Łaciatek już w DS u Prue!!

Na szczęście to tylko 50 min jazdy

Co słychać u naszego Olbrzymka?Jakie wieści z Łaciatkowa? :1luvu:

Witajcie,
przepraszam, że nie pisałam, ale cały weekend upłynął mi pod znakiem wizyt z moją kotką u weterynarza. Dzisiaj jakoś się ogarniam.
U Łaciatego wszystko dobrze - rozpieszczony miziak

Kot bardzo chętnie pije mleko, nie lubi za to surowego mięsa, co jest wyjątkowo dziwne... Wczoraj ściągnął mamie z talerza smażonego ziemniaka i z apetytem zjadł

. Mama się śmieje, że on chce jeść to, co ona je

Jak dam radę czasowo i finansowo, to w tym tygodniu pojadę z nim do weta na szczepienie.

Pozdrawiam, a Łaciatek macha łapką

Prue kiedy koniec remontu??

Tak jak mówiłam , napewno w styczniu.Dokładnej daty niestety nie znam,bo wiele zalezy od "teścia" on nam go finansuje.Ale mamy duży krok na przód, jutro będzie zrobiona cała elektryka w przedpokoju oraz wymiana skrzynki z korkami na nową,oraz robiony przedpokój.Przedpokój jest na szczeście malutki i jak tylko go pan zrobi to juz tylko położyc panele i wstawić drzwi(drzwi w jedno popołudnie), panele też chyba szybko bo są "klik,klik".

Kupiłam dziś łoże dla kotków jakby nie chciały spać z nami ^_^

Prue pisze:
Kupiłam dziś łoże dla kotków jakby nie chciały spać z nami ^_^

Hehe - jeszcze ich nie ma, a już im dogadzasz

Moje koty za nic mają sobie wybrane przeze mnie posłania - najchętniej śpią na zwykłym kocyku lub torbie od laptopa.

Łaciatek ma u mamy w przedpokoju kocyk położony od pierwszego dnia i jak mama wychodzi z domu, to on sobie siada na tym kocyku i czeka aż ona wróci - i zawsze jak wraca, to on siedzi na tym kocyku z miną "no co tak długo"

) Poza tym to on uwielbia łóżko, kolanka i wszystkie miejsca, gdzie jest człowiek!

Dzisiaj będę wieczorem u Łaciatka, to może uda mi się jakieś nowe zdjęcia zrobić

Ale by było super !

No ja jedzenie tez im już wybrałam ^_^ Acanę von feisten czy jakos tak,zapobiega kamieniom,czyści ząbki,zapobiega kłaczkom i otyłości.Myślę że to najlepsze rozwiązanie zeby oba kotki mogły jeść to samo.Paszteciki z tego też chcę,ale paszteciki będę różne kupować

Znalazłam tez fajne zabezpieczenia na okna uchylne z ikei,kupimy je na wszystkie uchylne okna

Prue jak te zabezpieczenie z ikei wygladaja i ile kosztuja??

http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/80108935

25 zł za 2 sztuki to chyba fajna cena

Pokazywano je w wątku Puci z Łodzi ,więc podpytałam i to sprawia że okno jest uchylone jednakowo i tyle ile chcemy więc kot nie wejdzie a świeże powietrze ma

Oj... coś będzie... coś się szykuje... ja to czuje...

Tak na pewno mi coś dadzą....

No co tak na mnie patrzycie... nalejcie mi tego mleka do miski... przecież niegrzecznie pić z kartonu...

Poprzeciągam się...

Poleżę... mięciutki ten dywan...

Nie wstanę... tak będę leżał...

No... w końcu dali to mleko... można coś zjeść...

Prue pisze:http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/80108935

25 zł za 2 sztuki to chyba fajna cena Pokazywano je w wątku Puci z Łodzi ,więc podpytałam i to sprawia że okno jest uchylone jednakowo i tyle ile chcemy więc kot nie wejdzie a świeże powietrze ma

No niegłupie, na to nie wpadłam... bo na uchylane okna to są takie kratki http://www.zooplus.pl/shop/koty/drzwi_s ... _kot/30843

Ale te zabezpieczenie chyba sobie kupię w ikei - będę mogła chociaż troszkę okno otworzyć, a futra nie wyjdą

von feisten to jest Animonda

jeśli o tym mówisz http://animonda.pl/koty.php?id=4
Łaciatek też bardzo lubi tę animondę http://animonda.pl/koty.php?id=28 - ona jest troszkę tańsza od tamtej, ale nie wiadomo, czy Timon będzie chciał ją jeść. Pewnie jeszcze ode mnie dostaniesz parę puszek na początek to zobaczysz

Jaki on jest śliczny

A ten noseczek jaki różowiutki :1luvu:

Prue pisze:Jaki on jest śliczny A ten noseczek jaki różowiutki

Kochany i juz taki czysty bialutki domył sie chłopak :1luvu:

Ano pomyliło mi się

Ale mam to w zakładkach przeglądarki i nie zgubię

molly88 pisze:
Prue pisze:Jaki on jest śliczny A ten noseczek jaki różowiutki

Kochany i juz taki czysty bialutki domył sie chłopak

Ja bym powiedziała, że on troszkę fleja jest po prostu. Czasami mama mu mówi "no umył być się troszkę" a on patrzy na nią jak na kosmitkę jakby chciał powiedzieć "myć się? ale po co? oszalałaś kobieto? taki jestem fajny męski, macho

Ale jak ją widzi z takimi chusteczkami dla niemowląt do mycia to od razu się dupą wystawia, bo wie o co chodzi (wie, że został kawałek qpala i trzeba wytrzeć, bo przecież nie będzie qpy wylizywał - fuj )

Ten kot to naprawdę oryginał.

Z niego jest miziak, ale taki jak to mama mówi nienachalny

nie narzuca swojej woli, przyjdzie się połasić, ale jak akurat nie masz ochoty, to on sobie pójdzie pospać albo pojeść - jemu jest rybka

Łaciatek już w DS u Prue!!

Kto przegląda forum