URATOWANA PRZED ZAMARZNIĘCIEM-Basia już w Domku :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 10, 2011 17:16 Re: URATOWANA PRZED ZAMARZNIĘCIEM-kto pokocha Basię?

Dziękuję Dziewczyny za podrzucanie Małej :1luvu:
Byłam dzisiaj przed pracą u niej - bawiłyśmy się chwilę, mruczała oczywiście jak traktor, podgryzała mi sznurki od kurtki :lol:
Jednocześnie tak smutno mi, kiedy muszę wyjść i zostawić ją tam samą...
Mama też mówi, że czasem ma ochotę przeprowadzić się do piwnicy...

Bardzo mocno zaciskamy kciuki, żeby już niedługo Basia trafiła do własnego, kochającego domku :ok:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 10, 2011 21:25 Re: URATOWANA PRZED ZAMARZNIĘCIEM-kto pokocha Basię?

:ok:
ObrazekObrazekObrazek

isollde

 
Posty: 897
Od: Pon maja 11, 2009 19:24
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sty 11, 2011 15:32 Re: URATOWANA PRZED ZAMARZNIĘCIEM-kto pokocha Basię?

No i co?

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Wto sty 11, 2011 15:34 Re: URATOWANA PRZED ZAMARZNIĘCIEM-kto pokocha Basię?

Nadal czekamy i szukamy domku...

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 11, 2011 19:55 Re: URATOWANA PRZED ZAMARZNIĘCIEM-kto pokocha Basię?

I jeszcze przypomnimy się wieczorową porą...

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 11, 2011 21:32 Re: URATOWANA PRZED ZAMARZNIĘCIEM-kto pokocha Basię?

Hopsnę Basię na górę :)
Homo sapiens non urinat in ventum.

nebesska

 
Posty: 173
Od: Czw lis 18, 2010 21:00
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro sty 12, 2011 10:42 Re: URATOWANA PRZED ZAMARZNIĘCIEM-kto pokocha Basię?

Jak u Basi? :D
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Śro sty 12, 2011 11:11 Re: URATOWANA PRZED ZAMARZNIĘCIEM-kto pokocha Basię?

Dziewczyny, wpadam tu na szybko pomiędzy wetem a pracą, podzielić się z Wami na bieżąco nowościami - niestety nie są to wiadomości, które chciałabym tu przekazywać, ale cóż, samo życie...

Basia wymaga jednak dalszego leczenia. Wstępna diagnoza: zapalenie oskrzeli :(
Ale po kolei: parę dni temu zauważyłam, że Basia w trakcie zabaw męczy się i tak jakby kaszle. Za chwilę wszystko przechodzi i znowu jest tą wesołą, pogodną kicią, pełną życia i energii. Ale zaczęłam już zwracać bardziej uwagę i wczoraj, kiedy znowu to usłyszałam, postanowiłam, że dziś obowiązkowo trzeba to sprawdzić u weta, bo kampania ogłoszeniowa rusza i lepiej przed wydaniem wiedzieć, co się z kociątkiem dzieje. Dodam tylko, że podczas ostatniej wizyty u weta, jakoś przed Świętami, Baśka była oczywiście osłuchana, miała obejrzaną paszczę, uszy, ot, taki normalny przegląd. I nic. Wszystko było ok.
Dziś też wetka zaczęła osłuchiwanie i początkowo nic nie brzmiało podejrzanie. Dopiero paradoksalnie pomogło wkurzenie Baśki podczas mierzenia temperatury: wówczas to zarzęziła wzorcowo, wetka od razu wzięła stetoskop i okazało się, że są wyraźne szmery w oskrzelach. Mało tego, jej zdaniem to jakaś podstępna wersja, bo coś tam (nie pamiętam dokładnie) wskazuje, że to już trwa od jakiegoś czasu. I jeśli to prawda, to rzeczywiście jest to jakieś podstępne draństwo, bo mała nie ma gorączki, jest energiczna i pogodna. Jedynie ostatnio zauważyłam, że jakby trochę mniej je, ale jest w trakcie ząbkowania, więc to raczej normalne.
Ze względu na ząbkowanie wetka bała się włączyć doxycyclinę, mała dostała Keflex w syropie, mamy przyjść do kontroli w sobotę. Niewykluczone, że zrobimy też RTG.

Kurczę, nooo :(
Wszystko już się zaczęło tak fajnie układać. CatAngel zrobiła nam super pakiet ogłoszeń, Bungo też obiecała pomoc w ogłaszaniu, Progect zaoferowała tymczas, były też inne sygnały o możliwości pomocy - a tu klops.
Nie wiem, zobaczę, jak się sytuacja rozwinie, ale wydanie Baśki przed sobotą, czyli przed kontrolą u weta raczej nie wchodzi w grę. A dalej to już się wszystko okaże, jak będzie przebiegać leczenie.
Nie ukrywam, że mnie to trochę podłamało :(

Prosimy o dobre myśli i kciuki.

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sty 12, 2011 11:15 Re: URATOWANA PRZED ZAMARZNIĘCIEM-kto pokocha Basię?

Już jestem! Bądź zdrowa Basiu! :ok:
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Śro sty 12, 2011 11:29 Re: URATOWANA PRZED ZAMARZNIĘCIEM-kto pokocha Basię?

Kasiu - to mam wstrzymać się z ogłoszeniem?

Biedna Basia :(

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sty 12, 2011 13:04 Re: URATOWANA PRZED ZAMARZNIĘCIEM-kto pokocha Basię?

Bungo, wiesz, myślałam nad tym, ale nie, nie wstrzymuj. Wydaje mi się, że jeśli znajdzie się ktoś odpowiedzialny, komu będzie zależało na małej, to po prostu uzgodnimy, że kicia zostanie oddana po zakończeniu leczenia.
Zresztą - sama nie wiem, jak Ty uważasz?

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sty 12, 2011 13:59 Re: URATOWANA PRZED ZAMARZNIĘCIEM-kto pokocha Basię?

Za zdrowie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro sty 12, 2011 17:02 Re: URATOWANA PRZED ZAMARZNIĘCIEM-kto pokocha Basię?

Kurcze, no :(
Kasiu, ale w tej sytuacji to ja nie mogę jej wziąźć nie doleczonej, nie mam jak jeździć do weta :cry: , przepraszam.
Sterylizacja, szczepienia, to wiadomo, transport się skołuje raz na jakiś czas, ale gdyby były potrzebne regularne wizyty to nie dam rady, ja niezmotoryzowana jestem a sama wiesz jak ode mnie daleko jest :cry:
No nic, może w sobotę okaże się, że już wszystko w porządku jest.
Baśka, nie wygłupiaj się, no.

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Śro sty 12, 2011 17:07 Re: URATOWANA PRZED ZAMARZNIĘCIEM-kto pokocha Basię?

Progect, też tak uważam, od Ciebie jest spory kawałek do weta, a ja mam dobrych wetów całkiem blisko. Sobotnia wizyta powinna coś wyjaśnić, przynajmniej to, czy jest poprawa, kiedy następna kontrola itp. Wtedy można będzie coś zdecydować.

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sty 12, 2011 17:10 Re: URATOWANA PRZED ZAMARZNIĘCIEM-kto pokocha Basię?

No właśnie.
W kazdym razie, jak lekarz zdecyduje, ze mała jest zdrowa, to DT u mnie jest aktualny.

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Clyderhimi, Google [Bot], Niushonok i 209 gości

cron