Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Erin pisze:Ruru, a co się ujawniło?![]()
![]()
Pelasiu, walcz!
CoolCaty pisze:
Pelasia przewieziona do lecznicy. Jest bardzo źle. Kotka jest bardzo słabiutka, w buzi jedna wielka nadżerka, języczek cały w martwicy i ropie. Buzia zaklejona, zakrwawiona. Nie wiem jak długo Pelasia chorowała, ale to musi być bardzo długo. Na łapkach, na które wyciekały wypływy z oczu, nosa i buzi porobiły się wielkie rany od tego, że wydzieliny poprzeżerały skórę. Rany są głębokie, odzieliłyśmy martwicę, aż do mięśni. Nowe leki podane, kropówka podłączona. Testy na FelV/FiV nie wyszły - chyba za bardzo niunia jest odwodniona. Po zaopatrzeniu i zawinięciu w kocyki Pelasia podsypiała pod kroplówką z jakąś taka ulgą na buzi. Mamy małe szanse na jej uratowanie, ale postaramy się zrobić co się da.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka LL, elmas, HerbertPrade, puszatek i 154 gości