Gerard za tęczowym mostem.

Ja myślę, że można zrobić wydarzenie na FB z informacją, że poszukiwane są środki na operację. Może Szalony Kot albo Cat Angel mogłyby zrobić ? Ważna jest ilość znajomych - a ja mam mało więc wydarzenie się nie rozniesie

A może ksiądz chciałby moją Tosię :?:

Tłuściutka pingwinka - jak się patrzy na plebanię

PS
Czy jakaś zaprzyjaźniona fundacja nie mogłaby zorganizować Allegro cegiełkowego ? Bo takie tylko fundacje mogą, o ile się nie mylę ?

Nemi pisze:Ja myślę, że można zrobić wydarzenie na FB z informacją, że poszukiwane są środki na operację. Może Szalony Kot albo Cat Angel mogłyby zrobić ? Ważna jest ilość znajomych - a ja mam mało więc wydarzenie się nie rozniesie

A może ksiądz chciałby moją Tosię Tłuściutka pingwinka - jak się patrzy na plebanię

PS
Czy jakaś zaprzyjaźniona fundacja nie mogłaby zorganizować Allegro cegiełkowego ? Bo takie tylko fundacje mogą, o ile się nie mylę ?

Z fundacją damy radę, tak myślę. Można np. Edzinę poprosić.

A co do ksiedza - jak sie za bardzo nei wystraszył to się pewnie odezwie.

Zmieniłam nazwę wydarzenia Gerarda, że szukamy pomocy na operację wyszycia:
http://www.facebook.com/event.php?eid=1 ... _invites=0

Zobaczymy, co z tego wyjdzie :>

DZIEWCZYNY!!!!!

Pani Ula, która w wakacje zaadoptowała ode mnie tricolorowego sssatana o wdzięcznym imieniu Bella - przekazała 300!!!!!zł na lecznie Gerarda!!!!!

Bardzo dziękuję :1luvu:

Naturalnie napiszę podziękowania:-)

Ale suuuper Wytrzeszcz jest bogaty........ma aktualnie na plusie 182 zł!

Potrzeba jeszcze.......ale wiecie zrobiło się już widniej w tym tunelu.......

Oooo, jak super!!

dla P. Uli

I dobrych wieści ciąg dalszy.......
Dziś oprócz mojej Owcy do domu pojechała kicia upchnięta u Aganez!
Yumi też już w nowym domu.......

Czyli kotów aktualnie mam:
Gerard u mnie

Cynamon, Rysiek, Romek i Julka - na strychu. Dwa z tych mają niejakie szanse na dt! HA!

Neigh - jak tylko bedzie matki boskiej pienieznej to też sie cos dorzucę.
Tż opowiadam o wybrykach gerarda i stwierdzil, ze trzeba sie do prezentu noworocznego dorzucic.

ennante pisze:Neigh - jak tylko bedzie matki boskiej pienieznej to też sie cos dorzucę.
Tż opowiadam o wybrykach gerarda i stwierdzil, ze trzeba sie do prezentu noworocznego dorzucic.

Dzięki:-) I Tż też podziękuj.......

Uploaded with ImageShack.us

Gerard bardzo prosi o wsparcie :1luvu:

Do góry Gerardzie :ok:

OKI pisze:Do góry Gerardzie

po dobry domek dla super persa :ok:

A dziś z niejakim zdumieniem odebrałam dwa kolejne telefony w sprawie Gerarda. Spokojnie tłumaczę, że adopcja nie polega na tym "to gdzie mam po tego kota przyjechać"
Jedna Pani brzmiała dość obiecująco....ale się wiecej nie odezwała......ma przegadać z mężem. Ok niech gadają:-) W sumie to się nam nie spieszy.......

Wyjezdzam na 10 dni Gerard idzie na zsyłkę do Agnanez:)