Akira vel. Blue już nie szuka domu :) dziękujemy za pomoc!!!

magaaaa pisze:No przecież mówiłam.
Gratulacje!!!

facet mnie prześwięci, ale co tam :wink:

Pewnie, ze co tam!
Akira zostaje i bardzo się cieszymy :ok:

magaaaa pisze:Pewnie, ze co tam!
Akira zostaje i bardzo się cieszymy

ja też się cieszę, choć mam teraz nie jednego wrednego niemiziaka, ale dwa

widocznie jaka Pani takie koty

Kotom się zmienia.
Pani też moze :ok:

wow, super !
:mrgreen:

Suuuperancko :ok:

A ja już niemal miałam domek na niebieskiego... :>

Szalony Kot pisze:Suuuperancko
A ja już niemal miałam domek na niebieskiego... :>

haha ja właśnie powiedziałam mamie, że ma się zdecydować, co z Akirą, bo się o niego ludzie pytają, no i widać jaki tego efekt, mam 2 koty

dragonfly.87, bardzo się cieszę, że Akira może na dobre rozpakować swój tobołek u Ciebie

nie będzie się musiał tułać po świecie :ok:

powodzenia!

To jedna z lepszych wiadomości w dniu dzisiejszym

Cieszę się ogromnie, że się udało Akirze "zmiękczyć" serce mamy

Ale tak to jest, jak już zwierzę w domku jest to człowiek nie wyobraża sobie się z nim rozstać

Rzekła naline chcąc wszystkich przygotować na to co nastąpi niebawem

Magaaa, coś sugerujesz

? Za trzeciego kota, to by mnie TŻet prześwięcił, dobrze że się zgodził przyjąć Marion na tymczas. On ma dobre serce, ale nie chciał aby naszym futrom coś się stało. W końcu zmiękł jak popatrzył w oczy Marion i naopowiadałam mu jak to to koty w schronach cierpią

Ale na 3 kota nie możemy sobie pozwolić na chwilę obecną. Zresztą nie wiemy jak się dogadają 3 baby, jak Marion na salony wyjdzie

I jak się Akira dogaduje z Mru? :>

Szalony Kot pisze:I jak się Akira dogaduje z Mru? :>

hm, pytanie proste, a odpowiedź trudna. Jakby to ująć, jeśli dogadywaniem się można nazwać ciągłe bójki i biegi przełajowe po domu, to myślę, że się dogadują

Hehe, ganianie i polowanie na siebie są idealną oznaką komitywy

Akira vel. Blue już nie szuka domu :) dziękujemy za pomoc!!!

Kto przegląda forum