Glutki

[jimmypi]

Od rana szaleństwo, ganiają się (polują na siebie) po całym domu i tłuką i gryzą. Po wyrzuceniu choinki zrobiło się więcej miejsca do szaleństwa. Maluchy mają niespożyte zapasy energii. Od wczoraj już funkcjonują zupełnie normalnie. Jedzą ile trzeba, srają ile trzeba, a śmierdzi ponad normę
Trzecia noc minęła trochę spokojniej w moim odczuciu, jestem minimalnie, ale bardziej wyspany.

[WarKotka]

tak trzymać, bedzie coraz lepiej

[Satyr77]

Kuba łączymy się z tobą w bólu nieprzespanych nocy. Fajnie, że gnojce już się czują jak w domu

[ciotka59]

Tak, tak, łączymy się z Tobą "w bólu"...bul,bul, bul

[Bozena54]

Od rana szaleństwo, ganiają się (polują na siebie) po całym domu i tłuką i gryzą. Po wyrzuceniu choinki zrobiło się więcej miejsca do szaleństwa. Maluchy mają niespożyte zapasy energii. Od wczoraj już funkcjonują zupełnie normalnie. Jedzą ile trzeba, srają ile trzeba, a śmierdzi ponad normę
Trzecia noc minęła trochę spokojniej w moim odczuciu, jestem minimalnie, ale bardziej wyspany.

Ciesz się że maluchy zaakceptowały Cię od razu
Moje szaleć szalały ale same podeszły do człowieka po miesiącu pobytu u nas

[Annaa]

Kuba łączymy się z tobą w bólu nieprzespanych nocy. Fajnie, że gnojce już się czują jak w domu

[gosiaa]

Oby dzisiejsza noc udało się przespać

[jerzykowka]

Hi, hi, ale glutkom u Ciebie fajnie
Troszkę spokojniejszej nocki życzę i przesyłam mnóstwo buziaków dla rozszalałych Fuczków

[jimmypi]

Pierwsza w-miarę-przespana noc. Okupiona nadgryzionym kwiatkiem i kaktusem.

"Fuczki" umarły...

Od dziś oficjalnie "Tajfun" i "Bryza" (a nieoficjalnie po pierwszej nocy i śnie proroczym). Imiona myślę doskonale odzwierciedlają charakter kociaków

[Satyr77]

No to gratuluje Fuczkom nowych imion chociaż pomysł z Schabowym i Mielonką mnie bardzo przypadł do gustu

[WarKotka]

Oj tak, pasują

[jimmypi]

No to gratuluje Fuczkom nowych imion chociaż pomysł z Schabowym i Mielonką mnie bardzo przypadł do gustu

co do małego druczku... to scha-bo-wy i mie-lon-ka to aż 3 sylaby do wymówienia, obecne imiona wymawia się szybciej i łatwiej zaakcentować

[Satyr77]

A co tam do akcentowania, kot nie pies słuchać i tak nie będzie

[sunshine]

A jak za krótkie to i tak się zdrabnia i wydłuża. U nas Hans to najczęściej Hansik, albo w razie przeskrobania Hansior.

[Kasia od Behemotha]

Fajne imiona. A co do kaktusa, to od wizyty przedadopcyjnej miałam takie przeczucie, że za długo nie przetrwa

Z tymi imionami kocimi, to bywa tak, że po za oficjalnym imieniem kot ma jeszcze pseudonimy różne. Niby Zosia i Behemoth, a w praktyce pierdoła, żbik, bura królewna, tygrysica, puma, czarna pantera, kula kota, futro, spierdalaj kot itd