Już. Waler i Konik wąt 2.I Dziadź na zawsze :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 24, 2010 9:17 Re: Już. Waler i Konik wąt 2.Dziadź na doczepkę. Gość.

Obrazek


WESOŁYCH śWIĄT!!! :mrgreen:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob gru 25, 2010 0:13 Re: Już. Waler i Konik wąt 2.Dziadź na doczepkę. Gość.

Wesołych Świąt!


Obrazek

Kocurro

 
Posty: 11393
Od: Nie sty 11, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Wto gru 28, 2010 9:27 Re: Już. Waler i Konik wąt 2.Dziadź na doczepkę. Gość.

Dziękujemy za pamięć i życzenia :)
Zaraz jadę z Dziadziem na wyrywanie ząbków, prosimy o kciuki i dobre myśli, kot w niezłej formie, wyniki, miał piękne, jak na niego, mruczy mi na kolanach, ale panika mode on.

Oj, niech już będzie zagojone...
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Wto gru 28, 2010 9:28 Re: Już. Waler i Konik wąt 2.Dziadź na doczepkę. Gość.

Oj, biedny Dziadz...

:ok: :ok:
:ok: :ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro gru 29, 2010 9:25 Re: Już. Waler i Konik wąt 2.Dziadź na doczepkę. Gość.

Jak kocisko sie czuje?
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro gru 29, 2010 12:25 Re: Już. Waler i Konik wąt 2.Dziadź na doczepkę. Gość.

Oj, dzieki, na razie, odpukac, calkiem ok.
Wczoraj apetyt mial wilczy i jadl nawet suche, błyska kłem, co się ostał i odkamieniony został, bawił się, na razie odpuszczamy zatem wizyte w lecznicy i kolejna porcje metacamu.
Jesli zacznie bolec, to wieczorem pojedziemy.

Nieustajaco chyle czolo przed umiejetnosciami pani dr Borkowskiej i wetow z canfelis :1luvu:
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Śro gru 29, 2010 16:53 Re: Już. Waler i Konik wąt 2.Dziadź na doczepkę. Gość.

A ja czekam na wizytę, o! 8)

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Pt gru 31, 2010 13:46 Re: Już. Waler i Konik wąt 2.Dziadź na doczepkę. Gość.

oj zaraz
to Dziad miał zęby rwane we wtorek?
no to się kumplował z Jorgim, który wtedy jajka tracił i oko otwierał
a PaniDoc jak zwykle dyskretna do bólu ani nie wspomniała, ze się mijamy ;)

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Pt sty 14, 2011 10:36 Re: Już. Waler i Konik wąt 2.Dziadź na doczepkę. Gość.

Czesc Sibia!!

Odszukalam wątek o Szaraczku moim, ktory teraz ma wiele imion, wszystkie są przeinaczeniem od Tonego.
Ale pieszczotliwie jest Tomaszek :) Chyba Lubi to imie bo jak je wymawiam to mruczy i ociera sie o mneie i owija mnie ogonkiem :)
Przesylam pare zdjęć, żeby pokazac najakiego fajnego chlopaka wyrósł.

http://img87.imageshack.us/i/1286312857 ... 14900.jpg/
http://img59.imageshack.us/f/1286312891 ... 14900.jpg/
http://img340.imageshack.us/f/218341343 ... 14900.jpg/
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8db ... 49946.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/863 ... c4048.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/29f ... d3354.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/dc5 ... aca22.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2ba ... 196a8.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8db ... 49946.html
http://img525.imageshack.us/i/dsc00458od.jpg/

