BORGIS TERAZ MIŚ JUŻ W DS U KAMARI

Weterynarz nie musi widzieć.
No, chyba że jest jasnowidzem.
:evil:

A dzwoniłaś do weterynarza jak Cię prosiłam ,zadzwoń ,umów się a ja za test zapłacę ,tak jak mówiłam

Borgis dziś będzie miał test na FelV, może i na FIV, to muszę dogadać z wetem.

Trzymajmy kciuki, bo być może już dziś Borgis trafi do DS!!! :ok:

Agata mówiłam Ci że Borgis może iść dziś do Pani na dt do czasu kastracji a jak już będzie miał zdjęte szwy i po kastracji wtedy pojedzie do ds.

Ja nic nie rozumiem... DT/DS...

O 18 wychodzę z domu i jadę przetestować Borgisa.

Ja się może nie powinnam wtrącą, ale wiecie co - nie róbcie jaj; kot dopiero miał wypadek, operację, stres mu odporność zbił do zera, a Wy nim żonglujecie jak nie w tę to w tamtą.
Zastanówcie się trochę...

magaaaa piszę PW

I chwilowo wstrzymuję się od głosu.

magaaaa pisze:Ja się może nie powinnam wtrącą, ale wiecie co - nie róbcie jaj; kot dopiero miał wypadek, operację, stres mu odporność zbił do zera, a Wy nim żonglujecie jak nie w tę to w tamtą.
Zastanówcie się trochę...

Rozmawiałam na temat kotka z Panią ,która opłaciła operację, powiedziałam że koleżanka ma podejrzenia że kot może mieć białaczkę, a ona ma swoje koty nieszczepione na białaczkę ,więc Ta Pani zaoferowała że kotka może zabrać aby zmniejszyć ryzyko zakażenia kotów, ona sama nie ma żadnych kotów,aczkolwiek jest karmicielką i nie mam celu aby kotem "żonglować" ,mam na uwadze dobro Borgisa i dobro Agaty kotów.

magaaaa pisze:Ja się może nie powinnam wtrącą, ale wiecie co - nie róbcie jaj; kot dopiero miał wypadek, operację, stres mu odporność zbił do zera, a Wy nim żonglujecie jak nie w tę to w tamtą.
Zastanówcie się trochę...

niestety popieram zdanie magaaaaa

ten kotek potrzebuje odetchnąć!

Moje zdanie jest takie, że Borgis bez względu na wynik testu powinien zostać u mnie, a stąd do DS.
Włącznie z wizytą przed adopcyjną i podpisaniem umowy adopcyjnej.

A skoro kto jest niczyj, prawda? A jako DT uważam, że mam prawo podjąć taką decyzję.

Owszem boję się o moje koty, ale jak zachowam nadal zasady higieny to nic im nie grozi.

I owszem Borgis śmierdzi :ryk:

.

Ale trzymam go w nocy i jak wychodzę, w klatce nie dlatego, że takie mam fanaberie, tylko dla jego bezpieczeństwa i dla bezpieczeństwa moich kotów.

Borgis będzie miał testy i wierzę, że okaże się zdrowy, a zaczerwienione dziąsła, wyciek z oka i coś jak tiki to jakiś stan przejściowy/robaczyca.

Po 18 będzie miał zrobiony test i tyle.
I nawet FelV dodatni zostaje na dotychczasowych warunkach.

Bo BORGIS to nie rzecz...

Aga, moje koty wszystkie są przetestowane i szczepione przecwiko białaczce.
Dwie kotki mają uporczywe, oporne na wszystkie antybiotyki świata stany zapalne dziąseł.
Borgis jako kot wolnozyjący moze mieć herpesa w oczach, nie panikuj; test zrobisz i będziesz wiedziała.
Nie denerwuj się sama i nie pozwalaj na to nnym.
Odpowiadasz za Borgisa i jego dobro musisz mieć na względzie.
Zmiana DT na DT jest kompletnie bez sensu.

A jako DT uważam, że mam prawo podjąć taką decyzję.

Tak, to Ty tu decydujesz.

Bo BORGIS to nie rzecz

Nie rzecz. I o tym trzeba pamiętać.

Borgis FIV ujemny... :ryk:

FelV - nie wiadomo... testy uszkodzone :evil:

2 testy zużył i mówił, że już kiedyś tak miał...
W poniedziałek na spokojnie...

Wet mówi, że przy zachowaniu zasad higieny moim kotom nic nie grozi, ale dobrze by było je doszczepić...

Stwierdził za to nadżerki przyszyjkowe, zęby uszkodzone przez chorobę i kamień...
Trzeba jak najszybciej usunąć zęby zaatakowane z odsłoniętym czymś tam.

Można zrobić przy okazji kastracji i zdejmowania szwów.

Zapalenie nie zrobiło się od wczoraj, więc czemu wet prowadzący powiedział, że wszystko jest okej?

Koszt wizyty: 0 zł :piwa:

Co do zębów: moja Sith też tak ma.
I też będzie miała czyszczenie paszczy przy okazji sterylizacji, czyli za jakiś tydzień.
No widzisz...
FeLVa też nie będzie, zobaczysz!
Uspokój się trochę bo sie wykończysz (powiedziała ta, co jeszcze wczoraj chodziła po ścianach i sufitach :mrgreen:

)

Tutaj wet prowadzący planował połączyć zabieg usuwania szwów z kastracją, jak da radę usunąć zęby to mam nadzieję, że zobaczy problem i to zrobi.

Wet u którego byliśmy, to powiedział, że u niego to koszt 150 zł.
Ciekawe co powie wet prowadzący, na ile to wyceni...

Zaraz wystawiam rzeczy z bazarku kolejny raz, tym razem na Borgiska...

Mam potwierdzenie diagnozy dzisiejszej na piśmie.

Borgisowi tak się podobało u weta, że nie chciał wracać, zasnął mi na kolanach

BORGIS TERAZ MIŚ JUŻ W DS U KAMARI

Kto przegląda forum