Kevin ma juz nową cudowną rodzinę! Uczy sie ufać...

wklejam tu ogłoszonko,
króre wysłałam do znajomych i rodzinki w załączniku były też zdjątka

!!!!!!!!!!!
Lśniący, ciekawski, lekko bojaźliwy o wielkim sercu, gotowy ofiarować wiele ciepła i miłości pozna Pana, Panią lub całą Rodzinę w celu stworzenia długiego i stałego związku
KOT – CZŁOWIEK
Proszę państwa oto KEVIN (sam w schronisku)
Chciałby, ale jednocześnie ma obawy, że głaskanie może być nieprzyjemne, pięknie się bawi, potrzebuje cierpliwego opiekuna – przyjaciela, który zrozumie, że Kevin potrzebuje czasu aby zaufać.
Czy imię przyniesie Kevinowi nową Rodzinę?
:kotek:

Oj żeby zadziałało! Super! Przeogromne dzięki! :1luvu:

Catnaperka pisze:Oj żeby zadziałało! Super! Przeogromne dzięki!

wiesz u mnie w domu się śmieją, że mnie wzięło mam "kocią chorobę" gdyby były możliwości to już by miał domek :oops:

- ale tak no cóż - pomagam jak mogę - bo zabrać kota do siebie to łatwa sprawa, ale zapewnic mu takie warunki jak potrzebuje to inna - więc za domek dla Chłopaczka :ok:

agnieszka1565 pisze:
Catnaperka pisze:Oj żeby zadziałało! Super! Przeogromne dzięki!

wiesz u mnie w domu się śmieją, że mnie wzięło mam "kocią chorobę" gdyby były możliwości to już by miał domek - ale tak no cóż - pomagam jak mogę - bo zabrać kota do siebie to łatwa sprawa, ale zapewnic mu takie warunki jak potrzebuje to inna - więc za domek dla Chłopaczka

Mądrze piszesz :ok:

Catnaperka pisze:
agnieszka1565 pisze:
Catnaperka pisze:Oj żeby zadziałało! Super! Przeogromne dzięki!

wiesz u mnie w domu się śmieją, że mnie wzięło mam "kocią chorobę" gdyby były możliwości to już by miał domek - ale tak no cóż - pomagam jak mogę - bo zabrać kota do siebie to łatwa sprawa, ale zapewnic mu takie warunki jak potrzebuje to inna - więc za domek dla Chłopaczka

Mądrze piszesz

aż sama siebie podziwiam za te mądrości :mrgreen:

agnieszka1565 pisze:

aż sama siebie podziwiam za te mądrości

też potrafię jeszcze siebie czasami zaskoczyć :mrgreen:

Kevin ma fajnie zaokrąglone, malutkie uszy:) szkoda tylko, że taki z niego wypłosz...

Cameo pisze:Kevin ma fajnie zaokrąglone, malutkie uszy:) szkoda tylko, że taki z niego wypłosz...

Jest śliczny :1luvu:

i jeszcze domek by się przydał :ok:

Po prostu nigdy nie spotkał na swojej drodze człowieka, któremu mógłby zaufać...

musi się to zmienić!!!

domku Kevinek czeka :ok:

no właśnie a na adopcje miau Kevinek ma ogłoszonko?

Słuchajcie! Dzisiaj................... Kevinek dał mi się pogłaskać!!!!! A było to tak: Bawiliśmy się sznureczkiem (Kevin kocha sznureczki!), Kevinek podchodził bardzo, bardzo bliziutko ale nie chciałam go spłoszyć. Ale w końcu nie wytrzymałam tego napięcia (bo ja noszę w sobie Elmirkę

) i dotknęłam mu łapki (wcześniej powąchał moją rękę). Kocurro spojrzał i przeprał pazurkami! A ja go miziałam po tej łapce! A potem... dotknęłam mu główki! I nie uciekł! No mówię Wam - to było fantastyczne przeżycie! To jak on mi zaufał...
Jeżeli jest ktoś tutaj kto myśli o Kevinku ale waha się czy go wziąć ze względu na jego trudniejszy charakter (nie miziak) to gwarantuje, że miziakiem albo przynajmniej przytulakiem będzie!

Tak wyglądał dzisiaj