Filigranowa koteczka, w ciąży,MA DOM,dziękujemy Alienor

Byłam u weta - szwy zdjęte, w tygodniu podejdę znowu, żeby zaszczepić

Jest przepiękna.Nie wiem cyz przypadkiem,to nie pierwszy kot,który wyszedł ze schronu bez kk.

Uploaded with ImageShack.us

Zdarza jej się kichnąć, ale bardzo rzadko. Nad lewym okiem wyszedł jej łysiejący placek więc obawiam się grzyba - będę dziś u weta to się dowiemy. Przy okazji szczepienie. Wczoraj nie dałam rady bo po pracy miałam lekarza

Alienor pisze:Zdarza jej się kichnąć, ale bardzo rzadko. Nad lewym okiem wyszedł jej łysiejący placek więc obawiam się grzyba - będę dziś u weta to się dowiemy. Przy okazji szczepienie. Wczoraj nie dałam rady bo po pracy miałam lekarza

zapeszyłam:(

eee nie - to taki kichanie jak kiedy w nosie zaswędzi :wink:

Nic jej nie ma na pewno :ok:

Marcelinka już rzadko kichnie, na grzybka zaszczepiliśmy się Biocanem

Więc można oglaszać. Doślę dziś Justynie zdjęcia na maila - dostępu do stronek zdjęciowych nie mam :oops:

Alienor pisze:Marcelinka już rzadko kichnie, na grzybka zaszczepiliśmy się Biocanem Więc można oglaszać. Doślę dziś Justynie zdjęcia na maila - dostępu do stronek zdjęciowych nie mam

Ja jej robiłam ogłosz., musze znowu poodnawiać,spróbuję jutro,ale nie obiecuje.Wstawię też te nowe fotki.

Ona jest naprawde przepiękna

Edit:

Wrzuciłam ją na:
allegro
alegratka
adopcjakota
gumtree
szerlok
przygarnijzwierzaka
kupiepsa
kupsprzedaj
morusek
aukcjezwierzat

justyna8585 pisze:Jest przepiękna.Nie wiem cyz przypadkiem,to nie pierwszy kot,który wyszedł ze schronu bez kk.

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

jaka ona śliczniutka :1luvu:

za szybkie znalezienie domku :ok:

Tja, śliczna, myziata przylepa :1luvu:

. Dobrze, że ciachnięta bo bym miała straszny stres że ją jakiś rozmnażacz przygarnie. Niestety kocha śmietankę - usiłowała się wczoraj i dziś napić mojej kawy więc sie złamałam i dałam jej łyżeczkę - na szczęście bez ekscesów kuwetkowych :ok:

Momentami problem w zrobieniu zdjęć polegał na tym, że zaczynała się zalecać do aparatu i fotografa :ryk:

Uploaded with ImageShack.us

Ktoś zalicytował kotke na allegro.,koleżanka usunęła oferte i poprosiła o kontakt telefoniczny,bo zwierzę nie jest rzeczą.

Alienor,mnie sie nie chciało zmieniać danych kontaktowych,kontakt podany jest na Liwię_,zrobiłam to z rozpędu.Nie odbierz prosze tego źle.Masz jedyne prawo wyboru domu i będzie z domem tak,jak postanowisz

Jeśli będzie ktoś sensowny,to Liwia_ poda Twój nr tej os i zdecydujesz,czy dom jest ok.Może tak być?

Jasne że tak - zresztą to o tyle dobrze, że ja na telefonie pracuję - w tym tygodniu do 18ej :evil:

więc często nie mogę odbierać.

Może byli to ludzie, którzy dzwonili dziś do mnie - ale to nie jest wg mnie odpowiedni dom dla koteczki, jest przede wszystkim wychodzący. Czekamy dalej...