
Znam lekarzy, którzy proszą o pozostawienie zwierzęcia w lecznicy, wiedząc, że tłumaczenie często spowoduje jedynie to, że człowiek poszuka bardziej "chętnego do współpracy" weterynarza.

DT potrzebny.

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
moaza pisze:Jakiego kota szukam?
Powiem tak: jest mi trochę głupio, ze względu na to, co napiszę poniżej, bo wiem, że jest tak, że wszystkie koty są wspaniałe (moja przyszła teściowa dokarmia około 20 kotów, ja jestem w tym temacie bardzo "początkująca" i paskudnie wybredna).
Ale jednocześnie nic nie poradzę na to, że chcę, żeby kot, który budzi mnie co rano (tak jak mój własny), był właśnie tym wymarzonym, "wspanialszym od wszystkich innych".
Zasadniczo mam prawdziwą obsesję na punkcie kotów albo jednokolorowych albo o umaszczeniu typu "tabby", co do charakteru - mogą być to koty "trudne," mało "miziaste" itp.. Wiem, że kot to nie pluszowa maskotka, pracuję w domu, mam mnóstwo czasu i cierpliwości, (przećwiczonej na własnym facecie).
Dodatkowo mam obsesję na punkcie kotów dużych (mój obecny ma 8 miesięcy i waży 5,20).![]()
No i najważniejsze - mój przyszły kot musi lubić inne koty, bo mój kociak to moje przysłowiowe "oczko w głowie" i bardzo lubi inne koty, więc szukam mu "kolegi".( kolegi w obojętnie jakim wieku i z obojętnie jakiego miejsca Polski)
Kiedy mój kociak do mnie trafił, był bardzo "dziki", a ja nie miałam żadnego doświadczenia, ale szybko się uczę i chyba odrobiłam pracę domową, bo kiciak jest zdrowy, szczęśliwy i zrobił się dość "miziasty".![]()
to chyba tyle tego bredzenia nie na temat... Niemniej, gdyby ktoś miał akurat takiego kotka, jakiego szukam - to proszę o pw (tak na marginesie)
Szalony Kot pisze:Ale wet zasugerował jakieś leczenie? Niech chociaż badanie moczu zrobi, no... Nerki...
Słuchajcie, tak pomyślałam o Promysiu.moaza pisze:Jakiego kota szukam?
Powiem tak: jest mi trochę głupio, ze względu na to, co napiszę poniżej, bo wiem, że jest tak, że wszystkie koty są wspaniałe (moja przyszła teściowa dokarmia około 20 kotów, ja jestem w tym temacie bardzo "początkująca" i paskudnie wybredna).
Ale jednocześnie nic nie poradzę na to, że chcę, żeby kot, który budzi mnie co rano (tak jak mój własny), był właśnie tym wymarzonym, "wspanialszym od wszystkich innych".
Zasadniczo mam prawdziwą obsesję na punkcie kotów albo jednokolorowych albo o umaszczeniu typu "tabby", co do charakteru - mogą być to koty "trudne," mało "miziaste" itp.. Wiem, że kot to nie pluszowa maskotka, pracuję w domu, mam mnóstwo czasu i cierpliwości, (przećwiczonej na własnym facecie).
Dodatkowo mam obsesję na punkcie kotów dużych (mój obecny ma 8 miesięcy i waży 5,20).![]()
No i najważniejsze - mój przyszły kot musi lubić inne koty, bo mój kociak to moje przysłowiowe "oczko w głowie" i bardzo lubi inne koty, więc szukam mu "kolegi".( kolegi w obojętnie jakim wieku i z obojętnie jakiego miejsca Polski)
Kiedy mój kociak do mnie trafił, był bardzo "dziki", a ja nie miałam żadnego doświadczenia, ale szybko się uczę i chyba odrobiłam pracę domową, bo kiciak jest zdrowy, szczęśliwy i zrobił się dość "miziasty".![]()
to chyba tyle tego bredzenia nie na temat... Niemniej, gdyby ktoś miał akurat takiego kotka, jakiego szukam - to proszę o pw (tak na marginesie)
Z tego tematu (dość dziwnie dobranego, no ale ktoś szuka kota, nie?):
viewtopic.php?f=1&t=121828&start=105
smarti pisze:rady typu-to karalne itp.zostały zastosowane-jest nadziej a że trafią do czegoś co zamiast mózgu ma ta... debilna rura!
proszę o konstruktywne rady i pomoc, bo nie możemy pozwolić aby ,i tak już dośw. przez los kicio, stracił życie z powodu okrucieństwa i debilizmu właściciela!!!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 633 gości