Właśnie dziś sobie uświadomiłam jak czas szybko leci.
Moja suczka ma już 12 lat - mieszka z ciotką - 14 lutego ma urodziny - mam nadzieję że ich dożyje
Wychowałyśmy się razem. To Ona jeszcze 11 lat temu była moim jedynym przyjacielem. Znalałzam ją w śmietniku, kiedy miała 6 tygodni....... A czas tak szybko minął............
W ciągu ostatniego miesiąca schudła 4 kg. Waży tylko 10 kg

Kiedy w najlepszych czasach ważyła 17 kg.
Zobaczyłam ją dziś po 2 tygodniach niewidzenia się z nią i zaczęłam płakać jak dziecko.....
Nie chcę myśleć co będzie gdy Soni zabraknie.........
A gdy zabraknie Sofisi

Codziennie prosze by dane Nam było spędzić ze sobą minimum 15 lat....min 15 lat szczęścia
