Mirmiłek i Przyjaciele_poproszę o zamknięcie wątku

Rudolf ma syndrom urologiczny kotów :cry:

jest biedniutki, siusia z krwią i boli go pęcherz :cry:

na szczęście ma apetyt i je, bo gdyby on nie chciał jeść, to by bardzo źle rokowało :cry:

dostał dziś antybiotyk i przeciwbólowe plus kroplówkę, żeby go trochę przepłukać :cry:

cały czas grzecznie siedział w transporterku z łepkiem na moich kolanach :1luvu:

taki grzeczny :1luvu:

a na koniec mi się wpakował na kolana i teraz mam płaszcz do czyszczenia, bo akurat wtedy zachciało mu się siusiu :evil:

ja oswieję do reszty przez te kociaste...

Duża w rozpaczy

będzie dobrze :ok:

mocne z całych sił :ok:

mój płaszcz też pojechał do czyszczenia, jak mnie posiusiała Szelka po sterylce :oops:

o kurcze, ale to się leczy prawda? są leki, specjalistyczna karma tak?

Jeżdżę codziennie na kroplówki

o tyle miło, że Babcia jeździ ze mną i mnie trzyma za łapkę :wink:

Babcia w ogóle strasznie śmiesznie się ostatnio zachowuje, bo ledwo opuszczę kuwetę to Babcia już w niej kopie

może myśli że jest kotem

Rudi lepszy nieco

agul-la pisze:o kurcze, ale to się leczy prawda? są leki, specjalistyczna karma tak?

Taa, karma jest i to od razu dwa razy droższa od zwykłej

puszczą mnie z torbami te futrzaki :evil:

wiem, że jest droższa, ale ponoć skuteczna

Mam siostrę :evil:

Syczę na nią, może sobie pójdzie :roll:

Macie może lepsze sposoby?
Rudi bez weny

Śliczną masz siostrę. Taką też chciałbym mieć.
Albercik

shira3 pisze:Mam siostrę Syczę na nią, może sobie pójdzie Macie może lepsze sposoby?
Rudi bez weny

Wiesz Rudi, ja to chyba nie jestem ekspertem w tych sprawach, bo pomimo moich protestów dostałem kolejno: brata Rudolfa (pchyyyyyyyyyyyyyy), żonę Walentynę (może być) i Milusia (jest fajny, właśnie wymył mi uszka :mrgreen:

), o licznych tymczasach nie wspominając :roll:

Z doświadczenie ci powiem, że syczenie nic nie daje, ale może strajk głodowy :conf:

ale ty uważaj, bo ona zajęła już ci większą część banerka, to się tak zaczyna, najpierw banerek, potem kanapa, miska, kuweta...

Mirmił ciapkowaty i doświadczony przez los

ps. Rudi ma się znacznie lepiej :mrgreen:

Syczenie nic nie daje, te szylki to są wredne @ i nic sobie z tego nie robią :roll:

Rudi musisz zaakceptować nie ma innego wyjścia

Cyrek znający się na szylkach :twisted:

Rudolf wracaj szybko do zdrowia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Rudi przechodziłam przez to samo. Ciesz się że nie dostałeś małego człowieka. Wiesz mi on potrafi podporządkować Dużych

Luna i Bez.