CHEMIOTERAPIA WYNISZCZA KOTECZKĘ POMOCY

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 11, 2011 8:46 Re: CHŁONIAK+BIAŁACZKA- jak walczyć.....

Paluszek pisze:Jesteś pewna, że to chłoniak? Moja kotka miała takie rozpoznanie, okazało się, ze jednak na szczęście nie...


Tak, jest pewność , Dzenusia miała pobrany płyn z opłucnej, do badania w Niemczech, wynik wkleiłam wcześniej.Dodatkowo wyszła białaczka mimo ,że wcześniej miała robione dwa testy z wynikiem ujemnym i raz była szczepiona.

edystka

 
Posty: 165
Od: Sob gru 18, 2010 16:26
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto sty 11, 2011 8:51 Re: CHŁONIAK+BIAŁACZKA- jak walczyć.....

Edytka1984 pisze:może zrób jakiś bazarek a fundusze z niego przeznaczysz na kotkę?


Nigdy czegoś takiego nie robiłam, nawet nie wiem jak, ponadto nie wierzę ,że można coś dostać za darmo.
Ale z całego serca dziękuję za sugestie. :)

edystka

 
Posty: 165
Od: Sob gru 18, 2010 16:26
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto sty 11, 2011 9:09 Re: CHŁONIAK+BIAŁACZKA- jak walczyć.....

wystawiasz rzeczy które może sprzedać ,a następnie zebrane pieniążki przeznaczasz na kotkę
robisz fotki tych rzeczy ( świeczniki,obrusik,co tam masz) wrzucasz tu ,sugerujesz ceny - możesz licytację zaoferować
zastanów się nad tym :)
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sty 11, 2011 9:37 Re: CHŁONIAK+BIAŁACZKA- jak walczyć.....

Tak jak pisałam wcześniej w poniedziałek byłam u weta, Dzenka nie dostała chemii, za bardzo schudła i lekarz stwierdził że musi się zregenerować, bo następna chemia jeszcze bardziej ją osłabi.
No tak, przecież to paskudztwo nie tylko zabija chore komórki ale także zdrowe.
W środę mam dzwonić i ustalić kiedy chemia.
Miała zrobione wyniki krwi.
Ma tak delikatne naczynka, że wet nie mógł się wkuć igłą, dopiero na tylnej łapce udało się pobrać krew.
Dodatkowo dostała preparat wzmacniający dla zwierząt w trakcie i po chemii ( Immunactiv Anticancer firmy Vetfood).
Pozdrowionka.

edystka

 
Posty: 165
Od: Sob gru 18, 2010 16:26
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto sty 11, 2011 9:52 Re: CHŁONIAK+BIAŁACZKA- jak walczyć.....

Edystka, rozumiem, że Twoja kotka ma anemię?
Zapytaj może weta o aranesp.
W wątku "białaczkowców" napisałam o przypadku kota z białaczką, który "zmartwychwstał" po podaniu tego preparatu.
Wiem też, że podaje się go ludziom leczonym onkologicznie chyba właśnie po albo może pomiędzy chemioterapiami.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro sty 12, 2011 8:35 Re: CHŁONIAK+BIAŁACZKA- jak walczyć.....

pixie65 pisze:Edystka, rozumiem, że Twoja kotka ma anemię?
Zapytaj może weta o aranesp.
W wątku "białaczkowców" napisałam o przypadku kota z białaczką, który "zmartwychwstał" po podaniu tego preparatu.
Wiem też, że podaje się go ludziom leczonym onkologicznie chyba właśnie po albo może pomiędzy chemioterapiami.


Dzięki , czytałam ten wątek, czytam wszystko co ma w tytule nazwę, białaczka, chłoniak, anemia.
Wcześniej jak walczyłam z chorobą kotki która miała białaczkę, też przerobiłam całą lekturę,
ale wszystkie informacje podawane wielokrotnie utrwalają wiedzę.
Drukuję wszelkie informacje, robię sobie notatki i cieszę się ,że jesteście ze mną :)

edystka

 
Posty: 165
Od: Sob gru 18, 2010 16:26
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro sty 12, 2011 8:54 Re: CHŁONIAK+BIAŁACZKA- jak walczyć.....

moj kot Timon ma białaczke i na dodatek FIV
a 2 lata temu zdiagnozowano u niego chłoniaka
weci na Bialobrzeskiej nie zdecydowali sie podac chemii bojac sie ze go to zabije
przez pol roku dostawal tylko sterydy i leki na wzmocnienie, caly czas interferon ludzki

za pol roku okazalo sie ze chloniaka nie ma, kot ma sie dobrze, choc bywalo roznie
mial np. 47 tys leukocytow i anemie z ktorej nie powinien wyjsc
leczyl go dr Jagielski na Bialobrzeskiej w Warszawie

3mam :ok: za Twojego kotka :ok:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Śro sty 12, 2011 9:56 Re: CHŁONIAK+BIAŁACZKA- jak walczyć.....

