ewung pisze:Wyobrażacie sobie koty na łyżwach![]()
Koty na pewno też jeszcze będą - obiecuję.
Kupiliśmy kotom Taste of the wild i Applaws. Na razie kosztowały Applawsa. Jeszcze trudno powiedzieć czy będą cieszyły się powodzeniem.
Ciśnieniomierz mam właśnie taki naramienny dosyć porządny. Bardziej się przejmuję dlatego, że czuję się gorzej przy takich skokach. Ale ostatnio piłam kawę jak smok. Może przesadziłam. Teraz trochę obejdę się bez kawy.
Ja też próbowałam z tymi karmami, ale żadnemu z Muszkieterów nie smakowało.
Co do ciśnienia - pogoda jest zdecydowanie niesprzyjająca.
Ja też do niedawna miewałam skoki ciśnienia, u mnie i wylewowe bezobjawowe się zdarzało










