Mam 3 miesięcznego kotka, którego nauczyłam juz korzystania z kuwety, niestety moja pociecha nie daje mi w nocy spac bo ciągle po mnie skacze i zaczepia pazurkami. Zastanawiam się czy nie byłoby lepiej zamnkąć drzwi od mojej sypialni żeby w końcu się wyspać. Tylko jest jeden probllem, kuweta jest właśnie w mojej sypialni, czy jak ją przeniose na noc do innego pomieszczenia a poźniej w dzień spowrotem do sypialni (bo tylko tam przez dzień może przesiadywać) to będzie umiał się przyzwyczaić do tych zmian?
I jeszcze jedno pytanko dotyczące przenoszenia kuwety. Często wyjeżdzam do domku w góry na weekendy i żal mi go zostawiać samego w domu. Czy takie zmany nie wpływają negatywnie na takiecgo malucha?