Maryla pisze:moj kot Timon ma białaczke i na dodatek FIV
a 2 lata temu zdiagnozowano u niego chłoniaka
weci na Bialobrzeskiej nie zdecydowali sie podac chemii bojac sie ze go to zabije
przez pol roku dostawal tylko sterydy i leki na wzmocnienie, caly czas interferon ludzki

za pol roku okazalo sie ze chloniaka nie ma, kot ma sie dobrze, choc bywalo roznie
mial np. 47 tys leukocytow i anemie z ktorej nie powinien wyjsc
leczyl go dr Jagielski na Bialobrzeskiej w Warszawie

3mam :ok: za Twojego kotka :ok:


Jak to możliwe ,że najpierw stwierdzono chłoniaka, a później okazało się ,że to jednak nie chłoniak.
Mój wet , także konsultuje się z dr. Jagielskim.
Mieszkam w Szczecinie i tak naprawdę to tu jedyną osobą która podaje chemię jest dr.Gugała.
Wiem, że chemia wyniszcza organizm koteczki, ale czy może być możliwe iż lekarze się mylą i ta narośl z płynem w śródpiersiu nie jest chłoniakiem, skoro wyniki płynu badanego w Niemczech stwierdzają Mięsaka Limfatycznego (rodzaj chłoniaka).
Boże teraz to już się zupełnie zakręcam, tak bardzo bym chciała aby to nie był chłoniak.

edystka

 
Posty: 165
Od: Sob gru 18, 2010 16:26
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw sty 13, 2011 12:15 Re: CHŁONIAK+BIAŁACZKA- jak walczyć.....

Jutro z ranka wizyta u weta i chyba będzie podana chemia, tak się boję , to ją wykańcza, a ja tak bardzo kocham te moje kociaki, wiecznie jestem zapłakana mąż już mówi ,że nie może na mnie patrzeć, wyglądam jak wampir z tymi czerwonymi oczami i nadmienił ,że to ostatnie koty w naszym domu.
A ja po prostu nie mogę się powstrzymać, co na nią spojrzę to zaczynam płakać. :cry:

edystka

 
Posty: 165
Od: Sob gru 18, 2010 16:26
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw sty 13, 2011 12:38 Re: CHŁONIAK+BIAŁACZKA- jak walczyć.....

Edystka, trzymam kciuki za koteczkę. Chemia jest okropna :(
Ja płakałam codziennie, tak dobrze Cię rozumiem i wierzę, że u was wszystko skończy się lepiej.
Obrazek

Conchita

 
Posty: 3257
Od: Pt wrz 03, 2010 7:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 14, 2011 13:02 Re: CHŁONIAK+BIAŁACZKA- jak walczyć.....

Właśnie wróciłam, Jeny jest po następnej chemii,taka była zestresowana że pierwszy raz w życiu posiusiała kocyk, ale cóż byłyśmy w lecznicy 3 godz.
Doktor zrobił zdjęcie płuc i hura :) cieszę się że koteczka zareagowała na chemię, masa w śródpiersiu jest mniejsza.
Nio , ale przed nami jeszcze długa droga.
Pozdrawiam cieplutko , buziaczki :)

edystka

 
Posty: 165
Od: Sob gru 18, 2010 16:26
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt sty 14, 2011 13:03 Re: CHŁONIAK+BIAŁACZKA- jak walczyć.....

:ok:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pt sty 14, 2011 13:11 Re: CHŁONIAK+BIAŁACZKA- jak walczyć.....

Edystko to mocne kciuki :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sty 14, 2011 13:47 Re: CHŁONIAK+BIAŁACZKA- jak walczyć.....

:ok: :ok: :ok: trzymamy kciuki za zdrowie kici :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24272
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon sty 17, 2011 7:34 Re: CHŁONIAK+BIAŁACZKA- jak walczyć.....

jak tam zdróweczko,jak kotek się miewa :?:
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: magnolia.bb, Zosia007 i 45 gości