i aż mnie zatkało.
Wzięłam kawałek, poszłam do łazienki, potrzymałam pod halogenkiem i zgasiłam światło.
Waliło zielonym odblaskiem aż miłoOd tej pory kurczakowi mówimy zdecydowane: nie!
EdytaB_a pisze:![]()
to ja chyba każdego będe tak testowala
EdytaB_a pisze:Erin pisze:smarti pisze:coś Ty,naprawdę świeciłomyślałam że to żarty
Naprawdę, naprawdęJa myślałam, że mam zwidy
![]()
Bo wstałam w nocy na siusiu i nie zapalałam światła, bo przed wejściem do klatki się paliło i nie szłam całkiem po omacku.
I przypadkiem spojrzałam na miseczkę i aż mnie zatkało.
Wzięłam kawałek, poszłam do łazienki, potrzymałam pod halogenkiem i zgasiłam światło.
Waliło zielonym odblaskiem aż miłoOd tej pory kurczakowi mówimy zdecydowane: nie!
![]()
to ja chyba każdego będe tak testowala
smarti pisze:Edytka-Ty nie bądż dla mnie taka okrutna![]()
-ja wszystko czytam i na wątkach osobistych "swoich kiciów" też często bywam) ale nie zawsze coś piszę,bo to pisanie to straszny zjadacz czasu..
a chciałam Cię zapytać-czy Ty nie masz przypadkiem jakiejś komóreczki,pawiloniku,altanki aby dać DT temu bidzie?
Erin pisze:Ale kurczaka to ja nie kupuję, odkąd 2 lata temu mi mięso świeciło w nocy
Nawet rybę ograniczam, żeby fosforu za dużo w diecie kociastych nie było, więc w kuraku tym bardziej nie dam.
kikusia pisze:Całuski, psiaczki! Dwa dni temu moja pani kupiła mi wspaniałą kość. CIELĘCE KOLANO! Tak nazwał to pan w sklepie pełnym zniewalających zapachów.Ten pan jest bardzo miły, nie każe mnie zostawiać za drzwiami, tylko pozwala wejść do środka i upajać się tymi wszystkimi aromatami.....Czasem nawet mogę sama wybrać który,,gnat"chcę do domu (tak tam czasem mówią). Obgryzam zwykle na dywanie, chociaż pani zawsze mówi ,,na miejsce z tym świństwem". Idę, ale zaraz wracam. Ale ciekawe było trochę póżniej. W nocy moja pani wstała zrobić siusiu ( czemu? ja nie siusiam w nocy!) i nagle zobaczyła na podłodze coś świecącego, fosforyzującego. Następnego dnia wszyscy szukaliśmy rozwiązania tej zagadki, bo :1) kość nie zniknęła 2) w ciemnym miejscu nadal świeciła 3) nie wylągł się z niej żaden OBCY, a jeśli nawet, to dobrze się schował gdzieś pod szafą. Pani poprosiła o pomoc na portalu dla lekarzy, jest tam forum, a tam także są wielcy miłośnicy psów i innych zwierząt. Odpowiedź nadeszła szybko. Na kościach i mięsie w temp. powyżej 7 stopni C mogą czasem namnażać się bakterie, które świecą w ciemnościach. Takim, jak te ,,nasze" fosforyzującym światłem. Nie są szkodliwe. Mogą być w ślinie, którą oblizuję kość , i potem szybko się rozmnażają(fe, co one robią, żeby się rozmnożyć???? Świntuszki!) . To są wiadomości z SANEPIDU, Więc pani mówi, że można im wierzyć. NO I POZWOLIŁA MI DALEJ OBGRYZAĆ KOLANO. KOCHAM JĄ!!!!!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 344 gości