Józefów: dziki kot Tobiasz

Chatte,a Ty myślisz że mnie jest łatwo oddawać tymczasy

za każdym razem jak je oddaję to płaczę a przy pierwszych to wracałam się trzy razy z płaczem...jak dziecko...

dziewczyny,ma któraś z Was jakiś pomysł jak pomóc tej magdalenie-ona jest niepełnoletnia i nie wie co zrobić..viewtopic.php?f=13&t=119605&start=240

ja juz dawno stwierdzilam, ze sie nie daje. teraz mnie dziecko goni, zeby plotke oglaszac. zreszta mowi, ze midas (midas! ask@!) tez by sie nadawal do adopcji, bo jest rudy, ladny i przymilny. chyba z ta plotka w koncu sie ugne, bo zyc nie daje. chociaz co komu przeszkadza jeden maly kotek wiecej. :twisted:

z drugiej strony, gdybym prowadzila tymczas jak nalezy, a nie zostawiala sobie wszystko co mi sie trafi, moglabym pomagac kolejnym biedakom.
z trzeciej strony, jakos nie widze siebie przeprowadzajacej wizyty przedadopcyjne. nie znam sie qrna na ludziach.

a te kociaki to w ktorej czesci jozefowa sa?

Te kociaki są w Otwocku. Jestem umówiona z kobietą na dzisiejsze popołudnie. Dwa (pingwinek i burasek) są bardzo miłe, podchodzą na głaskanie, trzeci czarnuszek nie ma odwagi podejść do człowieka.
Trzeba zabrać dwa milaki na pewno, zobaczymy czy strachulec da się złapać. "Oporządzić" weterynaryjnie je trzeba, ale co potem? :roll:

jakos tak sie zafiksowalam, ze jak bianka zglasza, to w jozefowie musza byc.

kolejne dzieciaki na mrozie.

**Adopcje: 12 >>**

aga-zgaga pisze:kolejne dzieciaki na mrozie.

pilnie DT potrzebne.Nie mogą wrócić.

net mi chodzi dzisiaj kiepsko, ale oto zdjęcia potrzebujących maluchów:

Obrazek

znowu w jakiejś szopie na drewno...

Pilnie DT potrzebny! Na cito! :!:

Moglabym wziąc te trzy kociaki na tymczas. Warunek - nigdy nie robilam ogloszen i prosze o calkowite wsparcie w tej kwestii. W jakiej miejscowosci one są konretnie?

Kociki są w Świdrze (to dzielnica Otwocka).

Napisz, proszę, na pw do Agneski - tutaj ona dowodzi! :arrow:

Agneska pisze:Te kociaki są w Otwocku. Jestem umówiona z kobietą na dzisiejsze popołudnie. Dwa (pingwinek i burasek) są bardzo miłe, podchodzą na głaskanie, trzeci czarnuszek nie ma odwagi podejść do człowieka.
Trzeba zabrać dwa milaki na pewno, zobaczymy czy strachulec da się złapać. "Oporządzić" weterynaryjnie je trzeba, ale co potem?

agnieszka336 pisze:Moglabym wziąc te trzy kociaki na tymczas. Warunek - nigdy nie robilam ogloszen i prosze o calkowite wsparcie w tej kwestii. W jakiej miejscowosci one są konretnie?

z nieba nam spadasz! :love:

jakby co, moge sfinansowac ogloszenia u catangel. ewentualnie pomoc w transporcie, choc tu agneska jest chyba samowystarczalna.

oj, tak - z wrażenia zapomniałam podziekować agnieszce336 :oops:

za błyskawiczną reakcję...

aga, doloże się do ogłoszeń.

Dzieki, nawet nie wiem co to jest catangel, konta na FB tez nie posiadam (a to moje pierwsze prawdziwe tymczasy :oops:

, co prawda mialam juz jednę łaciatą małpę w łazience na przetrzymaniu ale ona byla juz zamówiona)

Napisalam juz do Agneski

Dobra Kobieto :1luvu:

Catangel - to nick forowiczki, która odplatnie produkuje ogłoszenia adopcyjne i umieszcza je na różnych portalach. Nie wiem czy na FB także, ale to mały problem - można się uśmiechnąć do tych, którzy takie wydarzenia mają.

**Adopcje: 12 >>**

Dzięki za DT!!!
:1luvu:

tak, na fb catangel sie udziela rowniez. akurat tam sie nie znamy, ale wiem skadinad.

Zobaczcie:

http://centaurus.org.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=317

sprawa nie-kocia, dotyczy nietrafionego prezentu na gwiazdkę - młodej klaczki

nie należę do miłośników koni, ale ta sprawa mnie poruszyła...

może ktoś zrobić wydarzenie na fb?

Józefów: dziki kot Tobiasz

Kto przegląda forum