Nieodstępuje mnie na krok...
nie ma tak, że on sobie śpi jak wyjdę z pokoju, leci za mną, nawet wyrwany z najmocnijeszego snu,
caly czas rozmawia i głęboko, ufnie patrzy się w oczy.
cały czas potzrebuje sie bawić.
Jak z chłopakiem przeprowadzimy się, to przygarniemy jeszcze z jednego, dwa kotki,
bo nie bedzie zadnego problemu, zeby Tony sie oswoil z nimi, na pewno bylby przeszczesliwy i przypomnialyby mu sie czasy
z Walerym, Koniem i Dźadziem :)
Jedyne co mu zostało z przykrego ulicznego dziecinstwa, to lęk i wieczna orientacja (zapomina o tym tylko jak bawi sie patykiem),
jak przychodzi ktos do mnie do domu to on automatycznie wskakuje w najczarnijesza dziure domu i nie wychodzi bardzo dlugo,
jak slyszy glosy na klatce to tez sie kuli.
Ale w stosunku do mnie, mamy i taty jest bardzo ufny. Ciagle spi na plecach z rozkracznymi nozkami,
siedzi jak ludzki chlopiec, ciagle cos w lapki probuje wziasc, ale ze nie ma paluszkow jak normalne dzieci to
ciezko mu sie chwyta :)
Jest na prawde faktastyczny!
Dziekuje Ci Sibia za niego i za to, ze jak go znalazlas to wraz z przyjaciolmi go wyleczylyscie i tak peiknei sie nim zaopiekowalyscie :)

Ps. kocyk musze Ci oddac :D

maslanka

 
Posty: 5
Od: Pt sty 14, 2011 9:32

Post » Pt sty 14, 2011 10:44 Re: Już. Waler i Konik wąt 2.Dziadź na doczepkę. Gość.

Sibio,

a masz jakies info o Markizie?
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt sty 14, 2011 10:50 Re: Już. Waler i Konik wąt 2.Dziadź na doczepkę. Gość.

Ooo, ile gości w wątku :)
Cześć, maslanka ;)
Dla niezorientowanych - to maslanka ma szarutka bez oczka :)

Doroto, od Markizów nie mam niusów, a też ostatnio o Nich myślałam, zgaduję, że Pola już chodzi i za nią biegają, mało czasu mając na pisanie, ale spróbuję się odezwać.

Moje koty na razie wciąż u Rodziców, nie mam kiedy jechać ich odebrać, może jutro się uda. Dziadek ponoć nie chce zupełnie jeść diety, inne rzeczy za to zjada za trzech i juz nie wiem, czy sie martwic czy cieszyc.

Uschi, ja pani doc nie widzialam od przedswiąt, kota zabierał mi i oddawał pan dr Dąbrowski, a on na pewno nie kojarzy ukladow międzyludzkich, chyba dosyc zamotany jest, o imię Dziadka pyta za kazdym razem (foch, FOCH) i za kazdym razem sie dziwi, co on katar ma, a ja za kazdym razem mowie, ze rozszczep podniebienia, a doc sie dziwi.
Taki rytuał nam sie zrobił, sklerotyk.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pt sty 14, 2011 10:56 Re: Już. Waler i Konik wąt 2.Dziadź na doczepkę. Gość.

Jej, obejrzalam zdjecia Tonyego i ryczę.
Jaki on piękny wyrósł!
Jaki okrągły!
No i to, ze Tomaszek i bez oczka - mój pierwszy kot to był Tomaszek bez oka, eh.

Jest juz odjajczony?
Usciski, glaski dla chlopaka :)
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pt sty 14, 2011 11:05 Re: Już. Waler i Konik wąt 2.Dziadź na doczepkę. Gość.

No cos Ty!!!
Mialas Tomaszka bez oka??
Ale zbieg okolicznosci no :)

Wykastrowany juz dawno,
sliczny i pachnący, hehe!

Jak sie bardziej oswoi z ludzmi, ktorzy przychodza do mnie,
to Cie zaprosze na glaskanko i przytulanko,
a narazie to za duzy stres, zeby go z tej dziury wyciagac...
Sadze ze calkowicie sie odblokuje jak bedzie mial kompanow :)

Pozdrawiam Cie mocno Sibia!!!

maslanka

 
Posty: 5
Od: Pt sty 14, 2011 9:32

Post » Pt sty 14, 2011 11:24 Re: Już. Waler i Konik wąt 2.Dziadź na doczepkę. Gość.

Łoj, jaki Miś cudny. :1luvu:

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Pt sty 14, 2011 13:51 Re: Już. Waler i Konik wąt 2.I Dziadź na zawsze :)

Ja niebieskulca pamiętam z czasów, kiedy mieszkał u Sib i chłopaków.
Maluteeeeeeeńki taki był. Bałam się go wziąć na ręce, żeby nie zepsuć.
A dziś, kawał kocura. I to jakiego przystojnego! :mrgreen:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 10 gości