Kuleczka i Elunia ze schronu śląskiego-szczęśliwe w domach

[anita5]

Iwona Jeślibyś chciała pokibicować koteczkom, byłoby nam miło.

Zachwycam się Kuleczką nieustannie. Wczoraj przyszedł spać do łóżka, sówka jedna. Jest słodki, chce na kolana, no rozkoszne kocię.
Elunia mnie bardzo lubi. Na mój widok ugniata, mruczy, a wzięta na ręce, mimo że uszka daje po sobie, tuli się i też mruczy. Jest przepiękna. Ma silny katar, dostaje antybiotyk.

Wszystkie koty z Rudy są takie słodkie...

[Liwia_]

Zapraszam na bazarek na rzecz tymczasików - nowe, śliczne paletki do makijażu czekają - viewtopic.php?f=20&t=122347

[anita5]

Bardzo dziękuję za piękny bazarek

Elunia naprawdę dobrze się czuje po antybiotyku, charczy i smarka oczywiście, ale oko jest znacznie lepsze. No i apetyt ma niesamowity, zjada ilości niezwykłe, w kuwecie cały czas pojawiają się efekty...
Elunia jest miękka, cieplutka i mrucząca, choć nadal trzeba z nią delikatnie się obchodzić.
Lubi być w klatce. Stamtąd zerka ciekawie co się dzieje. Dziś był u niej w gościach Maciek, noskowali przez kratki.
Widziałam też, jak Elunia dostaje głupawki z radości i masakruje piłeczkę. To chyba znaczy, że jej dobrze u nas?

Kuleczka trochę mocniej smarka i chyba moje zamiary, żeby go szczepić, spełzną na razie na niczym. Jutro lub pojutrze zabieramy go do weta, bo mam poważne obawy, że oceniliśmy jego wiek źle, że on jest starszy, choć wygląda na kocie dziecko. Ząbki ma jak kot 2-3 letni. No nie wiem.

W każdym razie oba koty są kochane.

[Bazyliszkowa]

Znalazłam w końcu ten wątek.
Kciuki za szybkie znalezienie super domków

[anita5]

Dziękujemy za kciuki. Oba koty są tak śliczne, że pewnie podbiją swoje urodą czyjeś serca... Byle zdrowe były, bo nie są...

[mahob]

To za zdrowie

[anita5]

Kuleczka był u doktora. Wiek oceniony na co najmniej rok. Hm. Trudno jednak było się nie pomylić, skoro on jest taki malutki. Wet też się dziwił, ze on taki mały. Płucka czyste, ale antybiotyk brać musi, bo katar coraz mocniejszy.
Kuleczka jest cudowny, jest tak kochany, przytulny, rozmruczany...
W ferie będziemy ciąć, jak tylko się chłopczyk lepiej poczuje.

Elunia mnie kocha, a skąd wiem? Na mój widok szaleje, ugniata, wywala brzuch, mruczy straszliwie. Ma dobre skojarzenia Ja to jedzonko i zabawki oraz łopatka, która uprząta sukcesywnie przebogaty urobek.

Kciuki za zdrówko moich podopiecznych proszę trzymać dalej.

[anita5]

Dziś Elunię chciałam wyjąć z klatki, żeby sobie pochodziła, poruszała się... Ona nie chce. Chyba czuje się w tej klatce bezpieczna.

[justyna8585]

A Elunia miała łatke dzikiego kota...
Gdyby nie DT,to byłoby po niej...

[mahob]

Kciuki nadal są

[Bazyliszkowa]

Kciuki za zdrówko moich podopiecznych proszę trzymać dalej.

Trzymam

[anita5]

Dziękuję.

Elunia to taka przylepa, przekochana.

A Kuleczka - ja go kocham.

[anita5]

Koteczki i ja dziękujemy bardzo Iwonie66 za wpłatę 100 zł. Wielkie dzięki!

[mahob]

A Kuleczka - ja go kocham.

Wcale się nie dziwię

[anita5]

Wczoraj otworzyłam klatkę Eluni, myślałam, że jak zwykle będzie się bała wyjść. Ale tym razem wyszła. Biegała sobie po pokoju, bawiła się każdą zabawką po kolei. Ale jak chciałam ją wziąć na ręce, to się zaczął cyrk. Drapała i broniła się... Musiałam ją złapać, bo miała dostać lekarstwo. Mam niezłe szramy na ręce. Po wsadzeniu do klatki po chwili brzuch do góry, mruczenie, łaszenie się... Nie mam pojęcia, jak z nią postępować, żeby nie zrobić czegoś głupiego. Trzymać w klatce? Nie chcę jej zrazić do siebie...
Jeśli mogę prosić o radę...