AlfaLS pisze:Ja stosuję Bioparox na moje chore zatoki i na gardło. I powiem szczerze że nic skuteczniejszego nie znam. Już nawet parę razy mówiłam, że błogosławię tego co ten lek wymyślił. Ale dziwi mnie trochę cena. Ja ostatnio jak kupowałam to zapłaciłam ok. 30 zł. Popytaj w różnych aptekach, bo wiem że on potrafi mieć bardzo różne ceny. Ja zawsze kupuję na Wyszyńskiego w DR. Max. A teraz się dowiedziałam, że na Wyzwolenia w Aptece Cefarmu codziennie rano też sprzedają leki 15 czy 20 proc. taniej. Ja za lek dla mojej suni zamiast 28 zł. zapłaciłam ok. 22 zł.
Masz rację trzeba zapytać w kilku aptekach. Właśnie na Wyszyńskiego wczoraj byłam, bo nasze Apteki były juz zamknięte. Ale nie pamiętam nazwy apteki.Pierwsza z brzegu, po prawej stronie.Powiedziała ze nie ma tego leku akurat, ale że jest dość drogi.
i kosztuje około 50 zł.
ma taki posmak, że każde użycie kończyło się pawiem 
zrezygnowałam.
)
Odwilż zrobila swoje. Wczoraj zaliczyłam glebę na swoich działkach. 
Odszedł biedaczek. 
Ostatnio był juz bardzo słaby i chorowity. To najstarszy kocurek na moich działkach i jeden z pierwszych ,który sie do mnie sprowadził razem z Mróweczką.No i niestety będzie problem żeby go wyjać z tej budki. 
.
