Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Betta pisze:smarti,
ja rozumiem że przy tylu kotach musi Ci ktos pomagac z tego typu rzeczami.... i skoro ja jako wolontariuszka w tym schronisku wysyłam do Ciebie koty wiem że to ja w pierwszej kolejności musze CI pomagać... i napweno mam tego poczucie
regularne bazarki i ewentualne zbiórki.... jasna sprawa.... (ps kotki sa wysterylizowane) tu ewentualnie musiałąbym prosic cie byś czasem dawała mi znac telefonicznie/esemesowo czego potrzebujesz.... uprzedzam że czasem robie sobie 2-3 dni przerwy od internetu....rzadko ale jednak....
tak jak pisałam moge podesłac karme....od razu z kotami
co do spraw wyżywienia.... jesli zdarzy se sytuacja że bedzie mały debet na koncie....i bedziemy ledwo co pleść a zwierzaki będa juz zdrowe to nie wyobrażam sobie żeby im kupowac np royala.... co innego jesli uda mi sie dostac karme i ci posdesłac - to tak apropo rozbierania możliwych sytuacji
ogłoszenia..... dobrze że o tym napisałas..... powiem szczerze że nie wezme tego na siebie..... nie mówie że nie bede robić ogłoszen, że sie na to nie pisze.... ale z pewnych względów (nie będe juz pisać jakich bo znowu posypia sie oceny wszelkiej maści) mówię otwarcie nie biorę regularnych ogłoszen na siebie..... bo najprościej tłumczac przy robieniu bazarków dla kotów które będa u ciebie i tych które już sa na dt (daisy, peaches, pusia) nie wyrobię.... powiem wprost nie chce tej działki brac na siebie.....
dla mnie tez jest wazne aby dziewczyny jak najszybciej znalazły domy.... wtedy nasza energia , pieniądze moga pójśc na inne koty.....więc ja tez uważam że ogłoszenia sa podstawą ! w tym miejscu jednak apel (napisze na dogo na wątku) "potrzebna osoba do robienia regularnych co2tygodniowych ogłoszen dla 3 kotek"
co do ilości kotów.... widzisz piszesz od razu o tym żebym wysłaął ci 4 kotki jeśli trzeba, zeby transportu potem nie szukac.... a ja właśnie chce byc na czysto i wole szukac później transportu dla pozostałych dwóch wiedzac jaki stan mamy na koncie i czy ja jestem w stanie pomagac Ci na tyle na ile powinnam....
dlatego 4 koty napewno nie pojadą.... póki co mysle tylko o 2 łysolkach i ewent o tych śpioszku.... oczywiscie poogladam je jeszcze czy nie maja gdzies wyłysien i ewentualnie będę sie zastanawiać.... jednak tak jak ty widze że ich sprawą interesuje sie niewiele osób.... dlatego na dzien dzisiejszy nie wysłałabym do Ciebie połowy kotów z naszego schorniska.....
myśle że leczenie tych 2 kotek czy ich utrzymanie na średnim poziomie jakości jest w obrębie moich możliwości.... na dzis dzien tyle.....
pisze jeszcze na dogo....tam uzupełniam na bieżąco i rozliczenia tam sa aktualne.... http://www.dogomania.pl/threads/184715- ... st14596404
powie mi ktos jak mam zwiekszyc te czcionke która na moim ekranie (normalna) ma 2 mm wysokości ?
smarti pisze:ok,jak uważasz, więc wysyłaj tylko te dwa łysolki.
i na razie żadnego więcej aby się od nich nie zaraził,tym bardziej ze do tej pory to się nie rozniosło.
a temu który ciągle śpi zanim się cokolwiek zdecyduje,trzeba zbadać krew bo jeśli ma niewydolność nerek to konieczne będzie leczenie-np. codzienne kroplówki a stamtąd nie dam rady temu sprostać-ponieważ może być chory też na ich chorobę (czyli łysolków) to nie mogę go wziąć tu do domu,bo nie mam miejsca,oraz musi być w izolacji.
... i tak kolo się zamyka-czyli póki nie wiemy co jest temu śpiącemu to zachowując rozsądek ja nie mogę go wziąć,bo mogę nie sprostać jego leczeniu.
Mam teraz chorego Edisonka a i Promyś ledwo uciekł sprzed TM,do tego mam dwie kotki w kolejce na sterylkę oraz maluchy. Pomagając innym kiciom nie mogę zaniedbać swoich dotychczasowych tymczasków,a boję się że przy kiciu wymagającym codziennych wizyt u weta dodatkowo nie w miejscu mojego zamieszkania, to się zwyczajnie nie uda.
Jeśli temu śpiącemu kiciowi coś jest to trzeba mu domu mniej zakoconego niż mój,niestety.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 611 gości