OTWOCK-temu panu nie dajemy kota!!!

rozmawiałam ze swoja mamą

. nie wiem czy specjalnie chętna, ale jest niezła w takie klocki i podkurzyła się całą opcja więc na pewno się zgodzi

Tylko muszę wiedzieć czy ma spytać jedynie o opcję przygarnięcia kotki czy umawiać od razu ewentualna wizytę. Nie działajmy pochopnie bo chyba nie do końca wiemy co konkretnie mogłybyśmy zrobić...tyle, że COKOLWIEK zrobić musimy :twisted:

!

Ja myślę, że na początek sms o kotce do adopcji, a jak zadzwoni to zapytać, czy i kiedy można ją zawieźć do niego. Bo np. się będzie w okolicy u znajomej oddać jednego z maluchów, to od razu można wpaść i z drugim..

Taki wstępny plan.

dobrze, to jutro ślemy esa z info, że nr mamy od znajomej (tylko, na który numer :evil:

), a póxniej będziemy martwić się o resztę...

Dziewczyny, Wy jesteście magiczne :oops:

Trzymam za Was kciuki, żeby się udało...

podnoszę z rana

Proszę, dajcie znać kiedy wybieramy się z wizytą.

Agneska, czyli się piszesz na wizytację?
To będziem we 2, co do daty musimy ugadać się tak, żeby mój TŻ stacjonował w samochodzie pod telefonem (jakby coś).

Kasiu daj znać czy coś udało Wam się z Mamą!

no słabiutko. na esa brak odpowiedzi, a w telefonach włącza się poczta głosowa. (Próbowałyśmy na dwa z trzech dostępnych numerów). Może to kwestia tego wolnego dnia...W każdym razie jeśli dziś nie będzie odzewu- ciśniemy jutro do skutku :roll:

Ok.
Ciśnijcie:)!
:ryk:

**Adopcje: 10 >>**

Ale się szykuje akcja :mrgreen:

Kciuki

Moze facio cos wyczuł, to na spokojnie.

Bosz, to on kilka numerów ma? To jakiś psychol :/ Dajcie koniecznie znać czy udało się do niego dodzwonić? Ja jestem chętna na wyprawę, ale nie w sobotę w ciągu dnia bo jestem na paluchu.
Jak coś to mogę do niego zadzwonić, może mi się uda, ale nie mam już jego numeru.

Carmen201 pisze:Agneska, czyli się piszesz na wizytację?
To będziem we 2, co do daty musimy ugadać się tak, żeby mój TŻ stacjonował w samochodzie pod telefonem (jakby coś).

Kasiu daj znać czy coś udało Wam się z Mamą!

Nie wycofuję się, obiecywałam, że mogę być groźnym (albo miłym :wink:

) wizytatorem w zależności od potrzeby.

Dziewczyny , a to ???
viewtopic.php?f=13&t=121839

Boję się

Viveron pisze:Dziewczyny , a to ???
viewtopic.php?f=13&t=121839

Boję się

O qurcze, kicia musi być mała! Też się boję

OTWOCK-temu panu nie dajemy kota!!!

Kto przegląda forum