MT RUDO-BIAŁO- 3 rudości w DT

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 16, 2011 14:26 Re: MT RUDO-BIAŁO- 3 rudości w DT

no u nas zawsze kolana Kuby są okupowane przez Bulwę, a moje przez To-to lub Malwinę, zależy która mnie dosiądzie jako pierwsza :lol: Ale jako,s nie widzę pobudzenia procesów mózgowych z tego tytułu u naszego rudego gupolka :|

Jedna zasada jest natomiast niezmienna - nie ma żarcia bez kontaktu fizycznego.
Obrazek

slapcio

 
Posty: 9370
Od: Śro paź 31, 2007 12:51
Lokalizacja: przeszczepiona na Podlasie

Post » Nie sty 16, 2011 14:27 Re: MT RUDO-BIAŁO- 3 rudości w DT

:roll: Hhhmm, po Mamyszy to od razu widać :lol: Może on się tylko maskuje? :wink:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 16, 2011 18:39 Re: MT RUDO-BIAŁO- 3 rudości w DT

a ile Tofik jest juz taki niedostepny??

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Nie sty 16, 2011 20:31 Re: MT RUDO-BIAŁO- 3 rudości w DT

Zależy co masz na myśli pisząc "taki" :wink:

Wbrew opisowi pani, Tofik przybył do nas w połowie grudnia (czyli u nas jest miesiąc) jako totalny dzikun. Albo moze tak się uwstecznił przy odłowie/wizycie u weta/przeprowadzce - w końcu to trauma była dla biedaka :roll: Niezależnie od przyczyn - był wybitnie na "Nie" :twisted:
Początki to było syczenie, kulenie się przy dotyku, ucieczka, agresja (rany kłute i szarpane na rekach :wink: ).
Pierwszy tydzień spędził w klatce, potem nawiał - nie chcieliśmy go znów zbytnio stresować, więc został luzem i luzem sobie dziczył. W ciągu 2 kolejnych tygodni doszliśmy do spania we wszelakich luzackich pozach, wspólnych zabaw piórkami/wedką, głaskania przy misce, zainteresowania tym co robimy, witania przy drzwiach (bez kontaktu fizycznego), wchodzenia do łóżka kiedy w nim jesteśmy (póki sie nie ruszamy). Jedyna forma inicjowanego przez Tofika fizycznego kontaktu, to pacanie mnie łapą jak dzielę jakies super-smakołyki :roll: Więc postęp jakis bez wątpienia nastąpił, aczkolwiek mam wrażenie że od jakiegoś tygodnia, może nieco więcej Tofik nam się zatrzymał w oswajaniu :roll: Być może przyczynił się do tego fakt, że pochorowały nam się dziewczynki (chyba cos przylazło na Tofiku, na co on miał naturalną odporność) - więc siłą rzeczy im (i wizytom u weta :wink: ) musieliśmy poświęcic więcej czasu niż rudzielcowi.

Pewnie dla Tofika byłby ledpszy mniej zakocony DT i więcej poświęconego czasu. Bo u nas poza weekendami to jest tak, ze wychodzimy rano - wracamy wieczorem :roll: No ale nikt z lepszymi warunkami się nie palił do tymczasowania, a to wszystko, co możemy mu zaoferować :(
Obrazek

slapcio

 
Posty: 9370
Od: Śro paź 31, 2007 12:51
Lokalizacja: przeszczepiona na Podlasie

Post » Pon sty 17, 2011 17:55 Re: MT RUDO-BIAŁO- 3 rudości w DT

rozumiem, czyli Tofik byl porownywalny do mojej Freyi - tez takie same poczatki, bylo ostro!! potem tez dziczyla przez miesiąc... i dopiero kiedy ja i TŻ zachorowalismy, wtedy Freya zaczela odtajac (dzieki naszej obecnosci w domu), bo normalnie to bylo tak jak u Ciebie - kilka godzin w domu i weekendy, a to zdecydowanie za malo dla takich dzikunów...

moze znalazlby sie DS, który nie wystraszy sie Tofika :lol: :lol: choc ja przyznam, ze poczatkowo sie mojej Freyi bałam (co jednak nie powstrzymało mnie przed wyciaganiem do niej reki do zgody ;) )

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pon sty 17, 2011 17:57 Re: MT RUDO-BIAŁO- 3 rudości w DT

slapcio pisze:Ożył! :dance: :dance2: TADAM!!!


