Jedyne czego obawia się DT, to słabego zdrowia Kacperka, tzn. w sensie że mógłby szybko w DT zgasnąć

DT by mi tego nie przeżył

Ale Kacperek wygląda na dziarskiego, starszego pana, więc myślę że jeszcze parę lat życia ma przed sobą
Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to w przyszłą sobotę stawiamy się z TŻ po seniora

w tak zwanym międzyczasie trwają prace nad DT
gdyby się Rudolf mojej Teściowej nie pochorował, to umieściłabym Kacperka u niej, miałby tam jak u Pana Boga za piecem...