Pń dramat połamanej - już po amputacji - nie ma domku :(((

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 16, 2011 22:50 Re: Pń dramat połamanej kotki - już po zabiegu amputacji

Mój kocuuro kiedyś urzędował przy mnie jak farbowałam włosy i mu się przez przypadek też dostało. Ale taka plamka tyko.
Obrazek

itaka

 
Posty: 3482
Od: Sob maja 29, 2010 14:43
Lokalizacja: Poznań/Lublin

Post » Nie sty 16, 2011 22:51 Re: Pń dramat połamanej kotki - już po zabiegu amputacji

itaka pisze:Mój kocuuro kiedyś urzędował przy mnie jak farbowałam włosy i mu się przez przypadek też dostało. Ale taka plamka tyko.


:ryk: pewnie był zachwycony
ObrazekObrazekObrazek
Obrazek

agnieszka1565

 
Posty: 3899
Od: Wto sie 18, 2009 11:37
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sty 17, 2011 11:09 Re: Pń dramat połamanej kotki - już po zabiegu amputacji

Pięknie wygląda w tej oponce :1luvu: :D
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Śro sty 19, 2011 8:51 Re: Pń dramat połamanej kotki - już po zabiegu amputacji

klatka zlikwidowana, Ala biega po całym pokoju, a jak sobie radzi :D Raz wchodzę siedzi na parapecie, potem za łóżkiem, a dalej w nowym kartonie i dała się wygłaskać, tylko nadal nie znalazłam guzika jak odpalić mruczenie
ObrazekObrazekObrazek
Obrazek

agnieszka1565

 
Posty: 3899
Od: Wto sie 18, 2009 11:37
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sty 19, 2011 9:05 Re: Pń dramat połamanej kotki - już po zabiegu amputacji

Mruczenie się odpali jak już w 100% zrozumie, że nic jej nie grozi.
Ona pewnie teraz tak cichutko wewnętrznie mruczy.
Bardzo się cieszę, że tak ładnie sobie radzi.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro sty 19, 2011 9:24 Re: Pń dramat połamanej kotki - po amputacji, już biega :)

Moje kocice też czasami tak mruczą, że trzeba przyłożyć rękę w odpowiednim miejscu by wyczuć. Będzie juz tylko dobrze :ok:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 19, 2011 9:34 Re: Pń dramat połamanej kotki - po amputacji, już biega :)

Cieszę się, ze choć nie ma juz klatki, Ala nadal pozwala się złapać i pogłaskać :D
Jeszcze będą z niej koty ;) (no może niekoniecznie z brzucha ;) )
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Śro sty 19, 2011 11:21 Re: Pń dramat połamanej kotki - po amputacji, już biega :)

Radzi sobie cudnie :D :ok:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Śro sty 19, 2011 11:25 Re: Pń dramat połamanej kotki - po amputacji, już biega :)

złapać to nie koniecznie :roll: to człowiek musi do niej przyjść czyli:
Ala na parapecie - Aga przy parapecie
Ala w kartonie - Aga siedzi przy kartonie
Ala za łóżkiem - Aga dynda na oparciu łóżka (dziś rano zablokowałam tą obcję :mrgreen: )

ważne, że nie warczy i przestała się kulić - wczoraj leżała rozwalona w kartonie w czasie głasków :mrgreen: :D
ObrazekObrazekObrazek
Obrazek

agnieszka1565

 
Posty: 3899
Od: Wto sie 18, 2009 11:37
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sty 19, 2011 11:57 Re: Pń dramat połamanej kotki - po amputacji, już biega :)

:piwa:

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Śro sty 19, 2011 23:03 Re: Pń dramat połamanej kotki - po amputacji, już biega :)

udało się!!!!!!!!!!!!!!!!!! ten kot mruczy i to jak 8O , najpierw nieśmiało - myślałam, że mi coś gdzieś burczy :oops: nasłuchuje a to ALA normalnie szok - oczywiście nie trwało to za długo ale jest, potem wzięłam ją na ręce nie wyrywała się dała się wygłaskać, nawet się przytuliła do rękawa - dziś miałam na sobie polar, mogę powiedzieć, że całkiem dobrze kończy się ten ciężki dzień
:kotek:
ObrazekObrazekObrazek
Obrazek

agnieszka1565

 
Posty: 3899
Od: Wto sie 18, 2009 11:37
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sty 20, 2011 8:21 Re: Pń dramat połamanej kotki - po amputacji, już biega :)

znalazłaś guziczek do włączenia mruczenia :)

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Czw sty 20, 2011 8:28 Re: Pń dramat połamanej kotki - po amputacji, już biega :)

:piwa:

Gratulacje :D
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń


Post » Czw sty 20, 2011 12:30 Re: Pń dramat połamanej kotki - po amputacji, już biega :)

Takie wieści kochamy :1luvu: :spin2: :ok:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 685 gości