Chrapkowo..wiosna, wiosna:)

ojej faktycznie oczka w fatalnym stanie, dobrze, że już je zabierasz do siebie...

Szczęśliwego Nowego Roku 2011, aby był radosny, szczęśliwy, i wniósł w Wasze życie i Waszych futrzastych i tych bezdomniastych same piękne chwile

SZUKAMY LOLI

Szałwia pisze:Dziewczyny, zaginęła moja tymczaska - tricolorka Lola
Adoptował ją mój kolega z pracy. Jest kicią wychodzącą, jest sterylizowana, z naciętym uszkiem. Proszę, rozglądajcie się, Lola mieszka przy ul. Kraszewskiego, niedaleko sklepu z narzędziami i zakładu pracy niewidomych. Zaginęła przed sylwestrem. Smutno bardzo .

Dokładniejsze zdjęcia są na stronie Kotkowa w 'galerii wyadoptowanych' z grudnia 2009 r.

Kota została znaleziona w tamtym roku w fatalnym stanie (część z was pewnie pamięta historię), musi się znaleźć

Dzisiaj dojechały do mnie Mikołajki. Oczki wyglądają nieciekawie (szczególnie u tygrysi). Dzisiaj zakupimy antybiotyk + przemywanie roztworem fizjologicznym. Towarzystwo początkowo syczące (a może bardziej-wzdychające, bo syczeniem to jeszcze ciężko nazwać

), ale myślę, że nie potrwa to długo. Dostały antyrobala, mleczko no i dalej rośniemy :ok:

piękne kochane Mikołajki...

Mikolajki od dzisiaj rana same jedza :dance:

Tygrysek jest juz zarezerwowany dla brata pchelki. Bardzo dziekuje dla wiewiur za torbe puszek i kropelki, ktore pomimo slizgawki dzisiaj mi dostarczyla :1luvu:

Przy okazji mialam szanse poznac budowniczego budek

Dziś wszystkie Mikołajki strzeliły qpkę :ok:

Oczka wyglądają co raz lepiej. Tygrysia już zarezerwowana dla brata pchełki- będzie z niej warszawianka

Dzisiaj natomiast dzwoniła do mnie znajoma mai_86 i już zarezerwowała czarną dziewczynkę. Na odbiór umówiłyśmy się w sobotę. Nacieszyć się nie dadzą kotami :roll:

Zostają zatem 2 chłopaczki.

Wczoraj odjechała czarna dziewczynka. Dostałam już smsa, że jest świetna i bardzo dobrze sobie radzi :ok:

Są nią zachwyceni.

Mama Mikołajków wróciła na swój teren i zamieszkała znów w budce

czyli prawie Happy End :1luvu:

U nas nieciekawie

Czesio ma na prawej łopatce zgrubienie, lekarze orzekli jest to włókniako-mięsak.. W sobotę będzie miał robioną operację w Warszawie i wtedy dowiemy się czy to złośliwe cholerstwo ;(

LUSPECZKO... mocno trzymamy kciuki za Cześka, musi być dobrze :ok:

Paula a Czesio to Twój rezydent??

Czesio był moim chwilowym rezydentem 2 lata temu, przyjechała siostra i go zabrała. Teraz to jej kot. Jutro jadę do Warszawy, żeby wspomóc siostrę i jej chłopaka

Chrapkowo..wiosna, wiosna:)

Kto przegląda forum