DT SMARTI - pierwsza część.

bo mój TŻ powiedzial, ze na tym koniec.
Dajcie mu dziewczyny czas

EdytaB_a pisze:bo mój TŻ powiedzial, ze na tym koniec.
Dajcie mu dziewczyny czas

OK

Ja też już mowiłam stop, ale cóż..
Przed chwilą szepnęłam do ucha moim małym czarnym przewlekłym tymczaskom, ze własnie znalazły super ds! :mrgreen:

viewtopic.php?f=13&t=104864&start=0

pokazała byś te swoje kicie jak smarti

heh, ja wzięłam Tobika (dla wyjasnienia: kot nr 3) "na tymczas"

i tak sobie "tymczasuje" od czterech miesięcy :mrgreen:

a TZ oficjalnie już, na pytanie o liczbę kotów, odpowiada: trzy....
a odgrażał się że albo on, albo trzeci kot

teraz trwa akcja kryptonim "kot czwarty"... albo chociaż zgoda na dom tymczasowy...
znając mojego TZ-a może to potrwać...

EdytaB_a pisze::D
pokazała byś te swoje kicie jak smarti

no przecież wkleiłam link - tam jest cała ich historia, od momentu kiedy jeszcze mieszkały na podwórku. Poproszę pewnie o przeniesienie na koty no i będę traktować jako wątek swoich kotów, więc wkeleję też moje kochane burasy.

Chatte pisze: znając mojego TZ-a może to potrwać...

to tak jak u mnie

I pewnie hasło "drugi kot w domu" już było szokujące, prawda?

Słuchajcie - spójrzcie tu i mocne kciuki zaciskajcie, pliiissssss.. :!:

viewtopic.php?f=13&t=117242&p=6417459#p6417459

Chatte pisze:I pewnie hasło "drugi kot w domu" już było szokujące, prawda?

nie
na to potrzebował 15 min

No to ekspresowo, gratulki.

a ja ponawiam: co się kluje u michalińskich burasków?

Zapraszam na bazarek dla wrocławskiej Jadwini viewtopic.php?f=20&t=122429

o,kurcze..ale tu się dzieje

a ja tylko zdążyłam się wyspać i trochę ogarnąć towarzystwo :roll:

Najświeższe wieści o Likierku

smarti pisze:
Likierek zjadł mięsko w nocy!!

miał wołowe i indyka.
Teraz dał się pogłaskać,choć bardzo nieufnie na razie i zjadł jeszcze dwie kosteczki mięska..
Aż żal mi nadużywać jego zaufania i wieżć go dziś na zastrzyk ale nie mam wyjścia.

On jest skóra i kości-nie wiem czy nie chudszy jeszcze od Erniego-kręgosłupik cały na wierzchu..

Edisonek
Jak wiadomo na swędzenie i uczulenie dostawał steryd ale po konsultacjach kilku wetów doszliśmy do wniosku że to jest trochę błędne koło bo autoszczepionka ma podnosić odporność a jednoczenie steryd ją osłabia. W dodatku po tym sterydzie swędzenie nie przeszło-powinno przejść po pierwszym podaniu a jak do mnie Edi trafił po kilku :!:

tygodniach brania to dalej się drapał i kilka razy go powstrzymałam ale ranki się i tak mocno zaróżowiły.
Nastąpiła więc lekka modyfikacja-teraz schodzimy ze sterydu (jak wiadomo trzeba stopniowo,nie można nagle) i już trzeci dzień bierzemy HydroxyzinumVP i Edi ani razu nie miał ochoty się podrapać! To dział uspokajająco ,przecihistaminowo,przeciwbólowo i przeciwwymiotnie-w przypadku Ediego strzał w 10-tkę..
Ale żeby nie było za różowo Edi od dzisiejszej nocy zaczal kichać

Na razie daję mu betaglukan na podniesienie odporności ale nie wiem czy to pomoże-aż sie boję myśleć co będzie jeśli nie...jak myślicie-Prue radzi żeby sprobować srebra-ja też mam chęc ale się boję..
Aleksandra-gdzie jesteś -doradż,pliz!
Promysiowi srebro pomogło-niech mówią co chcą a ja wiem że pomogło bo po skończeniu antybiotyku miał gluta jeszcze przez dłuższy czas a dopiero po srebrze mu przeszło..

Promyś
zrobił nad ranem taka awanturę o żarcie że aż się boję czy teraz nie pęknie-zjadł całą saszetkę intestinalu,pół puszki gurmeta średniego,dwie łyżeczki whiskasa rybnego w galaretce, pół puszki gurmeta śred niego reda(nowość-moje koty za tym szaleją) i poprawił pasztetem łososiowym gurmet gold..no i do tego oczywiście mlesio...
a w nocy nielegalnie dostał mięsko..nie wiem..aż się boję ale on dopóki się nie napcha na maxa to tak się drze że wszystkie moje koty się zbiegają zobaczyć "kogo mordują"

Tom&Jerry całkowicie nielegalnie i wbrew rozsądkowi połączeni z Chmurką i TriAgą-czują się świetnie,bawią się razem a Chmurka oooczywiście jest szcześcliwa bo ma 2x więcej żarcia :piwa:

no i oczywiście najpyszniejszy jest RC Kitten

Buri-świetnie się czuje,je za dwie i odsypia. Bardzo miziasta i oczywiscie owinęła sobie pancia dookoła palca :ryk:

teraz ona jest jego ulubienicą-wygryzła Jadziunię :mrgreen:

Malania jest przeurocza-z"twarzy" istna kopia Jadziuni-wspaniała i baaardzo miziasta.Traktorująca.i oczyw ulubienica pancia.

Marzenia-o tego czarnulka z jednym okiem to ja pytałam już Alareipan przy okazji Mrunia-on jest w PA i ma w zw.z tym teoret.szanse na adopcje.

Powiem Ci że muszę się trochę ogarnąć z Edim i Likierkiem bo obawiam się o ich zdrowie-jak się wyklaruje to na pewno kogoś dobiorę,no chyba że byłaby absolutnie nagła potrzeba..ale potrzeb zawsze więcej niż możliwości.Tyle że jak teraz wezmę jeszcze jedno w strasznym stanie to nie poradzę sobie z tymi co mam,bo do Likierka na razie dołączyć nikogo nie mogę a on jest wystraszony i strasznie osłabiony-musi mieś spokój i mi zaufać..
ale oczyw się wciąż rozglądam..

Smarti, tylko się nie obraź dobrze - ale jak tak czytam tytuł Twojego wąteczku to zawsze jakoś tak podświadomie czytam (czy to wspomnienie z dzieciństwa, gdzieś mi utkwiło w pamięci) jako Dom Towarowy (DT) smarti...

No wiesz Jozefina, towary to u Smarti prima sorcik :ok:

Erin pisze:No wiesz Jozefina, towary to u Smarti prima sorcik

No tak, może to dlatego :lol:

DT SMARTI - pierwsza część.

Kto przegląda forum