Kropcia i Dolores - część szósta . Cztery lata z Kropcią .

Owocnych dyskusji! :ryk:

kalair pisze:Owocnych dyskusji!

Tylko Bożenko jest problem. Ja takich klimatów pejczowych za bardzo nie lubię. :lol:

maggia pisze:
kalair pisze:Owocnych dyskusji!

Tylko Bożenko jest problem. Ja takich klimatów pejczowych za bardzo nie lubię.

Hmm..No dobrze. Uznajmy, że Twoje chęci publicznego bicia w ..te części ciała nie muszą być akurat wykonywane pejczem.. :lol:

Jakkolwiek to brzmi.. Obrazek

Oj się narobiło.Dziewczyny chcą Bubora bić w gołe d.....Liczę na to,że Kropusia z Dorcią swojego Dużego obronią .

Ojj tak , mam nawet świadków że w chwilach zagrożenia Kropusia potrafi bardzo dzielnie stawać w obronie swej czci i pazurków :roll:

Prawdziwy drapieżnik z Panny Kropusi :wink:

......tak więc kto będzie nastawał na jej Dużego może mieć z nakrapianą panną do czynienia :mrgreen:

bubor pisze:......tak więc kto będzie nastawał na jej Dużego może mieć z nakrapianą panną do czynienia

I pewnie będzie miał "nakrapiane" pamiątki :mrgreen:

a to ja też się zamelduje :piwa:

a co

w końcu przyjdzie Nam razem współpracować od czasu do czasu :smokin:

Cookie1706 pisze:a to ja też się zamelduje a co

w końcu przyjdzie Nam razem współpracować od czasu do czasu

Cookie od kiedy Ty palisz :mrgreen:

A ja już myślałem że ten wątek pokryje się po cichu mchem i paprocią po czym zniknie w czeluściach forumowego niebytu ............... :roll:

Od chwili kiedy zaczęłam się z Tobą zadawać :piwa:

Psychika mi przy Tobie siada Gorgol :spin2:

Spokojnie Bubor :piwa:

z Nami nie zginiesz :mrgreen:

Cookie1706 pisze:Od chwili kiedy zaczęłam się z Tobą zadawać

Psychika mi przy Tobie siada Gorgol

O nie ..... :ryk:

I cyk............./dokończcie sami / :spin2:

co "cyk..."

jakoś nie mogę sobie końcówki dopowiedzieć :roll:

mój mózg nie pracuje już tak jak przed spotkaniem Ciebie Gorgol :ryk: