Kot i ziemniaki

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 12, 2011 14:28 Kot i ziemniaki

Mam pytanie: ile kot może zjeść jednorazowo gotowanych ziemniaków, żeby mu nie zaszkodziło? Bo nasza Emisia okazała sie fanką tychże - raz dostała trochę na spróbowanie i od tej pory za niczym tak nie miauczy, jak za kartoflami, wystarczy, że zaczną pachnieć z garnka! Zaskoczenie kompletne. Surowe z tego co wiem są trujące, gotowane ponoć są polecane jako uzupełnienie diety...
Podaruj 1% kotom z FF - KRS 0000228933!
Przygarnij kotusia, adoptuj kicię:
http://www.fundacjafelis.org (strona w budowie)

Domek Emilki

 
Posty: 121
Od: Pt lut 12, 2010 10:42
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro sty 12, 2011 14:30 Re: Kot i ziemniaki

Domek Emilki pisze:Mam pytanie: ile kot może zjeść jednorazowo gotowanych ziemniaków, żeby mu nie zaszkodziło? Bo nasza Emisia okazała sie fanką tychże - raz dostała trochę na spróbowanie i od tej pory za niczym tak nie miauczy, jak za kartoflami, wystarczy, że zaczną pachnieć z garnka! Zaskoczenie kompletne. Surowe z tego co wiem są trujące, gotowane ponoć są polecane jako uzupełnienie diety...

Trochę może. Ale pamiętaj, że są solone!
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 12, 2011 14:40 Re: Kot i ziemniaki

Spokojnie, my je w zasadzie gotujemy bez soli, raczej potem przyprawiamy to, do czego te ziemniaki potem sa wrzucane. Ale że kot może reagować na ziemniaki prawie jak na walerianę, nigdy byśmy nie pomyśleli. Zawsze nam się kojarzyły z kurami, świniami itp....
Podaruj 1% kotom z FF - KRS 0000228933!
Przygarnij kotusia, adoptuj kicię:
http://www.fundacjafelis.org (strona w budowie)

Domek Emilki

 
Posty: 121
Od: Pt lut 12, 2010 10:42
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro sty 12, 2011 14:40 Re: Kot i ziemniaki

Spokojnie, my je w zasadzie gotujemy bez soli, raczej potem przyprawiamy to, do czego te ziemniaki potem sa wrzucane. Ale że kot może reagować na ziemniaki prawie jak na walerianę, nigdy byśmy nie pomyśleli. Zawsze nam się kojarzyły z kurami, świniami itp....
Podaruj 1% kotom z FF - KRS 0000228933!
Przygarnij kotusia, adoptuj kicię:
http://www.fundacjafelis.org (strona w budowie)

Domek Emilki

 
Posty: 121
Od: Pt lut 12, 2010 10:42
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro sty 12, 2011 14:54 Re: Kot i ziemniaki

Jak lubi ziemniaki, niech je. Widocznie ma takie zapotrzebowanie w organiźmie .Moje koty bardzo lubią bitą śmietanę i lody. Jak idę z deserem to aż piszczą z radości. Obecnie moja kotka jest na etapie zlizywania wody z resztkami mydła pozostałej w wannie po myciu.Wcześniej jak była młodsza lubiła truskawki. Kocur natomiast przepada za kinder bueno.
Obojętnego na niedolę zwierząt i ludzka niedola nie wzruszy

FeminaLaboriosa

 
Posty: 285
Od: Pt lip 23, 2010 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sty 12, 2011 15:38 Re: Kot i ziemniaki

To pewnie kot z Wielkopolski, albo jego przodkowie pochodzili z Pyrlandii :wink:
Toffinek 2005-2020, Chanell 24.04.2015 u mnie od 27.06.2020
Obrazek

matka maruda

 
Posty: 5168
Od: Pt lis 11, 2005 10:53
Lokalizacja: Kraina Podziemnej Pomarańczy:)

Post » Śro sty 12, 2011 15:43 Re: Kot i ziemniaki

FeminaLaboriosa pisze:Jak lubi ziemniaki, niech je. Widocznie ma takie zapotrzebowanie w organiźmie .Moje koty bardzo lubią bitą śmietanę i lody. Jak idę z deserem to aż piszczą z radości. Obecnie moja kotka jest na etapie zlizywania wody z resztkami mydła pozostałej w wannie po myciu.Wcześniej jak była młodsza lubiła truskawki. Kocur natomiast przepada za kinder bueno.

No mydła to ja bym kotu nie dawała :roll:
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 12, 2011 15:49 Re: Kot i ziemniaki

Jak moja Kotori miała fazę na lizanie mydła to - za poradą weta - zaczęłam jej podawać małe ilości masła co 2-3 dni (tyle co na końcu łyżeczki). Podziałało, ale na wszelki wypadek mydło w płynie stoi zamiast normalnego :wink:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro sty 12, 2011 16:02 Re: Kot i ziemniaki

Moja Zosia uwielbia jabłka muszę jej zawsze odkroić kawałeczek, oczywiście ciasto i masło mniam :D
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Śro sty 12, 2011 16:18 Re: Kot i ziemniaki

Kurcze nie wiedziałam, ze mydło jest takie szkodliwe. Skoro Alienor za radą weta podawała kotu masło co 2-3 dni to może ja też spróbuję ją tak mydlin spijać oduczyć.
Obojętnego na niedolę zwierząt i ludzka niedola nie wzruszy

FeminaLaboriosa

 
Posty: 285
Od: Pt lip 23, 2010 13:56
Lokalizacja: Poznań




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: dran i 137 gości