Działki w Otwocku- sytuacja opanowana, koty szczęśliwe ! :))

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie sty 16, 2011 16:24 Re: Działkowe kotki z Otwocka nadal szukają domów! Zostało 5/21

Komentarze pod tamtym zdjęciem na FB, jakoby tamten kot miał być przedstawicielem rasy syberyjskiej, skłoniły mnie do poszukiwań w tym temacie i muszę przyznać - nabrałam przekonania, że coś w tym musi być.
Sądząc po opisie tej rasy i jej charakterystycznych cech, np. szata, umaszczenie, pędzelki w uszach, ukośnie usytuowane oczy (np. tu: http://pl.euroanimal.eu/Kot_syberyjski )
i zdjęciach, które znalazłam w necie pod hasłem "kot syberyjski czarno - biały), np.
http://www.siberian-cat.net/trotski_head.jpg
http://lh6.ggpht.com/mjbmeister/SAjzdXD ... f-cats.jpg
http://www.silkiestar-siberian-cats.co. ... lshoi1.jpg
http://www.zgubione-znalezione.org/anno ... syberyjski
http://motoallegro.pl/kot-syberyjski-sp ... 28993.html (MOTOallegro??? 8O )
- zaczynam przypuszczać, że mój kocisko ma dużo wspólnego z tą rasą.
Aniu - czy Tobie jest znana jego historia od urodzenia? Był w miocie z innymi kotami działkowymi w tym samym czasie? Skąd on się tam wysiał taki :?:

Hmm, co ciekawe - pierwszy mój pomysł na imię dla niego było... Iwan :D Musiałam przeczuwać jakieś rosyjskie korzenie 8) Kto wie, może jeszcze to przemyślę, bo jak na razie nie za bardzo się zidentyfikowaliśmy z Shogunem.

CzarnaOwca

 
Posty: 28
Od: Nie sty 02, 2011 13:38
Lokalizacja: W-wa Falenica/Otwock

Post » Nie sty 16, 2011 20:18 Re: Działkowe kotki z Otwocka nadal szukają domów! Zostało 5/21

O jaa.... Marta to Ci się okaz trafił :D On naprawdę ma coś z kota syberyjskiego!
Wiesz co, może to głupie, ale teraz mi przyszła taka myśl do głowy, że może ukradłyśmy komuś kota :P
Puszka-Shoguna-Iwana pierwszy raz zobaczyłam na działkach jakoś.. hmm we wrześniu.
To był szok- taki piękny kot na działkach? i do tego wiekowo (ok 8 miesięcy) nie pasował do żadnego miotu- tam były tylko 3 miesięczne kociaki i 5 miesięczne szylkretki + kilka czarnych kotków. Nie wiem, może się urodził jako jedyny, a jego bracia i siostry nie przeżyły.

Musiałabym zapytać się kogoś, kto ma działkę tam koło tego żółtego domku- może widzieli go jak był małym kociakiem. Ja wcześniej to nawet nie wiedziałam, że tam jest tyle kotów. Karmiłam tylko te, które przychodziły na moją działkę.

Jak pójdziesz z nim do weterynarza to zapytaj się, czy to może być jakiś rasowiec ;)
http://www.otwock.toz.pl
Oficjalna strona internetowa Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce Oddział w Otwocku. Serdecznie zapraszamy!

