Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
aamms pisze:Fryga już u mnie..
Przywitała się z kociastymi, one z nią..
Obeszla mieszkanie, teraz je..
Marzenia11 pisze:aamms pisze:Fryga już u mnie..
Przywitała się z kociastymi, one z nią..
Obeszla mieszkanie, teraz je..
Ufffff.... czyli powrót "do siebie" ją uspokoił? Biedna mała... a jak Ci państwo - zdenerwowani? zniechęceni?
EdytaB_a pisze:czyli Fryga przechodzi na status rezydentki u Ciebie ?
a Ci państwo z jakim nastawieniem
aamms pisze:No, już dobrze..
Przyszła na wołanie, pomiziała się, wyżaliła się okropnie, chwilę posiedziała na kolanach..
a teraz pracowicie zmywa z siebie obce zapachy..
EdytaB_a pisze:czyli Fryga przechodzi na status rezydentki u Ciebie ?
JOOAŚKA pisze:co u Frygi?
megan72 pisze:Jak to? Po jednej dobie stwierdzili, że kot się nie adaptuje jak należy? Sorry, ale to jakiś absurd. U mnie ostatnio dopiero po 3 około miesiącach wycie przycichło i futro nie latało - tzn, że nie było mi szkoda kotów?
I to ma być odpowiedzialny, świadomy swojej decyzji DS? Ejże, bez przegięć.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości