Gliwice. Moje trzy futra i Tota która Nas pokochała :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 31, 2010 20:01 Re: Gliwice.Moje trzy futerka.Kocia mamka wykarmiła szczeniaki:)

Obrazek

Wszystkiego NAJ dla Ciebie i kociaków, tych domowych i innych :D

sisay

 
Posty: 3129
Od: Pon cze 18, 2007 12:18
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt gru 31, 2010 20:14 Re: Gliwice.Moje trzy futerka.Kocia mamka wykarmiła szczeniaki:)

Gosia B pisze:Pozwolę sobie podkleić tutaj mój apel o pomoc dla kociaka, bo to nasz rodzimy "Gliwiczanin". Z góry dziękuję za jakikolwiek odzew...

Kolejny apel o pomoc.

Przed świętami w Gliwicach został znaleziony kocurek: ok. 3 miesiące, burasek, ma złamaną przednią prawą łapkę, pokiereszowaną miednicę, która początkowo spowodowała bezwład tylnych kończyn oraz ukręcone prawe uszko. Prawdopodobnie maluch został pokiereszowany przez dużego psa. W chwili znalezienia rana na jego głowie byął już podgojona, mogła pochodzić nawet sprzed 7 dni. Jak udało mu się przeżyć ten czas? Nie mam pojęcia...

[b]Uszatek 24 h po znalezieniu

Obrazek Obrazek

Obecnie uszatek przebywa w zaprzyjaźnionym DT pod Gliwicami a ja doglądam jego leczenia. Po tygodniu w cieple i na lekach wraca władza w tylnych łapkach, malec ma ogromny apetyt i korzysta z kuwety. Przednia połamana łapka kwalifikuje się do operacji, jednak na razie musimy na tyle podleczyć malucha, żeby potrafił poruszać się na tylnych kończynkach - dopiero wtedy będziemy myśleć nad chirurgią przodu.

RTG łapki
Obrazek

Jedno jest pewne - Uszatek ma wielką wolę życia, nie poddał się nawet w najtrudniejszych momentach. Gdyby ktokolwiek chciał pomóc nam w leczeniu uszatka, bardzo proszę o nawet najmniejszych datków na konto Fundacji Kocie Życie. Obecnie maluch cały czas dostaje leki, a jego planowana operacja może kosztować nawet 500 pln... To dla nas na prawdę dużo...

A może ktoś chciałby wystawić bazarek na rzecz malucha? Będziemy wdzięczni dosłownie za KAŻDĄ POMOC !!!


Dla wszystkich, którzy chcieliby pomóc Uszatkowi, podaję nr konta:
Fundacja Kocie Życie
ALIOR BANK: 30 2490 0005 0000 4500 8315 1633
W tytule przelewu: "DAROWIZNA NA CELE STATUTOWE - DLA USZATKA"


Więcej szczegółów można znaleźć na stronie http://www.kociezycie.pl lub na wątku malucha:
http://www.kociezycie.pl/forum_kocie/vi ... f=1&t=1550


W sprawie kotka można też kontaktować się bezpośrednio ze mną na PW - Gosia B



Dwie dziewczyny z bloga przelały troszkę kasy. Na pewno się przyda.
Dałam też go na FB i też była deklaracja wpłaty :ok:
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto sty 04, 2011 9:52 Re: Gliwice.Moje trzy futerka.Kocia mamka wykarmiła szczeniaki:)

pozwolę sobie zapytać tutaj czy wiadomo coś z tym wątkiem gliwickiego schroniska? Został założony? A jeśli tak, to czy ktoś mógłby mnie do niego pokierować? Bo jakoś sama nie umiem znaleźć...

U nas kolejna rozpacz - w zeszłym tygodniu odłowiłam na Dziewanny w Gliwicach mamusię i dwa buraski. Kicia już po sterylce dochodzi do siebie, chłopak ma się dobrze, ale dziewczynka ma prawdopodobnie wrodzoną wadę serca :( Nie wiem co z nią będzie, w piątek jedziemy na pierwsze badania :( Jest cudna, ale jej serduszko pracuje jak miech :( U kotów wady serca są niezwykle rzadkie, nawet nie do końca wiadomo jak to leczyć. Specjalistyczne badania (np. UKG) można zrobić w Warszawie... Ehhhh... :(

Tak wyglądają maluchy:

Obrazek

Gosia B

 
Posty: 1136
Od: Nie maja 17, 2009 9:35
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro sty 05, 2011 22:36 Re: Gliwice.Moje trzy futerka.Kocia mamka wykarmiła szczeniaki:)

Gosia B pisze:pozwolę sobie zapytać tutaj czy wiadomo coś z tym wątkiem gliwickiego schroniska? Został założony? A jeśli tak, to czy ktoś mógłby mnie do niego pokierować? Bo jakoś sama nie umiem znaleźć...

Wątek kotów z gliwickiego schroniska będzie, nie wiem czy wyrobię ze zdjęciami w styczniu, chyba, że będę robiła go sukcesywnie, po malutkim kawałku. Na razie padam na pysk ze zmęczenia :( no cóż, starość nie radość 8)

Dziewczyny, rozsyłajcie gdzie się da i wklejajcie gdzie się da poniższy link z prośbą o głosy na gliwickie schronisko. Ja wysyłam maile do znajomych, wkleiłam link do śledzika na Naszej Klasie z prośbą o wklejanie w swojego śledzika i z info, że na gliwickie schronisko (bo każdy ma innych znajomych i robi się "łańcuszek"), można info na FB i co tam jeszcze komu wpadnie do głowy :wink:
W poprzedniej edycji udało nam się być w 5 zwycięzców, taka pomoc to naprawdę barrrdzo dużo.
Termin 5 - 19 styczeń, do dzieła :1luvu:
http://www.tesco.pl/schroniska/ranking-schronisk.php
Ewa 507 953 900 e-mail korespondentka2@wp.pl
Zajrzyj na 1 stronę, zakochaj się :-) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13 ... 84&start=0
JAMNIKI DO ADPCJI : http://jamniki.eadopcje.org/
www.poomoc.pl

Korespondentka

 
Posty: 688
Od: Wto lis 09, 2010 22:42
Lokalizacja: Knurów / Gliwice

Post » Śro sty 05, 2011 23:00 Re: Gliwice.Moje trzy futerka.Kocia mamka wykarmiła szczeniaki:)

O qrcze, zapomniałam o Tesco, już działam :ok:
W tamtym roku też dzielnie walczyliśmy ze znajomymi z NK :mrgreen:

Wkleiłam na FB i na NK, będę codziennie przypominała :ok:
Ostatnio edytowano Śro sty 05, 2011 23:16 przez Amanda_0net, łącznie edytowano 1 raz
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro sty 05, 2011 23:01 Re: Gliwice.Moje trzy futerka.Kocia mamka wykarmiła szczeniaki:)

Gosia B pisze:pozwolę sobie zapytać tutaj czy wiadomo coś z tym wątkiem gliwickiego schroniska? Został założony? A jeśli tak, to czy ktoś mógłby mnie do niego pokierować? Bo jakoś sama nie umiem znaleźć...

U nas kolejna rozpacz - w zeszłym tygodniu odłowiłam na Dziewanny w Gliwicach mamusię i dwa buraski. Kicia już po sterylce dochodzi do siebie, chłopak ma się dobrze, ale dziewczynka ma prawdopodobnie wrodzoną wadę serca :( Nie wiem co z nią będzie, w piątek jedziemy na pierwsze badania :( Jest cudna, ale jej serduszko pracuje jak miech :( U kotów wady serca są niezwykle rzadkie, nawet nie do końca wiadomo jak to leczyć. Specjalistyczne badania (np. UKG) można zrobić w Warszawie... Ehhhh... :(

Tak wyglądają maluchy:

Obrazek



Biedna kicia, pewnie się męczy :(

Ale piękne maluchy :1luvu:
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw sty 06, 2011 11:21 Re: Gliwice.Moje trzy futerka.Kocia mamka wykarmiła szczeniaki:)

Dziewczyny, rozsyłajcie gdzie się da i wklejajcie gdzie się da poniższy link z prośbą o głosy na gliwickie schronisko. Ja wysyłam maile do znajomych, wkleiłam link do śledzika na Naszej Klasie z prośbą o wklejanie w swojego śledzika i z info, że na gliwickie schronisko (bo każdy ma innych znajomych i robi się "łańcuszek"), można info na FB i co tam jeszcze komu wpadnie do głowy :wink:
W poprzedniej edycji udało nam się być w 5 zwycięzców, taka pomoc to naprawdę barrrdzo dużo.


Termin 5 - 19 styczeń, do dzieła :1luvu:
http://www.tesco.pl/schroniska/ranking-schronisk.php

Oczywiscie na gliwickie :mrgreen: :ok:
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw sty 06, 2011 18:21 Re: Gliwice.Moje trzy futerka.Kocia mamka wykarmiła szczeniaki:)

Czarne Toto ganiało dzisiaj po śniegu w słoneczku. Widziałam go z okna :wink:
Skakało tak śmiesznie jakby chciało żeby mu łapki nie zapadały się w śniegu i nie marzły :mrgreen:
Teraz byłam zanieść mu jedzonko to siedziało na desce przy oknie i jak dałam mięsko do miseczki to zeskoczyło i patrzyło na mnie tymi swoimi miodowymi oczkami :1luvu: :mrgreen:
Pyszczek mu wydoroślał i myślę, że chyba to kocurek jest, taki wydłużony i szpiczasty mu się robi :lol: Pogadałam chwilę do niego i poszłam, żeby ciepłego trochę zjadł :ok:

Burego dalej nie ma, mam nadzieję, że go ktoś przygarnął :roll:
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt sty 07, 2011 12:54 Re: Gliwice.Moje trzy futerka.Kocia mamka wykarmiła szczeniaki:)

Pewnie dupkę grzeje w jakimś domku:)
Gosiara
 

Post » Pt sty 07, 2011 12:58 Re: Gliwice.Moje trzy futerka.Kocia mamka wykarmiła szczeniaki:)

DLA WSZYSTKICH, KTÓRZY ŚLEDZĄ LOSY USZATKA !!!

