Yuki i czterech ! rozbójników.Duża robi foty :-)

gosiaa pisze:Niełatwo też być twardym jak masz w domu przesłodkiego tymczasa

Na pewno

dlatego baaaardzo was podziwiam :1luvu:

Taaa...
U mnie było jakby ... odwrotnie...
Pierwsza Miki była wzięta tak bardziej ... z litości... bo jej uroda była dla mnie dość... dyskusyjna :roll:

teraz oczywiście uważam ją za najpiękniejszą kicię świata, ale generalnie - nie zachwycają mnie takie kicie z bałaganem na futerku... :lol:

Cała pozostała 3-ka - to porywy serca :roll:

Na więcej porywów mnie nie stać - to w zasadzie chyba powinnam stąd zwiewać :ryk:

Duszek686 pisze:Taaa...
U mnie było jakby ... odwrotnie...
Pierwsza Miki była wzięta tak bardziej ... z litości... bo jej uroda była dla mnie dość... dyskusyjna
teraz oczywiście uważam ją za najpiękniejszą kicię świata, ale generalnie - nie zachwycają mnie takie kicie z bałaganem na futerku...
Cała pozostała 3-ka - to porywy serca
Na więcej porywów mnie nie stać - to w zasadzie chyba powinnam stąd zwiewać

Taak

to forum jest stanowczo niebezpieczne :wink:

ale ja już bez niego żyć nie potrafię :mrgreen:

Duszku czy twój ostatni poryw serca śliczny Tako zostaje na zawsze :roll:

To też będziesz mieć :kotek:

Tako zostaje

Musimy tylko troszkę przytemperowac jego temperamencik, bo wywija łapami przed Miki... :evil:

Annaa - mamy bardzo podobny "zestawik" :lol:

Jedna niedostępna dama i 3-ch miłych kawalerów :lol:

Tyle że moja starsza dwójka jest w bardziej zaawansowanym wieku - choć absolutnie nie stara :wink:

Biedne są te nasze panienki

ja ciągle muszę pilnować ,żeby urwisy nie dokuczały za bardzo Yuki .
A czym ona bardziej jest na nich zła i ucieka

tym bardziej oni ją gonią i zaczepiają

Zaczynam myśleć o kupnie tej obroży odstresowującej .

Gratuluję decyzji z Tako , jest przecudny

Mamy dokładnie ten sam problem

U mnie feliway w gniazdku i kalm aid do pysia dostają. Na razie bez większych efektów, ale to dopiero tydzień...
Zobaczymy.
Te obróżki sa podobno dobre, chciałam kupić, ale były braki w magazynie...

U mnie feliway się nie sprawdzi , mam za duże mieszkanie .
Pozostaje tylko obróżka i dopieszczanie kotki

Anetko, Magda tutaj znalazła obróżkę najtaniej, i wygląda że jest dostępna:

http://www.fionka.pl/index.php?products ... ntent=2784

Ale tam jest info że produkt chwilowo wstrzymany w ofercie producenta .
Więc chyba ich nie ma .
Też myślę o kupnie obróżki.
Ciekawa jestem czy można kupić je w małych sklepach zoo,
w przyszłym tygodniu popytam.

Faktycznie, nie zauważyłam :oops:

Annaa pisze:
gosiaa pisze:Niełatwo też być twardym jak masz w domu przesłodkiego tymczasa

Na pewno dlatego baaaardzo was podziwiam

No jakby to było o mnie. :wink:

Cóż, uderz w stół, a nożyce.... :ryk:

Wydaje mi się ,że Karmel będzie wielkim kotem

on jeszcze nie ma roku i już jest największy a łapki ma ogromne

Już teraz wygląda jak duży,puchaty misiu .
Przed chwilą czytałam na forum o rudzielcu ważącym 8 kg ciekawe :roll:

do ilu dobije mój misiaczek

Oskar i Karmel nadal bardzo się lubią , ale ostatnio widuję jak odchodzą się dookoła
jakby mierzyli się , który większy

ważniejszy

Chyba po cichu następuje zmiana w przewodzeniu :wink:

» Pon sty 10, 2011 0:50 Re: Yuki i trzech rozbójników ;)

Kurcze, te obróżki wycofują, czy co :roll:

» Pon sty 10, 2011 8:16 Re: Yuki i trzech rozbójników ;)

Fajnie tak patrzeć jak reakcje i zależności w stadzie ewoluują. Dzięki temu człowiek nigdy się nie nudzi. U nas na razie Helga dominuje. Ale myślę, że tylko patrzeć jak Erwin zdominuje nasze małe stadko.

» Pon sty 10, 2011 9:24 Re: Yuki i trzech rozbójników ;)

gosiaa pisze:Kurcze, te obróżki wycofują, czy co

beaphar wstrzymał produkcję na razie, nie wiem czemu.
Ale innych firm sa do dostania i podobno działają też tak dobrze.

Yuki i czterech ! rozbójników.Duża robi foty :-)

Kto przegląda forum