Ślepaczki cz IV -prosimy o zamknięcie watku

Biegusiaj wesoło za TM Malutka....

Potrzebne wsparcie!!!!!!!!!!
viewtopic.php?f=13&t=122588

ifciastu pisze:Toffi to kotek w wieku 4,5 roku. Został znaleziony na jednym z ogródków działkowych... W sumie nie ma co pisać- wystarczą zdjęcia... Choć na zdjęciach wygląda to pięknie...

Łudziłam się, że są tam może jeszcze oczy... Że jest choć jedno... Ale oczodoły są całkowicie puste.
Dziś kocurek dostał zastrzyk i receptę do wykupienia. Będę musiała dwa razy dziennie przemywać oczodoły płynem bakteriobójczym i smarować maścią, którą muszę wykupić w aptece. Jao oczodoły się zagoją trzeba będzie je zaszyć i przy okazji wykastrować Toffiego...

Oczywiście wszystko to kosztuje...
Kotek jeszcze nie został odrobaczony, odpchlony... Trzeba go będzie też zaszczepić...

Może ktoś pomoże biednemu Toffiemu?

....

Toffiku , coś zorganizujemy .... pewnie ktoś "zapomniał" :evil:

wziąść kotka po sezonie i wszystkie możliwe robactwo go zaatakowało ... tak było z moim jednym kociakiem, ale miał tyle szczęścia , że jedno oczko mu zostało...

Jemu nie zostało zupełnie nic... Puste oczodoły

W sumie kot jest w dobrej kondycji, sierść ładna, zęby ładne... Być może był kiedyś czyjś... Być może

Biedulinek...

seja pisze:Malutki Raaś odszedł ode mnie dziś, w moich ramionach...

[*]

seja, co sie wydarzyło, zupełne zaskoczenie... tak bardzo smutno, przecież miało byc inaczej... :cry:

z bólem serca dołaczam Raasia do kącika wspomnień [*]

Toffik oczywiście juz jest na liscie styczniowej, uzupełniam za moment
strasznie biedny i piekny kot

lista na styczeń :

1.

kontakt Werneu
viewtopic.php?f=13&t=121720&p=6899874#p6899874

2.Toffik

dt ifciastu
viewtopic.php?f=13&t=122588

alessandra pisze:
seja pisze:Malutki Raaś odszedł ode mnie dziś, w moich ramionach...

[*]

seja, co sie wydarzyło, zupełne zaskoczenie... tak bardzo smutno, przecież miało byc inaczej...
z bólem serca dołaczam Raasia do kącika wspomnień [*]

Toffik oczywiście juz jest na liscie styczniowej, uzupełniam za moment
strasznie biedny i piekny kot

Prawdopodobnie PP.
Dziś się dowiedziałam, zrobiliśmy małemu sekcję.

Własnie jestem w trakcie panikowania i nieumiejętności zebrania myśli...podejmowanie decyzji w takim stanie jest dla mnie trudne...

wiem,że to nic może, ale trzymaj sie ,Asiu, po pierwszym odruchu paniki, postaraj sie logicznie, powoli poskładac w całośc to, co pozostało

alessandra pisze:wiem,że to nic może, ale trzymaj sie ,Asiu, po pierwszym odruchu paniki, postaraj sie logicznie, powoli poskładac w całośc to, co pozostało

Absolutnie nie umiem sobie radzić ze stresem.
Kiedyś raz strasznie zaspałam na egzamin...obudziłam się, poprzeklinałam...po czym chwyciłam za odkurzacz i poodkurzałam... posprzątałam mieszkanie i dopiero wtedy stres mi puscił...i zaczęłam cos logiczniej myśleć...

Teraz została mi jeszcze podłoga do umycia...

każda metoda na stres jest dobra, tylko trzeba wypracować sobie jakąś, aby zająć czymś spanikowany umysł i przerażenie, które temu często towarzyszy, ja ze sprzątaniem mam podobnie, kiedy jest bardzo źle, porzadkując otoczenie, podświadomie porzadkujemy mysli i uczucia, nie pozwalając wpaść w histerię, co jest najgorsza reakcją, szczególnie dla bliskich

Wczoraj u niewidomego kociaka - Piko-Picolo, którego zabrałam ze schronu, żeby "podtuczyć" i przygotować do operacji oczek, stwierdzono białaczkę. Ma paskudny katar nie poddający się antybiotykom, gwałtowne zwyżki temperatury, niewielki wysięk płynu do brzuszka. Jeśli się nie mylę, to z operacją oczek może się pożegnać już na zawsze.

ten płyn w brzuszku, to martwi najbardziej

trzymaj sie malutki

Mój biedny tymczasik Toffi ma się troszeczkę lepiej. Jest mniej wydzieliny ropnej, a to dobry znak.

kciuki i dobre myśli z racji odległosci zawsze sie przydadzą, zatem za Picolo, Toffika , Tymonka cukzrycowego u jerzykwej, tej strasznej biedy u Werneu i wiele innych wspaniałych kotów uratowanych dzięki Wam :ok:

musi być lepiej, zdrowiejcie futerka, trochę silnej woli, resztę już jakoś opiekunowie postarają sie znaleźć :ok:

Bazyliszkowa, czy będziesz miała chwilkę na bazarek? cos tam sie nazbierało, gdyby można?.... :wink:

Ślepaczki cz IV -prosimy o zamknięcie watku

Kto przegląda forum