Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
saggi pisze:Korzystając z okazji, chciałabym się spytać czy jest szansa aby Pani Prezes KTOZu która przygarnęła Marikę, ku pokrzepieniu serc nas wszystkich udostępniła chociaż kilka fotek na których pokazane jest jak się miewa Marika w nowym domkui może parę słów dla ogółu na temat jej stanu, czy się poprawia, czy już mniej się boi człowieka. Mnie to bardzo interesuje nie wiem jak was?
Druga sprawa o którą już się pytałam we wszelakich tematach :] czy są gdzieś dostępne fotki pozostałych kociaków? Bo oba psiaki były na fotkach ale pozostała trójka kotów nie wpadła mi w ręce. Czy jest szansa że KTOZ wykona parę fotek (chociażby telefonem komórkowym) i umieści gdzieś te fotki opatrzone informacją czy to kotka czy kocurek i jak się ma stan zwierzaka, i czy już ma zapewniony dom tymczasowy czy jeszcze czeka.
Wiem że do DT pójdą jak zostaną podleczone, ale czy już każdy z tych kociaków ma zaklepany taki domek?
No i takie samo pytanie o psiaki.
Z góry dziękuję za odpowiedź na nurtujące mnie pytania. Jeśli nie w wątku to poproszę info na PM'a
saggi pisze:Dzięki za link wam obu!! Jak znajdziecie coś jeszcze to dawajcie
Widzę że temat się uspokoił i nie przybywa stron w zastraszającym tempie to mam nadzieje że teraz będę nadążać z czytaniem i nic nie przegapię.
A ktoś z forum planuje dać DT tym kociakom? Bo jeżeli tak to można liczyć raz na jakiś czas na relacje jak sobie radzą?
Mruczeek pisze:http://www.rmf24.pl/foto/tylko-w-rmf24/zdjecie,iId,258894,iSort,1,iTime,1,iAId,15443
w normalnej atmosferze można wspólnie coś zrobić dobrego.
ban to fajna rzecz !
Mruczeek pisze:ban to fajna rzecz !
Mruczeek pisze:przede wszystkim trzeba ustalić kto reprezentuje kota, tzn kto jest stroną pokrzywdzoną !!!
Konkretnie osobę z imienia i nazwiska, potem trzeba do niej się dostać i zaproponować współpracę.
Jeżeli będą przychylne prądy to się uda, jeżeli nie to wtedy trzeba im skrzynkę email zapchać naszymi wiadomościami i spostrzeżeniami.
Można TEJ osobie zasugerować pewne działania. Ktoś tu mówił o fotografie, który porównałby zdjęcia.
Warto dać niezbity materiał dowodowy bo inaczej skopie się sprawę !!!
Mruczeek pisze:Stare przysłowie mówi: Zgoda buduje a niezgoda rujnuje !!!
wybieraj chcesz pomocy czy nie ???
anna57 pisze:Mruczeek pisze:przede wszystkim trzeba ustalić kto reprezentuje kota, tzn kto jest stroną pokrzywdzoną !!!
Konkretnie osobę z imienia i nazwiska, potem trzeba do niej się dostać i zaproponować współpracę.
Jeżeli będą przychylne prądy to się uda, jeżeli nie to wtedy trzeba im skrzynkę email zapchać naszymi wiadomościami i spostrzeżeniami.
Można TEJ osobie zasugerować pewne działania. Ktoś tu mówił o fotografie, który porównałby zdjęcia.
Warto dać niezbity materiał dowodowy bo inaczej skopie się sprawę !!!
No, ale jak ustalić to, kto się tym zajmuje w Krakowie?
Wiecie już coś na ten temat?
Możesz na pw napisać.
saggi pisze:Można zrobić akcję, ale nie wiem czy to wypali. Jeżeli ktoś z Krakowa lub bliskich okolic zdecyduje się wziąć kociaki na DT, fajnie by było jakby poszły razem, miały by w sobie wsparcie na początek, to my możemy zrobić zrzutę funduszy
. Jakby każdy kto tu się wypowiadał wrzucił po 5 złotych miesięcznie (no chyba że ktoś może więcej) albo co dwa miesiące na konto osoby która da DT to by się uzbierała niezła sumka, starczyłoby i na jedzenie, łakocie, zabawki a pewnie i na ewentualne leczenie kociaków
.
Może są osoby chętne żeby wziąć kociaki ale nie dałyby rady finansowo? Ale jak my wesprzemy nie tylko petycjami i dyskusjami, bo to pomoże dalekoterminowo i nie bezpośrednio Marice i rodzeństwu, a taka akcja pomogłaby im bezpośrednio i to teraz już.
No chyba że szybko znajdą domki i nie trzeba będzie robić akcji, ale warto o tym pomyśleć jeżeli jeszcze nie ma chętnych do adopcji rodzeństwa Mariki.
Przecież to takie śliczne kociaki! Musi je ktoś zechcieć.
Użytkownicy przeglądający ten dział: CatnipAnia i 24 gości