Hej!
Dawno nie pisałem ale wiecie jak jest

Pampelka i Gardenia (i my) mają nowy dom. Obawialiśmy się przeprowadzki ale koty poradziły sobie lepiej niż dobrze. Nawet zakupiony dyfuzor Feliway'a z feromonami okazał się zbędny

Mało tego - czują się tu o wiele lepiej. Pampela zaczęła szaleć i miauczeć jakby zszedł z niej cały stres. Czuje się bardzo pewnie i "walczy" z naszymi kocami

Miło widzieć nasze trole takie szczęśliwe.

Pampela zaczyna walczyć z kocem

a Gardenia za oknem.

Oczekiwanie na przeprowadzkę.