AnnaM

 
Posty: 301
Od: Nie wrz 05, 2010 21:32
Lokalizacja: Otwock/Warszawa

Post » Nie sty 16, 2011 22:17 Re: Działkowe kotki z Otwocka nadal szukają domów! Zostało 5/21

Eee tam, ukradłyśmy... Co to by był za właściciel, którego kot łazi samopas miesiącami, łącznie z mroźną zimą. Chyba, że komuś zwiał. Poza tym ta nieufność... Myślę, że to jednak niemożliwe, żeby miał właściciela. Zresztą - teraz to już za późno ;)
(ale na wszelki wypadek zwróć uwagę, czy się przypadkiem ogłoszenia nie pojawiły w tamtej okolicy o zaginięciu kota... :roll: )
A dzisiaj kolejny krok naprzód - niedawno była wycieczka do samego przedpokoju! I spotkanie oko w oko z psem, ale na dystans. Klusek się go boi, ale jednocześnie jest bardzo zainteresowany. Kot go nie spacyfikował, więc pierwsze... koty za płoty :D

CzarnaOwca

 
Posty: 28
Od: Nie sty 02, 2011 13:38
Lokalizacja: W-wa Falenica/Otwock

Post » Nie sty 16, 2011 22:48 Re: Działkowe kotki z Otwocka nadal szukają domów! Zostało 5/21

Nie tam, nie ma takiej opcji :P On musiał się urodzić na działkach. 8)
O, no proszę Klusek jaki mądry, że się tak trzyma na dystans. Muszą się wybadać najpierw :D Jestem ciekawa jak będą wyglądały ich późniejsze spotkania... :mrgreen:

Patrz, kolejny brat Shoguna :kotek: :
http://warszawa.gumtree.pl/c-Zwierzaki-koty-kocieta-Dlugowlosy-i-czarno-bialy-W0QQAdIdZ254390963
http://www.otwock.toz.pl
Oficjalna strona internetowa Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce Oddział w Otwocku. Serdecznie zapraszamy!

AnnaM

 
Posty: 301
Od: Nie wrz 05, 2010 21:32
Lokalizacja: Otwock/Warszawa

Post » Pon sty 17, 2011 12:30 Re: Działkowe kotki z Otwocka nadal szukają domów! Zostało 5/21

On nie musiał urodzic sie na działkach.Mógł zostać przywieziony przez Dobrą Dusze i "zapomniano" go zabrać. Kot stał sie nieufny albo był już nieufny wcześniej i to stało się przyczyną jego zesłania. :mrgreen: Albo zapaszek. Albo dwa w jednym.
Nie wierzę,ze go ktoś zgubił. Inaczej ogłoszenia na bramie by wisiały . Lub przylazł z okolicznych domów.

Dawno straciłam złudzenia znajdując "domowe" koty.
Beniutek ściągnięty z drzewa byl dziką dziczą. Podrapał córke.Potem okazał sie największym miziakiem na ziemi. Jak miał czas na ochłoniecie i wyciągnięcie własciwych wniosków.
Więc Iwanek tez ma czas na wyciągnięcie wniosków. Rozumek pracuje.

Aniu jak mała?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56024
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon sty 17, 2011 12:35 Re: Działkowe kotki z Otwocka nadal szukają domów! Zostało 5/21

Takie niby-to-rasowe długowłose trafiają się wcale nierzadko. Moja Baśka jako kilkumiesięczny dzieciak umierała pod śmietnikiem na osiedlu. Nikt tego nie chciał, bo spod ropy, kupy, smaru i błota nawet nie było widać co to za ślicznotka.

Aśka ma rację, w najlepszym wypadku ktoś "zapomniał" zabrać kota do domu, ale raczej się chłopak urodził i wychował na działkach.
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pon sty 17, 2011 13:02 Re: Działkowe kotki z Otwocka nadal szukają domów! Zostało 5/21

Straszne te niektóre kocie losy... ale ważne, że w końcu ich życie zmienia się na lepsze ;)

Pralinka jest w znakomitej formie. :kotek: W sobotę zakończyłyśmy serię zastrzyków i nie ma już śladu po katarze. Temperatura wreszcie prawidłowa, kichanie jak karabin maszynowy przeszło, nie słychać już gdzie śpi, bo nie wydaje przy każdym oddechu dziwnych dźwięków. ;)
Oczka piękne i duże, a nos czyściutki. No i ten ogromny apetyt + szaleństwa z kapciami, firankami i ze sznurkiem. :mrgreen: Jedyne co jej jeszcze przeszkadza- to uszy, pewnie nie są jeszcze zbyt czyste i do tego chyba ma jakiś zespół falującej skóry + taki biały łupież w sierści.

