Moje MPiki - po raz dziewiąty... ciągną, ciągną sanie ...

Teraz zaczyna swoja stala walke z hamstwem. Probuje mnie dotrzec. Ale sie nie dam. Jak bedzie tak dalej robil, ide na zwolnienie.

I dobrze Dorotko!

A Psiama każe mi się smucić, więc chyba ma rację

Gdzie to pisze? Ona tak nie kazala. Zmykam :1luvu:

Na poprzedniej stronie.

Goooopia no

Literówka mi wlazła. Za szybko pisze z roboty, zmieniam w locie kontekst i potem takie błedy kulfoniaste wychodza.
Iza, ja prosze smutaski w kat ! Niech je myszy zjedzą. Za nic nie chcę, żebys smutna była :roll:

. Pamiętaj ile juz sama osiągnełas i jakie stadko cudowne na ludzi (tfu .... koty) wyprowadziłas :ok:

I nas tu masz. Jak cos lezy na watrobie pisz, pisz, pisz. Zrobimy porzadek ! A póki co kota przytul, a najlepiej obłóż się conajmniej trzema :mrgreen:

U mnie to działa.

Dorota, tak trzymac - nie daj sie kretynowi. On jest wsciekly, ze traci takiego pracownika i bedzie sie prbował wyzyc !

witam
i dobranoc
do jutra
będe w pracy to popiszemy

pozdrawiam :mrgreen:

nie smuć się Iza :1luvu:

ja bym wolała mieszkać w Białymstoku niż w Warszawie :1luvu:

Warszawa jest strasznie zakorkowana

i zapchana
do Łazienek i do Zoo jeździłam z samego rana - jak otwierali
bo od 11 - były już straszne tłumy :roll:

w mniejszym mieście może i o prace trudniej
ale jest mniej ludzi na metr kwadratowy :mrgreen:

i mnie psich kup na metr kwadratowy :oops:

a ja lubię wawę

Siemanko z rana :!:

Izuś, ma Skype'a? Ja wczoraj miałam wycięte z żciorysu...

Patmol pisze:Warszawa jest strasznie zakorkowana i zapchana
do Łazienek i do Zoo jeździłam z samego rana - jak otwierali
bo od 11 - były już straszne tłumy

Na pewno, ale za to jakoś tam tak fajnie wszystkie autobusy
i tramwaje pooznaczane, przejrzyście, logicznie, że
nigdy nie miałam problemów, aby gdzieś dojechać.
A orientację w teranie mam słabą, a tam wystarczyła mapa
i trafiałam wszędzie :-)

Jaaaa chceeeem doooo doooomuuuuu.

Hej Wam. :1luvu:

EdytaB_a pisze:ja lubię wawę

ja też

ale nie lubię w niej mieszkać :mrgreen:

Co tu tak cicho :!:

Patmol ja mieszkam pod wawą ale tak blisko, że jakby w niej.
W wawie praca, przedszkole dziecka, rodzina........

byłaś w tym nowym niby muzeum na Powiślu?
takim, gdzie dzieci mogą wszystkiego dotykać
interaktywnym

nie

z racji pracy mieliśmy tam wstęp darmowy ale ja miałam tyle roboty, że nie wyszłam.

Pewnie pojedziemy z córką ale jak szał minie , mniej ludzi będzie.

Moje MPiki - po raz dziewiąty... ciągną, ciągną sanie ...

Kto przegląda forum