Ryszard Beznogi - król własnej kanapy:-)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob sty 08, 2011 13:01 Re: Ryszard Beznogi - król strychu

Neigh pisze:Tak sobie zajrzałam do Rysia - bo w sumie czemu nie :-)

Też zajrzałam, szkoda,że nie mogę Cię zabrać Ryśku.
Pytam się kogo mogę o domek dla Ciebie :)
Wapiszon

wapiszon

 
Posty: 35
Od: Wto sty 16, 2007 17:25
Lokalizacja: Piła

Post » Sob sty 08, 2011 13:36 Re: Ryszard Beznogi - król strychu

wapiszon pisze:
Neigh pisze:Tak sobie zajrzałam do Rysia - bo w sumie czemu nie :-)

Też zajrzałam, szkoda,że nie mogę Cię zabrać Ryśku.
Pytam się kogo mogę o domek dla Ciebie :)



Robię dokładnie tak samo:-)
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)


Post » Nie sty 09, 2011 0:27 Re: Ryszard Beznogi - król strychu

wapiszon pisze:(...)
Pytam się kogo mogę o domek dla Ciebie :)


Ja również ... Zastanawialiśmy się z TŻ dlaczego o takiego wspaniałego kota jeszcze domki się nie biją 8O Ale niestety pomysłów brak ...
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 09, 2011 9:57 Re: Ryszard Beznogi - król strychu

To ja Ci odpowiem:
bo nieodrobaczony i nieszczepiony
bo ma chore oko i uczciwie mówie, ze u weta z nim nie byłam..

A przede wszystkim kot wymaga popracowania z nim. I to wydaje się zbyt trudne. Powinien być miziasty, nakolankowy i lubić dzieci, psy i chomiki... Ludzi przerasta to, ze tak nie jest.

Jakoś nie bardzo do ludzi dociera, ze jak biorą kota ze schronu to też go trzeba odrobaczyć.......i zaszczepić czesto też ( mimo wpisu ze szczepiony.....)
Ze rozchorować to sie moze kazdy bez wyjątku......i w dowolnym momencie.

Dlatego on ma szanse albo po tymczasie.....albo na ds u kogoś, kogo powyższe kwestie w ogóle nie ruszają:-)
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Nie sty 09, 2011 10:15 Re: Ryszard Beznogi - król strychu

Neigh pisze:(...)
bo ma chore oko i uczciwie mówie, ze u weta z nim nie byłam..


A Ryśkowi w oko to co jest :?: Przyznam się :oops: , że Ryśkowe zdjęcie mam na pulpicie i oczka, na oko wyglądają w porządku. No ale fakt, zawsze coś może w oku siedzieć ...

Neigh pisze:(...)Dlatego on ma szanse albo po tymczasie.....albo na ds u kogoś, kogo powyższe kwestie w ogóle nie ruszają:-)


W takim razie popytam o tymczas, bo tylko pytałam o domek stały.

A i jeszcze dopiszę PS
Rysio jest na pierwszej stronie kategorii, 654 odsłony i nikt go sobie nadal nie zaznaczył :| Cymek jest gdzieś na szarym końcu, a ma 194 odsłony i 3 obserwatorów :P
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 09, 2011 13:13 Re: Ryszard Beznogi - król strychu

Nemi pisze:
Neigh pisze:(...)
bo ma chore oko i uczciwie mówie, ze u weta z nim nie byłam..


A Ryśkowi w oko to co jest :?: Przyznam się :oops: , że Ryśkowe zdjęcie mam na pulpicie i oczka, na oko wyglądają w porządku. No ale fakt, zawsze coś może w oku siedzieć ...

Neigh pisze:(...)Dlatego on ma szanse albo po tymczasie.....albo na ds u kogoś, kogo powyższe kwestie w ogóle nie ruszają:-)


W takim razie popytam o tymczas, bo tylko pytałam o domek stały.

A i jeszcze dopiszę PS
Rysio jest na pierwszej stronie kategorii, 654 odsłony i nikt go sobie nadal nie zaznaczył :| Cymek jest gdzieś na szarym końcu, a ma 194 odsłony i 3 obserwatorów :P


O matko i córko ta wypowiedz to a'propos Cynamona nie Ryszarda. Z Ryśkiem to jest wszystko ok:-). I nie potrzebuje tymczasu.....

Mnie się po prostu już wątki rypią - za dużo ich.....
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)


Post » Nie sty 09, 2011 17:53 Re: Ryszard Beznogi - król strychu

Szalony Kot pisze:Neigh, wyjedziesz, wypoczniesz... ;)



Podła jędza:-)
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Wto sty 11, 2011 0:16 Re: Ryszard Beznogi - król strychu

A ja tak sobie wpadłam ma wieczorne głaski :P Czy jakiś cień domku się pojawił :?: Ryszard bryluje na pierwszej stronie - 841 odwiedzin :!: Obserwatorów 0 :| Do zakończenia aukcji 1 dzień... Z nową chyba poczekamy aż Neight wróci z wyjazdu :P
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 11, 2011 12:29 Re: Ryszard Beznogi - król strychu

Nemi pisze:A ja tak sobie wpadłam ma wieczorne głaski :P Czy jakiś cień domku się pojawił :?: Ryszard bryluje na pierwszej stronie - 841 odwiedzin :!: Obserwatorów 0 :| Do zakończenia aukcji 1 dzień... Z nową chyba poczekamy aż Neight wróci z wyjazdu :P



Też tak myślę........tym bardziej, ze noooo hmmm może do dt pojedzie 8)
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Wto sty 11, 2011 12:37 Re: Ryszard Beznogi - król strychu

A mówiłaś, że Rysiek DT nie potrzebuje :wink:
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 11, 2011 12:47 Re: Ryszard Beznogi - król strychu

Nemi pisze:A mówiłaś, że Rysiek DT nie potrzebuje :wink:



Potrzebuje nie potrzebuje - jak chcą dać to co mam nie brać?:-) Skoro nie ma DS to lepszy DT niż strych nie? Się go odrobaczy, zaszczepi, zobaczy czy lubi psy.......Ładne zdjęcia zrobi......( do rodzinnego albumu :wink: )

NIC WIECEJ NIE POWIEM!


A hihihi ostatnio się dowiedziałam, że oddaję koty na strych........Oddaję, zabieram co za różnica, prawda?

Czytanie ze zrozumieniem mam kolosalną przyszłość.......i wielkie jeszcze szanse na rozwój w Polsce :lol:
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Wto sty 11, 2011 17:38 Re: Ryszard Beznogi - król strychu

Neigh pisze:Potrzebuje nie potrzebuje - jak chcą dać to co mam nie brać?:-)


To do Ciebie idzie :!: O matko - jak super by było :!: Ale nie pisz więcej, żeby nie zapeszać ...
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 11, 2011 17:40 Re: Ryszard Beznogi - król strychu

Nemi pisze:
Neigh pisze:Potrzebuje nie potrzebuje - jak chcą dać to co mam nie brać?:-)


To do Ciebie idzie :!: O matko - jak super by było :!: Ale nie pisz więcej, żeby nie zapeszać ...



Nie, nie do mnie:-) Ale nie napiszę wiecej.......BO ZAPESZĘ. Ale gwarantuję, ze dooooobrze trafi.
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 108 gości