W niedzielę odwiedziłam działki, trochę posprzątałam ten śmietnik wokół żółtego domku i przy okazji zawiozłam dwie nowe budki dla kotów (jedną postawiłam na mojej działce, a drugą na tej z żółtym domkiem).
Trochę niepokojący jest stan jednego, czarnego kocura, który ma straszne, łyse plamy.
Praktycznie jego dwie tylnie łapy są już prawie w całości pozbawione sierści. Cały czas się drapie i siada w ten sposób, że pupę ma wyżej, niż przednie łapy- czyli jest nachylony do przodu (zdaje się, że to jest typowa pozycja przy panleukopenii).
http://www.otwock.toz.pl
Oficjalna strona internetowa Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce Oddział w Otwocku. Serdecznie zapraszamy!

AnnaM

 
Posty: 301
Od: Nie wrz 05, 2010 21:32
Lokalizacja: Otwock/Warszawa

Post » Pon sty 17, 2011 14:44 Re: Działkowe kotki z Otwocka nadal szukają domów! Zostało 5/21

Może mieć grzybicę. U mnie 2 dzikunki miały. Ale praktycznie łyse glowy były. Kot musi się męczyć. Może zainekowac resztę stada.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56024
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon sty 17, 2011 20:12 Re: Działkowe kotki z Otwocka nadal szukają domów! Zostało 5/21

Mam dylemat. Już praktycznie zdecydowałam się na "Iwana", bardziej mi pasuje i lepiej się wymawia, ale... mam jedną, dość poważną w tej kwestii wątpliwość... Otóż... Jak wiadomo - by swe podbrzusze pokazać zwierzę musi nabrać najpierw konkretnego zaufania do swego "oprawcy" ;) Ten etap jeszcze przed nami. Nie chcę robić niczego na siłę, kilka dotychczasowych prób podniesienia kota kończyło się małą awanturą i lekkim fochem, więc nie miałam specjalnie sposobności przyjrzeć się podbrzuszu, szczególnie, że jest bardzo puchate. Jednak w trakcie mizianek, jak już się kot nieco pokłada i wije, czasem odkryje się nieco, i wtedy... jakoś nic tam nie widać za bardzo... Aniu - czy Ty masz 100% pewność, że Puszek to ON? ;)
Wszystko wyjaśni się na pewno, kiedy pójdziemy do weterynarza, ale nie spieszę się z tym tak bardzo, żeby nie zepsuć tego, co już mi się udało osiągnąć w oswajaniu. Szczególnie, że kot wygląda bardzo zdrowo, ma czystą sierść, żadnego łupieżu, nie drapie się w ogóle (zaaplikowałam mu środek przeciw pchłom, ale nawet przedtem się nie drapał), ma czyściutkie zdrowe oczka, jest odrobaczony, pięknie je i załatwia się zdrowo, ma śliczne ząbki, nie ma żadnych niepokojących objawów, także nie ma paniki - kilka dni zwłoki na niczym nie zaważy. Jak tylko jeszcze trochę wyluzuje to idziemy na badania, szczepienia i inne niezbędne zabiegi... Strach pomyśleć, co to się będzie działo... :twisted:

CzarnaOwca

 
Posty: 28
Od: Nie sty 02, 2011 13:38
Lokalizacja: W-wa Falenica/Otwock

Post » Pon sty 17, 2011 21:30 Re: Działkowe kotki z Otwocka nadal szukają domów! Zostało 5/21

Już współczuję weterynarzowi... ale są tacy, którzy z każdym kotem sobie poradzą ;)
Oczywiście, że pewności nie mam 8) On po prostu od razu wyglądał mi na kocura, ale co on tam skrywa pod tym futrem- to wielka tajemnica :D Haha ale by było, gdyby Puszek okazał się Pusią :P Wszystko jest możliwe... :mrgreen:
http://www.otwock.toz.pl
Oficjalna strona internetowa Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce Oddział w Otwocku. Serdecznie zapraszamy!

