Gaja, Morfeusz, Joachim - moja ogoniasta rodzinka :)

No właśnie, ciekawe co..

Witamy Sihajke i koteczki!

Suszy ścianę

Witam.
Dowiedziałam się o takim czymś jak nawiewnik okienny. Ponoć bardzo dobra rzecz, odprowadza wilgoć z mieszkania, filtruje powietrze i w ogóle cuda robi. Postanowiłam to zamontować i przestać się martwić, czy dostatecznie wietrzę mieszkanie, bo to ustrojstwo samo tego będzie pilnowało. Będziemy mieć zdrowsze powietrze - ja i moje kotki

Wczoraj więc się dowiadywałam i latałam, a w sobotę będzie montaż. A zapomniałam kupić żarówkę, kupuję już ze 2 tygodnie....
Jutro z Morfeuszkiem na ostatni zastrzyk na nietrzymanie moczu. 25 Gaja i Morfeusz mają szczepienie. A od lutego zaczynam kurs jazdy samochodem

Jak wszystko pójdzie zgodnie z planem, oczywiście

A w garnku gotuje sie zupka....

A jaka Sihajko?

O, będziesz robić prawko? To już trzymam! Buziaczki dla Morfunia! :1luvu:

A żarówki kupujesz, jak ja sól.. :lol:

A jakaś taka zacierkowa będzie

Morfunio wycałowany

Rozczulił mnie dzisiaj jak przyszłam do domu. Widać, że spał, bo taki rozespany przyszedł mnie witać, aż się zachwiał jak jeszcze sobie doziewywał

Chwyciłam go od razu i wycałowałam ten kochany pyszczek

Ode mnie też?

też tez

Sihajce i koteczkom!

Dzień dobry

Nawiewnik okienny już na swoim miejscu. Od wczoraj chodzę po mieszkaniu i staram się wyczuć, czy rzeczywiście powietrze stało się lepsze :lol:

Mam nadzieję, że tak

W domu wcale nie zrobiło się chłodniej, czego najbardziej się obawiałam, w końcu zrobili mi dziurę w ramie okiennej... Mam nadzieję, że wyjdzie to nam na zdrowie. Patrzę na moje koty i też w nich próbuję odnaleźć aprobatę, ale one zachowują się jak zwykle... przynoszą mi sznureczki do zabawy

Morfeusz głośno oznajmia, że się nudzi....

A u nas zakładamy ogrzewanie - bałagan niesamowity, wuj w stresie, Pucuś pod tapczanem. Ja profilaktycznie zaczynam chorować (drapie mnie w gardle, bolą kości). Niech TŻ wszystko przejmie i zobaczy jak fajnie. Ja za to wykonam dziś pierogi z owocami. Mratawoj biega po dworze, łapki ma uwalane błotem, wcale mu nie przeszkadza, że białe skarpeteczki są ciemnoszare. Świnia, nie kot...
Obejrzałam te nawiewniki. Fajny patent, może też się skuszę ?

Mratka, a co to bedą za owoce w tych pierogach

Ogrzewanie teraz? Zimą? Jejjjj.... Połóż się do łóżka i z tego strategicznego miejsca wydawaj polecenia

Szukam dywaniku do pokoju, na razie w necie, a potem będę próbowała w realu. Znalazłam coś takiego:
http://www.dywany-online.pl/wlochacze/solen-1-2
Tylko nie wiem, czy nie będzie wszystko za monotonne....

Sihajko, zalezy do jakich mebli. Ale jak lubisz spokojw kolorystyce i takie kawowe, stonowane wnetrza to spoko- ladny :wink:

Mosiulku, ja już chyba z dziesięć dywanów przytargałam do domu, bo mi się podobały w sklepie, a jak położyłam to ni w kij ni w oko... nie mogę dopasować już od lat. Dlatego muszę kupować w sklepie na miejscu, żeby potem móc oddać...

No ładny ten dywanik, ale jak będzie wyglądał u mnie to już całkiem inna sprawa. Muszę go tu poszukać, w sklepach...

Ten też fajny, taki delikatny:
http://dywanstyl.pl/index.php?pct=5&p=2 ... search=621
i w ciemniejszej wersji:
http://dywanstyl.pl/index.php?pct=5&p=2 ... search=618
Albo taki:
http://dywanstyl.pl/index.php?pct=5&p=5 ... earch=1760
Albo może coś żywszego?
http://www.tylkodywan.pl/pokaz.aspx?kod=ODYLIA_AMARYLIS

Ten amarylis piękny :-)

Z tego co pamiętam ze zdjęć wnętrze masz raczej stonowane to może coś ożywiającego właśnie. Ten z kwadratami też fajny jest. Dobrze że masz możliwość przymierzyć i oddać w razie czego.
Mi się marzy dywan w jednym kolorze. Ewentualnie w Ikei jest taki w różnych odcieniach tego samego koloru. Ale to kiedyś bo na razie są pilniejsze rzeczy.

Gaja, Morfeusz, Joachim - moja ogoniasta rodzinka :)

Kto przegląda forum