Dwa dni temu weszłam na wątek kotów z Meksyku- części Gdyni
viewtopic.php?f=1&t=122646&start=0
Jak napisała Werneu "Meksyk to jedna z dzielnic Gdyni- zapomniana przez Boga. Domy wyglądają jak baraki działkowe, uliczki są tak wąskie że mały samochód może po nich jedynie przejechać, większość ludzi to patologia i meliniarstwo, alkoholicy z długim stażem i stare babcie które wymagają opieki. Od zawsze był tam problem z bezdomnymi kotami i psami."
Zdjęcia, które zobaczyłam na tym wątku są wstrząsające.
Oto niektóre:
Tylko płakać się chce, ale nie można tylko rozpaczać, trzeba pomóc!
Dziewczyny zajęły się pomocą tym kotom, same jednak nie dadzą rady.
Wystawiam dla tych kocich biedaków nowy zapakowany termofor w białym sweterku.
Cena wywoławcza 20 zł.
koszt przesyłki 10 zł.


Proszę pomóżmy!