AnnaM

 
Posty: 301
Od: Nie wrz 05, 2010 21:32
Lokalizacja: Otwock/Warszawa

Post » Pon sty 17, 2011 21:44 Re: Działkowe kotki z Otwocka nadal szukają domów! Zostało 5/21

No coz, Puszek wykazywal sie wyjatkowa inteligencja przy unikaniu klatki-lapki. Moze faktycznie jest to inteligencja wlasciwa jedynie kocicom... ;-)
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Śro sty 19, 2011 21:03 Re: Działkowe kotki z Otwocka nadal szukają domów! Zostało 5/21

A zatem... Puszek to... KOTKA :!: :D Nie mam już wątpliwości po dzisiejszych oględzinach podwozia kota ;)
No to powtórka z rozrywki w szukaniu imienia... eeh :mrgreen:

CzarnaOwca

 
Posty: 28
Od: Nie sty 02, 2011 13:38
Lokalizacja: W-wa Falenica/Otwock

Post » Śro sty 19, 2011 21:07 Re: Działkowe kotki z Otwocka nadal szukają domów! Zostało 5/21

Kolejne cudowne przeistoczenie w DS. :mrgreen:
Iwka też ładnie. Masza,Marusia...Rudy 102 :mrgreen:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56024
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro sty 19, 2011 21:11 Re: Działkowe kotki z Otwocka nadal szukają domów! Zostało 5/21

Właśnie miałam jeszcze dopisać, że chyba będę nadal skłaniać się ku rosyjskim imionom ;)

CzarnaOwca

 
Posty: 28
Od: Nie sty 02, 2011 13:38
Lokalizacja: W-wa Falenica/Otwock

Post » Pt sty 21, 2011 18:30 Re: Działkowe kotki z Otwocka nadal szukają domów! Zostało 5/21

Szok... wygląda na to, że jednak nie znam się na kotach :roll: :mrgreen:



Zauważyłam, że gdy podaję ryż z mięsem Wuzetce i Pralince to nie mają żadnych problemów z trawieniem i wszystko jest ok, a jak tylko podałam im np. Perfekt Fit w saszetce, to od razu pojawiło się rozwolnienie... Przecież one muszą zacząć jeść jakieś pełnowartościowe posiłki z dużą liczbą witamin, a nie jechać tylko na wodzie, ryżu z mięsem i suchej Purinie.

Pralinka ostatnio zaczęła sypiać na łóżku obok mojej mamy :mrgreen: , a jak się rozkokosi, to potrafi latać po całym mieszkaniu do 2 w nocy- dopóki nie padnie ze zmęczenia 8) Ma w sobie tyle radości i uroku, że szok :D
Niestety codziennie staczane są nierówne bitwy Wuzetka vs. Pralinka- które zawsze kończą się piskiem małej.
Mam wrażenie, że Wuzetka przechodzi załamanie lub depresję... nic ją nie cieszy, niczym się nie bawi, nie wykazuje większego zainteresowania tym, co dzieje się w domu (wyjątek to odgłos otwierania lodówki lub szeleszczenia torebki). Jej twierdzą jest parapet, albo stanowisko pod drzwiami wejściowymi, z którego baardzo trudno ją usunąć. Dobrze, że nie przestała mruczeć przy drapaniu...
http://www.otwock.toz.pl
Oficjalna strona internetowa Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce Oddział w Otwocku. Serdecznie zapraszamy!

AnnaM

 
Posty: 301
Od: Nie wrz 05, 2010 21:32
Lokalizacja: Otwock/Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 138 gości