Www u Emila i Lilly-Radio wolna Europa-Nowe zycie

A we wtorek idę do kina :mrgreen:

Się ciesze to się musiałam pochwalić. Jestem okrutnym kinomaniakiem i normalnie ledwo wyjdę z kina to już mnie z powrotem ciągnie

Tez Was zostawie w smakolykach, bo rano po auto jade... :mrgreen:

Trzymajcie sie. Wstawie zdjecie o ile go wezme.

Milych snow Wam zycze. :1luvu:

Witam się na wątku :kotek:

, będę zaglądać i kibicować w przeprowadzce, bo wiem coś o tym - przeżyłam kilka i wiem, co to za stres... :roll:

Doczytuję jeszcze, ale podzielę się już teraz sobą :wink:

A to za sprawą Gibutkowej. Tak - Gibutkowa, zainspirowałaś mnie swoim postem wcześniejszym :mrgreen:

Gibutkowa pisze:Teraz jak jadę na 2 dni do rodziców to już mam fisia, że koty beze mnie zostały, bo kto się tak dobrze nimi zajmie jak ja

Też tak mam, wyrzuty sumienia mnie zagryzają :lol:

(pewnie jak większośc forumowiczów :lol:

) A jakoś potrzeby wyjazdów nie mam, chociaż towarzyska jestem i w domu się nie barykaduję :mrgreen:

Gibutkowa pisze:Mam pasje bardziej "domowe" i na to jestem w stanie wydać sporo. Jestem książkoholikiem, na to też ładna kaska idzie

Książkoholik ze mnie też niezły, chociaż staram się więcej korzystać z bibliotek

Gibutkowa pisze:Za to nie pamiętam kiedy byłam ostatnio u fryzjera (chyba jakieś 4 lata temu - ścinałam długie włosy na króciutko), zawsze łapię kucyka i podcinam końcówki sama. Do kosmetyczki tez nie chadzam, bo mam uczulenie na chemię i mam tylko swoje sprawdzone produkty, kosmetyki tez niewiele kosztują (te dla nastolatek albo dla niemowlaków).

Co do fryzjera - też odkryłam, że potrafię sama sobie włosy ściąć :mrgreen:

I co najważniejsze, dopiero ja sama zrobiłam sobie takie "piórka", których żadna fryzjerka nie mogła wcześniej zrozumieć o co chodzi i odmawiały. Do teraz już 3 razy sama się ścinałam i każdy mówił: "O! U fryzjera byłaś. A gdzie?", a ja na to, że "U siebie

" i reakcja każdego bezcenna ->

Hihi

A co do kosmetyków, to odkrywam biochemię kosmetyczną. I oczy mi wychodzą, czym swoje buźki wszystkie "faszerujemy"

Polecam strony o tym. Na wizażu też można znaleźć takie wątki

SecretFire pisze:Tez Was zostawie w smakolykach, bo rano po auto jade... Trzymajcie sie. Wstawie zdjecie o ile go wezme.

Wróciłaś już?

SecretFire powiedz, co o tym myślisz

viewtopic.php?f=13&t=122786

Pakowalam kartony a teraz sie witam. Bylam te auto rano ogladac i mi sie nadal podoba. Bedzie w poniedzialek wymyte i porzadnie siedzenia wyprane i ide go jeszcze raz we wtorek ogladac. Ale juz chyba zaklepie, bo naprawde jest ok.

Lece watek czytac Patmolek.

To zaklepuj - jak się podoba i czujesz, że to to to chyba nie ma na co czekać :ok:

Patmol pisze:SecretFire powiedz, co o tym myślisz viewtopic.php?f=13&t=122786

Czesc Ciocie :1luvu:

Patmolku, choc pytasz Dorotke, wtracę swoje trzy grosiki. To ogłoszenie jest specyficzne, sprawia dziwne wrażenie ... Brakuje w nim ciepła czowieka kochajacego koty. W zyciu bym naie zareagowala na takie ogłoszenie mając kocie szczylki do wydania :roll:

A Ty co myślisz motylku ?
:wink:

Pakuj sie Secret, pakuj ! :mrgreen:

Rodzicami sie tak nie przejmuje. Sa najwyraxniej starej, klasycznej daty, mysla inaczej. Ale kochają Cię, to sie czuje :ok:

To jak juz bedziesz miala nowe autko - wklejaj fota :wink:

Bedziemy sie zachwycac :mrgreen:

Witajcie Słoneczka!

Jak minęła nocka?

Witam.

Dorotko pochwalisz się nam autkiem?

kasia86 pisze:
SecretFire pisze:Tez Was zostawie w smakolykach, bo rano po auto jade... Trzymajcie sie. Wstawie zdjecie o ile go wezme.

Wróciłaś już?

Poczekamy, poczekamy :ok:

Szejbal, przepraszam, ze Cie nie przywitalam wczoraj. Ucieka mi wiecznie cos z glowy. Wiec witaj serdecznie w moich progach.
Stala zaloge witam w poludnie. Jestem strasznie nerwowa, jak zwykle. Wiem, ze nie mam sie martwic, ale zoladek moj gra sobie jak chce. Panika mnie zatyka. Mama chce po poludniu przyjsc i swoje piec groszy do mieszkan oddac. Chociaz jej tak pokaze ale wybierac bede ja. Oni i tak mnie nie odwiedza, to niech sie nie wtracaja.
Auto jest te http://www.autoscout24.de/Details.aspx?id=b32xrrfokc1k

Wszyscy teraz kierowani są nerwami, rodzice też, nie przejmuj się Dorotko. Dla nich to też strasznie kryzysowa sytuacja, a dla Ciebie podwójnie . Musicie przez to przejść i sobie jakoś poradzić.
GUT AUTO :1luvu:

Cześć Dzióbki

Fajne autko, a jak z eksploatacją? Drogie w utrzymaniu?

Nie wiem czy drogie, bo jutro dzwonie do ubezpieczenia.

Juz mi od rana wydzwaniaja ludzie o mieszkanie z mojego ogloszenia. Sorry, nie mam czasu na razie.

Www u Emila i Lilly-Radio wolna Europa-Nowe zycie

Kto przegląda forum