Długowłosy, rudy Czaruś.Mela, Gucia i Bohun.Czaruś chory..

[adam_ruski]

Pali się bo jeśli mam go wziąć to przy okazji już w sobotę zabrałbym go (pewny jadac z chełma do krakowa jechałbym przez stalową wolę aby zabrać go ze sobą) podążając do dziewczyny

[andrzej780]

a jakie warunki dla kota będą ? i co z wizytą przed adopcyjną ?

[ewar]

adam_ruski, ja w sprawach komputerowych kiepska jestem.Nie korzystam z gg.
Otóż, kotek ma cztery miesiące, nie był jeszcze w kuwetce,ale sądzę, że jest kuwetkowy. Miałam malutkie kocięta i wszystkie załatwiały się do kuwetki.To nie szczeniaczek, z kotami jest inaczej.Nie dziwię się,że się zakochałeś, bo kotek cudo.Uroda to jedno,ale jest przemiły.Pani, która go musiała oddać mówiła,że wyjątkowo słodki kociak z niego.
Chcę jak najlepszego domku dla niego.Zabezpieczony balkon, kastracja w odpowiednim wieku, kot lub pies do towarzystwa.O dobrej karmie i opiece weta nie wspominam nawet, bo to oczywiste.
Patti:) prosiła wcześniej o zdjęcia kotka.

[adam_ruski]

.. nie wiem dokładnie co ma ktoś mówiąc "wizyta adopcyjna" w sensie że sprawdzić dom gdzie będzie mieszkał?
ym...w domu dziewczyna lat 20 i 15 oraz 14letni chłopcy.
dom zadbany...bez dywanów..jej no nie wiem co napisać...
piesek do towarzystwa jest...husky...
hm...4 miesiące to już sporo...
jakieś zdjęcia można prosić z wielkością jego względem ręki?

dom jest położony w Lanckoronie..to takie..hm..no dom wolnostojacy jedno rodzinny wraz z duuuzzzym ogrodem:)

[ewar]

Kotek waży 1,90 kg.Moim zdaniem jest troszkę za chudy, to sierść sprawia,że wydaje się puchaty.

[Katia K.]

Czaruś piękny, długo domu szukał nie będzie. Nawet przy Twojej, jak najbardziej słusznej, selekcji i weryfikacji

[Amika6]

Co prawda za rudaskami nie przepadam, ale Puchacio śliczny

Pali się bo jeśli mam go wziąć to przy okazji już w sobotę zabrałbym go (pewny jadac z chełma do krakowa jechałbym przez stalową wolę aby zabrać go ze sobą) podążając do dziewczyny

Czy to znaczy, że mieszkasz w Chełmie, a Twoja dziewczyna w Krakowie (czy odwrotnie )?

[piccolo]

kocio piękny

adam_ruski a jak Ty chcesz kota wychowywać?
4 miesięczny to duży jest ????

Kocięta w ogóle powinny być oddzielane od matki w wieku 12 tygodni.


ewar moim zdaniem co nagle to po diable ale wiem że Ty najlepszy domek wybierzesz

[adam_ruski]

no jade z chełma do Krakowa...stalowa wola jest prawie że po drodze ale nie dokładnie...
miejsce gdzie mieszkałby to Lanckorona..miejscowość pod Krakowem..
oj bo nie wspomniałem że to kotek dla dziewczyny ona pochodzi właśnie z Lanckorony...
yh...wspomniałem jej i powiedziała że jest trochę za duży...chce takiego malutkiego..
jeśli nie znajdzie się chętny to bardzo chętnie mimo, że nie dla niej zabiorę kotka do własnego domu:)

[tosiatoja]

Dziewczyny pytając o warunki dla kotka nie mają na myśli dywanów czy mebli, tylko czy kotek będzie wychodzący(czy będzie miał możliwość wyjścia na zewnątrz)czy też nie, czym będzie karmiony, czy w odpowiednim czasie zamierzasz go wykastrowac, czy masz już doświadczenie z kotami(wygląda na to że raczej nie) i czy macie awaryjne wyjście w razie np. alergii kogoś z domowników lub wyjazdu. to podstawowe pytania pewnie dostaniesz ich więcej jeśli będziesz nadal zainteresowany;-)
PS. Trzy miesiące o jeszcze maleństwo, a kota i tak nie wychowasz bo to nie pies i wytresować się nie da.

[biamila]

Obłędnie, nieprzyzwoicie piękny

[Patti:)]

Jaki domek jest preferowany? Mam wychodzący domek dla rudzielca (choć już jest kilka rudych na oku) i świetny niewychodzący duży dom na wsi dla długowłosego.
KOTECEK JEST PIĘĘĘĘĘKNY!!!

[adam_ruski]

...wiec...jak wspomniałem duży jest ogród...
sam kota miałem w domu już nie jednego...najdłużej jeden 14 lat...niestety z wieku już go nie ma...
o kastracji oczywiście wiadomo normalka...

jej karma to normalna sprawa...tak samo jak dla psa się kupuje..
no może odrobinę się napaliłem ale już byłem dzisiaj w schronisku..i dla mnie kolor kotka nie ma znaczenia ale dziewczyna chciała rudego...ponieważ jeśli jej się nie spodoba sam zostawię go dla siebie ze względu że mieszkając sam chciałbym mieć zwierzaka:)

jej no nie wiem..jeśli ma mi ktoś robić problemy dlatego bo chce przygarnąć zwierzaka normalnie to pojadę do schroniska i na spokojnie przygarnę jakiegoś rudego bidulka..

a o wychowanie to chodziło mi nauczyć go załatwiać się do kuwety i takie tam:)

[Patti:)]

Karma oczywiście dobra - namawiałabym ich na joserę np. bo świetni na sierść robi, RC odpada, bo zbożówka (ja mojej bengalce daję różne karmy, ale najczęściej PerfectFita - wiem, że nie jest najlepsza ale też nie jak "whiskasy" a kot po nim wygląda fajnie, tylko, że smakowo nie jest za specjalnie. Ostatnio był u nas Bopsch, ProNature, 1stChoice...)
Z kastracją to oczywiście ale najlepiej dla upewnienia, niezależnie do jakiego domu trafi, podpisać umowę z wyraźnym punktem o kastracji.

[Patti:)]

jej karma to normalna sprawa...tak samo jak dla psa się kupuje...

Jak to taką jak dla psa?