Po raz tysięczny piszę, że nie ma jak podkarpackie koty.
Conchita, dzięki za wspaniały domek dla kotki.
Nie pożałujecie tej decyzji.Moderator: Estraven
Nie pożałujecie tej decyzji.
Z Melka się ganiaja, ale syki i warczenie już rzadsze. Ja się wcale nie martwilam aż tak, żeby rozważać taka możliwość. Po prostu zalowalam, ze nie mogę być w domu w razie czego. Ale jest dobrze, naprawdę.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Wix101, włóczka i 51 gości