Gosia B pisze:Właśnie wróciliśmy z Kliniki.
USZATEK NIE ZOSTAŁ ZOPEROWANY, PONIEWAŻ W CIĄGU OSTATNICH KILKU DNI JEGO KOŚCI USTAWIŁY SIĘ PRAWIDŁOWO A ZŁAMANIE ZACZĘŁO SIĘ ZRASTAĆ !!!! Potwierdziło to zdjęcie RTG. Dr Cymbryłowicz stanowczo odmówił ponownego łamania łapy, tym bardziej, że zabieg mógłby spowodować nie tylko dodatkowe skrócenie kończyny, ale też uszkodzenie nerwu i łapka mogłaby się stać bezwładna. Jak zobaczyłam ten zrost na RTG to mi oczy wyszły - koty nigdy nie przestaną mnie zaskakiwać.

Doktora zaręcza swoim doświadczeniem lekarskim, że mały będzie na tej łapce normalnie chodzić. Tyle tylko, ze może ją stawiać lekko od boku. Natomiast gdyby coś się działo nie tak, gdyby wytworzył się staw rzekomy, lub coś podobnego - doktor zobowiązał się pisemnie, że wówczas zoperuje kota na koszt Gliwickiej Kliniki Weterynaryjnej.

Myślę, że to jest dobre rozwiązanie, gdyż teraz powtórne łamanie tej łapki, przy tak zaawansowanym zroście, byłoby tylko niepotrzebnym mnożeniem cierpień tego malucha. A tak zawsze mamy furtkę, ze gdyby coś poszło nie tak, to możemy się ratować...

Zdjęcie RTG zrastającej się łapy dodam za chwilę.

Gosia B

 
Posty: 1136
Od: Nie maja 17, 2009 9:35
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt sty 07, 2011 13:50 Re: Gliwice.Moje trzy futerka.Kocia mamka wykarmiła szczeniaki:)

BARDZO DZIĘKUJEMY WSZYSTKIM, KTÓRZY POMOGLI NAM ZBIERAĆ PIENIĄŻKI NA USZATKA. PONIEWAŻ JEDNAK JEGO OPERACJA ZOSTAŁA ODWOŁANA, PRAGNIEMY PRZEZNACZYĆ ZGROMADZONE FUNDUSZE TAKŻE NA INNE NASZE POTRZEBUJĄCE ZWIERZAKI, W TYM NA MAŁĄ KICIĘ Z WRODZONĄ WADĄ SERCA, KTÓREJ PILNIE TRZEBA KUPIĆ LEKI ABY PRZEŻYŁA. OTO JEJ WĄTEK NA NASZYM FORUM:

http://www.kociezycie.pl/forum_kocie/vi ... 52&start=0

Obrazek

JEŚLI KTOŚ Z WAS, KTO WSPOMÓGŁ USZATKA, NIE ZGADZA SIĘ NA TAKĄ FORMĘ WYKORZYSTANIA SWOJEJ WPŁATY BARDZO PROSIMY O PILNY KONTAKT Z FUNDACJĄ POD ADRESEM: kontakt@kociezycie.pl

Kocie Życie

 
Posty: 106
Od: Pt lut 27, 2009 13:16
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sty 07, 2011 17:11 Re: Gliwice.Moje trzy futerka.Kocia mamka wykarmiła szczeniaki:)

Jak dobrze, że nie trzeba robić Uszatkowi operacji :1luvu: :ok:
Co do wpłat z mojego bloga zaraz skopiuję tam Wasz apel i dam znać co i jak. Myślę, że wpłacający nie będą mieli nic przeciw temu by ratować koteczkę :ok: :roll:
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon sty 10, 2011 12:18 Re: Gliwice.Moje trzy futerka.Kocia mamka wykarmiła szczeniaki:)

Czarne małe Toto z piwnicy :mrgreen:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Żebym miałą choć kawałek DT :1luvu:
Ostatnio edytowano Pon sty 10, 2011 12:20 przez Amanda_0net, łącznie edytowano 1 raz
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon sty 10, 2011 12:20 Re: Gliwice.Moje trzy futerka.Kocia mamka wykarmiła szczeniaki:)

Hehe, Toto już nie takie małe... :)

Gosia B

 
Posty: 1136
Od: Nie maja 17, 2009 9:35
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon sty 10, 2011 12:21 Re: Gliwice.Moje trzy futerka.Kocia mamka wykarmiła szczeniaki:)

Gosiu małe i drobne, tak tylko wygląda, ze duże :mrgreen:
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: crisan i 32 gości