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

oczywista to miniaturki, po kliknięciu można obejrzeć większe :) A wiecie jakie mu się milutkie futerko zrobiło? Mięciutkie i błyszczące :D I nawet go juz kilka razy wyczesałam włosianą szczotką (grzvbiet, łebek, boczki) przy misce.

piekne ma to biszkoptowe futerko - bardzo oryginalne :D :1luvu:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pon sty 17, 2011 18:19 Re: MT RUDO-BIAŁO- 3 rudości w DT

To może chcesz biszkopta z nadzieniem Tofikowym jako towarzyszkę dla Freyki? :mrgreen: Ten gałgan z kotami to chętnie oraz i owszem 8)
Obrazek

slapcio

 
Posty: 9370
Od: Śro paź 31, 2007 12:51
Lokalizacja: przeszczepiona na Podlasie

Post » Pon sty 17, 2011 18:30 Re: MT RUDO-BIAŁO- 3 rudości w DT

slapcio pisze:To może chcesz biszkopta z nadzieniem Tofikowym jako towarzyszkę dla Freyki? :mrgreen: Ten gałgan z kotami to chętnie oraz i owszem 8)

mysle, ze u mnie szybko by sie oswoił, jakby go 4 baby (w tym 3 ogoniaste) wziely w obroty :twisted: :twisted:

fajny kotunio - to pacanie łapką takie bezczelne, ale niesamowicie urocze hihihi :1luvu:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pon sty 17, 2011 18:46 Re: MT RUDO-BIAŁO- 3 rudości w DT

Czyli chcesz? :twisted: :mrgreen:

A tak serio - pisałam o naszym ograniczeniu w tymczasowaniu. Ciepło się robi, jeszcze 1,5 m-ca zostało.

A Tofik ma własnie głupawkę. Wyjatkowo solo, Bulwa okupuje kaloryfer. Bo u nas też 3 damskie ogonki - Malwina z obrzydzeniem młodego ignoruje, Bulwa leje w celach rozrywkowych (Tofik jest w nią zapatrzony) a To-to czasem z nim sypia choć bawić sie niezbyt chce. Uważa chyba Tofika za śmierdziela, bo co jakiś czas napada, brutalnie przyszpila do podłoża i higienę urządza :lol:
Obrazek

slapcio

 
Posty: 9370
Od: Śro paź 31, 2007 12:51
Lokalizacja: przeszczepiona na Podlasie

Post » Pon sty 17, 2011 19:06 Re: MT RUDO-BIAŁO- 3 rudości w DT

powiem tak: to co chce nie pokrywa sie z tym co mogę ;)

wesolo z kotkami :lol:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pon sty 17, 2011 19:15 Re: MT RUDO-BIAŁO- 3 rudości w DT

slapcio pisze:Czyli chcesz? :twisted: :mrgreen:

A tak serio - pisałam o naszym ograniczeniu w tymczasowaniu. Ciepło się robi, jeszcze 1,5 m-ca zostało.

A Tofik ma własnie głupawkę. Wyjatkowo solo, Bulwa okupuje kaloryfer. Bo u nas też 3 damskie ogonki - Malwina z obrzydzeniem młodego ignoruje, Bulwa leje w celach rozrywkowych (Tofik jest w nią zapatrzony) a To-to czasem z nim sypia choć bawić sie niezbyt chce. Uważa chyba Tofika za śmierdziela, bo co jakiś czas napada, brutalnie przyszpila do podłoża i higienę urządza :lol:

Wszem i wobec wiadomo, że panowie mają problem z higieną :twisted:

Tillku, jakbyś chciała coś oswajać, to u mnie takie niegryzące siedzi :mrgreen:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 17, 2011 19:33 Re: MT RUDO-BIAŁO- 3 rudości w DT

na razie mam kogo oswajac i to nie jest kot :roll: :roll: :roll:

ale dzieki, ze o mnie pamietasz, OKI, doceniam :wink:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pon sty 17, 2011 19:35 Re: MT RUDO-BIAŁO- 3 rudości w DT

Podobno czego się nie da oswoić, to trzeba wytresować :wink:

choć nie wiem jakby to miało działać w praktyce, np teraz to Tofik tresuje nas - paca łapą - dostaje smaczka :oops:
Ostatnio edytowano Pon sty 17, 2011 19:36 przez slapcio, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

slapcio

 
Posty: 9370
Od: Śro paź 31, 2007 12:51
Lokalizacja: przeszczepiona na Podlasie

Post » Pon sty 17, 2011 19:35 Re: MT RUDO-BIAŁO- 3 rudości w DT

Tillku, szczury masz? 8O :twisted:
Mamyszka poradzi :mrgreen:


slapcio pisze:Podobno czego się nie da oswoić, to trzeba wytresować :wink:

O! Mądrego to i dobrze posłuchać 8)

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 17, 2011 19:37 Re: MT RUDO-BIAŁO- 3 rudości w DT

cos Ty, zaden szczur by sie przy Zorce i Freyi nie uchowal :lol:

Slapcio, racja z tą tresurą, tylko ze mnie kiepski treser :?
ale 100% racji :ok:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 399 gości